Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasze 12 miesieczne dzieci też tak potrafią ??????

Polecane posty

Gość gość

Heh jeszcze nie dawno mój synek wydawał mi się taki kruchy i myślałam że jeszcze nic nie rozumie a tu dzisiaj się go pytam Filipku powiedz tata a on TATA a powiesz mama a on zaczął kiwać głową że nie powie i nie powiedział :p i w ogóle ostatnio się tak fajnie rozkręcił i cały czas pokazuje mi że duzo rozumie heh a wy macie jakieś przykłady tagiego zachowania świadczącego o tym że dziecko już świetnie nas rozumie i chce sie z nami komunikować ? chętnie posłucham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety tylko twoje dziecko takie genialne, nie mamy co napisac, bop nasze roczne dzieci nic nie rozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko to potrafiło w wieku 9 m-cy... bez kitu masz się czym podniecać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fascynujace autorko,pisz jeszcze .urocze ze pokiwalo glowa ze nie powie i nie powiedzialo..wow gratki geniusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze że ja bym się niepokoiła jakby dziecko dopiero w wieku 12 mcy zaczynało się ze mną komunikować... :P Wiem że to urocze i że się rozklejasz przy pierwszych słowach, ale dziecko komunikuje się już wcześniej, jak podaje pustą butelkę bo chce się napić, wyciąga ręce żeby je podnieść, pokazuje na coś co chce dostać, naśladuje nasze gesty z zabaw kiedy się chce w coś bawić. A nawijałam do swojego non stop i dzięki temu mogłam go jako niemowlaka jeszcze nauczyć np. że z łóżka schodzi się nóżkami w dół, bo wiedział co to nogi- uczyliśmy go jak się części ciała nazywają, i wiedział co to "dół" bo huśtając go wołaliśmy "w górę- i w dół".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKAAAAAA
o boże dobra spadam z stąd bo jednak polki są zakompleksione i wszystkie myślą że ktoś jest głupi i nie wie że niektóre dzieci to rąbią wcześniej co moj synek :/ zdziwię was TAK WIEM ,wiem też że udokumentowali przypadek że 12 miesieczne dziecko potrafiło czytać !!!!!!! i CO Z TEGO ??????? Dla wszystkich tepych strzał OBJAŚNIENIE : ten temat NIE MIAŁ NA CELU ABY SIĘ CHWALIĆ :/ tylko żeby wymienić fajne cechy naszych dzieci , takie które swiadczą o komunikacji z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKAAAAAA
aha i nigdzie nie napisałam że mój synek tylko tak sie ze mna komunikuje po prostu przytoczylam jeden przykład więc o nic sie nie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiasaaul
Zgodzę się z tobą autorka że baby u nas w kraju są bardzo zakompleksione ... heh zobcz jk pozamykały mordy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to na powaznie- moj 12-miesieczniak pruknął, i tak się smial z tego, że zrobil kupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zrozumiałam, że nie chodziło Ci wcale o chwalenie się. Wiem, że takie rzeczy bardzo cieszą. Dla mnie każdy taki mały postęp mojego dziecka jest niesamowitą radością, bo moje dziecko ma chorobę genetyczną, która może (ale na szczęście nie musi) wpływać na rozwój. Poza tym spędziło wiele miesięcy w szpitalu i niestety jego start był dużo trudniejszy. Po badaniu u psychologa w wieku 9 miesięcy okazało się, że w stosunku do zdrowych dzieci jest w tyle o około 1,5 miesiąca i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Teraz ma ponad 11 miesięcy i powoli zaczynam dostrzegać, że coraz więcej rozumie - zadanie mu pytania, gdzie coś jest i widzę, że kieruje wzrok w tamtą