Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

strasznie kocham swojego meza

Polecane posty

Gość gość

Nie wyobrazam sobie byc z kims innym,jest cudownym facetem mimo swoich wad które znam na pamięć ale kto ich nie ma. jest pomocny troskliwy jedyny w swoim rodzaju wlasnie bierze prysznic a ja leze z naszym dzieciakiem jeszcze w brzuchu i mysle o tym ze kocham go najmocniej na świecie.Ze kazdy milimetr jego ciala znam jak swój,kocham jego zapach,jego oczy,jego uśmiech,to ze potrafi byc czuly,pomocny jak i również ogromny z niego nerwus. kocham z nim podróżować,klocic sie,plakac jak mam gorszy dzien... ehhhh to juz 7 lat razem,nie wiem kiedy to minelo...a nasza córeczka będzie miala najcudowniejszego tatuśka pod słońcem :) to chybaa ta ciaza tak na mnie dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super:) mój też jest kochany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, to dopiero 7 lat razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ci zazdroszczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja tak samo kocham mojego narzeczonego! Nawet jego wady choć czasem mnie wkurza że skopałabym mu d...sko!Ale dla mnie jest najfajniejszym Mężczyzną na świecie. Był ze mną na dobre i na złe, w chorobie, kiedy zginęła moja siostra. Zawsze mi pomaga. Jest czuły, troskliwy i opiekuńczy!!! Mam nadzieję, że zawsze będzie tak między nami ( po ślubie także), będziemy nad tym pracować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozazdrościć tylko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy on ciebie też tak kocha, Nie bądź naiwna, bo jesteś już dużą dziewczynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ciebie facet zdradził i zostawił,że tak pierdzielisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu miałby jej nie kochać? Czy jak ktoś napisze, że jest szczęśliwy, to trzeba zaraz napisać, coś przykrego? Nie wiem, skąd ta zawiść. Sama może mam wiele powodów do smutku, ale nikomu szczęścia nie zazdroszczę. Mnie takie wyznania cieszą i robi mi się tak ciepło na sercu, chociaż pewnie o mnie tak mój mąż nie myśli, jak autorka myśli o swoim mężu. Czytając takie wyznania można uwierzyć, że prawdziwa miłość istnieje. Autorko, życzę szczęśliwego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie ze go kochasz i potrafisz o tym mowic, ja swojego tez kocham ale nie umiem tego okazac, jestesmy 10 lat razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też go kocham.Uwielbiam jak mnie rżnie i nawet na chwilkę nie pomyśli o tobie. A najbardziej lubi jak mu o*******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię, żeby takie prymitywne komentarze, jak powyższy dotknęły autorkę, więc może lepiej zamiast tracić czas na pisanie takich bzdur, iść na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fajnie, zazdroszcze ja mam cudownego meza a srednio co 2 dzien zastanawiam sie czy go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzicie dziewczyny czasem tak jest istnieją jednak szczęśliwe malzenstwa...mysle ze maz autorki również darzy takim samym uczuciem autorkę bo gdyby bylo inaczej nie zakladalaby takiego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
ja swojego też kocham, choć czasem jego wady doprowadzaja mnie do pasji:P ale on jest zawsze taki spokojny że nawet się nie kłócimy... bo nie mam z kim:P znamy się 7 lat, 4 jesteśmy po slubie a ja nadal każdego dnia słyszę że mnie kocha że jestem cudowna wspaniała i że nie ma lepszej kobiety ode mnie:) czasem się zastanawiam czy mu na oczy nie padło:P ale wierzę w to że nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka tematu:)tak jest jestem pewna ze mój maz kocha mnie tak samo jak ja jego,codziennie mi o tym mówi,nawet jak sie na niego zloszcze:)we wszystkim mi pomaga,ja jemu również...dzis wracamy z 3 dniowej podróży sluzbowej,zabral mnie ze sobą bo jak stwierdzil beze mnie juz nie to samo. a ja nawet zasnąć bez niego nie potrafie,wiec pod tym względem jesteśmy bardzo zgrani... codziennie widzę jak sie stara,jak chce mi pokazać ze jestem wazna.nie chodzi mi o prezenty,bo tego nie pochwalam,ale o takie drobne gesty które znaczą wiecej niż jakieś bibeloty... no i wiem ze moje dziecko będzie mialo świetnego ojca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76767
zazdroszczę, ale nie złośliwie. Szczęścia życzę, oby zawsze między Wami było tak wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie czyli jak boisz sie go ,a dzieciak to niezbyt trafne określenie na dziecko w brzuchu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze to lepsze niż "fasolka":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojego też OKROPNIE I STRASZNIE kocham . Ale polszczyzna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh nieszczęśliwe kafeterianki nie maja sie do czego doczepić to doczepia sie do najwiekszej pieerdoly w calej wypowiedzi...autorko zycze szczęścia i nie przejmuj sie p*****lkami które tu wypisuja:)widać ze z dziewczyny zazdrość sie leje i stad te uwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pewnie mieszkacie w jednym malym pokoiku z teściami i psem i kotem:)jest sie czym szczycić autorko,rzeczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jakbym siebie czytała :))) ja tez mam cudownego meża :) mamy 2 córki (starsza ma 8 lat). Świata poza sobą nie widzimy! Tyle lat razem a czasem zachowujemy sie jak para nastolatków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ja gdzieś napisalam gdzie mieszkamy?napisalam ze bardzo go kocham wiec nie rozumiem skąd pomysły na to jak wygląda nasze życie i gdzie zyjemy?:) rozczaruje cię,mamy 3 pokojowe mieszkanie pod miastem,mieszkamy sami.Mieszkanie na kredyt 15 letni ale jest.Nie mielismy super bogatycj rodzicow żeby kupić za pieniądze.Najważniejsze ze mieszkamy w nim sami,jesteśmy mlodzi,kochamy sie...a niedlugo nasza rodzinka sie powiększy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja się pochwalę.Jesteśmy razem od 23 lat mamy czworo fajnych dzieci chcemy jeszcze jedno kocham mojego męża bardzo od niego co dzień słyszę że mnie kocha .W Piątek musiał wyjechać ale jutro wraca źle mi się śpi bez niego lubię się wtulać w niego w nocy . Kocham i jestem kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu wyżej,gratuluje chcialabym za 20 lat powiedzieć to samo co mowie dzis.wierze ze tak będzie:)autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
To i ja dołączę do szczęśliwych mężatek;) Za dwa tygodnie obchodzimy 10 rocznicę ślubu (16 lat jesteśmy razem). Mamy wspaniałego syna który ma 8 lat. Bardzo się kochamy i nie mogłam sobie wymarzyć lepszego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie ze na tym forum są jeszcze normalne szczesliwe dziewczyny :) autorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam staż małżeński 27 letni i też bardzo kocham swojego męża i zapewniam, że po tylu latach nie jest to przyzwyczajenie tylko prawdziwa miłość, nigdy nie żałowałam swoich decyzji, całe życie byłam szczęśliwa ze swoim mężem, chyba byliśmy tymi właściwymi osobami, które w życiu powinny były się spotkać i pokochać. Istnieją jeszcze na świecie szczęśliwe małżeństwa. Też sobie nie wyobrażam życia bez mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×