stronę. Niestety nie pokazuje tych przedmiotów palcem. Paluszkiem pokazuje obrazki w książeczce, ale nie zawsze dobrze, więc nie jestem pewna na ile robi to świadomie. Nauczyło się też kręcić głową na nie i to bardzo często się tak ze mną "kłóci" - gdy ja mówię tak, ono kręci głową, że "nie". Wygląda to uroczo. Czasami pokaże też, gdzie ma głowę, nos, pomacha ręką. Wiem, że dla większości matek na tym forum to nie są żadne osiągnięcia, bo z tego co można tu przeczytać większość dzieci takie rzeczy umie dużo wcześniej, ale dla mnie to jest ogromny sukces mojego dziecka, zwłaszcza że rehabilitacja dopiero przed nami. Miło, gdy można się takimi osiągnięciami dziecka podzielić z kimś innym. Ja mam przyjaciółkę, której córka jest w wieku mojego starszego dziecka i my zawsze cieszymy się wzajemnie z nowych umiejętności naszych dzieci. Nie ma to nic wspólnego z przechwalaniem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaaa
A co to za choroba genetyczna jeśli można wiedzieć? O to właśnie mi chodziło :) Mój syn długo zachowywał się jak dziecko autystyczne tzn. nic nie mówił , nie reagował na swoje imię , niczego nie pokazywał i już myślałam o najgorszym :( Teraz gdy mój synek robi te wszystkie rzeczy to cieszą mnie one tak bardzo że matka dziecka któr:e rozwija się książkowo tego nie zrozumie :) Tak bardzo się cieszę z każdej rzeczy którą pokaże paluszkiem , z kręcenia główką na nie , ze zgapywania ze mnie gestów że mam ochotę skakać do góry .. Nie zapomnę tych chwil gdy myślałam że ma autyzm byłam przerażona :( i do tej pory nie mam pojęcia dlaczego on się tak zaciął w rozwoju między 9 a 10 miesiacem .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta choroba to Zespół Di George`a (a może bardziej ogólnie mikrodelecja 22q11). Mało znana, tym bardziej, że często jej objawy są bardzo mało widoczne, dlatego wiele dzieci a nawet dorosłych nie jest zdiagnozowana. Ogólnie jest znanych 180 objawów, które mogą wystąpić, ale nigdy nie występują wszystkie u jednej osoby, stąd też choroba ma różne nazwy, bo była początkowo identyfikowana z różnymi zaburzeniami. Czasami rodzice dowiadują się, że któreś z nich ma ten zespół, dopiero wtedy, gdy urodzi im się chore dziecko. U nas akurat był to przypadek, bo oboje jesteśmy zdrowi. Dziecko zdiagnozowano szybko, bo niestety u niego wystąpił typowa dla zespołu ciężka wada serca. Autorko, nawet zdrowe dziecko wiele umiejętności może nabywać później. Moje starsze dziecko nie spieszyło się jakoś specjalnie z umiejętnościami (jak na kafeteryjne standardy), chociaż jest okazem zdrowia. Można powiedzieć, że stosował się do informacji z poradników o rozwoju dziecka i nie zamierzał się z niczym śpieszyć, praktycznie wszytko robił zgodnie z tabelami rozwoju. Na siłę go nie zmuszałam do niczego, starałam się tylko, żeby miał dobre warunki do rozwoju. Najważniejsze jest to, że dziecko się rozwija, widać postępy. Czasami jest tak, że dziecko skupia się na jakiejś czynności tak bardzo, że "zaniedbuje" inne obszary i dopiero po pewnym czasie nadrabia. Pewne jest to, że każde zdrowe dziecko wcześniej czy później zdobędzie wszystkie potrzebne umiejętności. Trzeba się cieszyć z każdych sukcesów, bo dziecko czuje, gdy jesteśmy z niego dumni i to na pewno zachęca do dalsze nauki. Autorko, a możesz mi napisać, jak wygląda rozwój ruchowy Twojego dziecka. Jest w podobnym wieku, jak moje i tak się zastanawiam, jak bardzo moje odbiega od normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×