Zaszlam w niechciana ciaze... Mysle o aborcji

Ciążę można także usunąć w przypadku domniemania znacznego pogorszenia zdrowia matki, nie musi to być zagrożenie życia.

W tego rodzaju topikach zawsze rozwalają mnie porady typu oddaj do okna/domu dziecka/adopcji ze wskazaniem. Bo jak to zrobi to na pewno nie będzie żałować, na pewno nie będzie wyrzutów sumienia, na pewno nie dopadnie ją żadna depresja (w tym poporodowa czy coś) - taki tam dorbiażdżek. Co innego jak weźmie pigułki i dostanie teraz okres - trauma gwarantowana.

Zabijając dziecko miałabym większe wyrzuty sumienia niż oddając je kochającym ludziom. Po aborcji kobiety często wpadają w depresję po aborcji, nieraz nawet kilkadziesiąt lat później.

Jaka metoda anty zawiodła ? Napisz ku przestrodze, czy zrobiłaś coś źle ? Ktoś dobrze napisał, nie wciągaj w to zbyt wielu osób. Skoro tak będzie dla Ciebie lepiej, to usuń. Teraz myśl o sobie, nikt Ci w niczym potem nie pomoże, zostaniesz sama. Podpowiadam, że na Słowacji robią zabiegi w cenie ok. 1500 zł + dojazd. Sprawdź w google, maja stronę w języku polskim.

ja właśnie nie pisałam że na pewno i gwarantowana trauma, ale jednak jak oddasz to mozesz jakos je potem odnależć, zobaczyc ze jet szczesliwe i pomyslec ze warto bylo, a jak zabijesz to juz nie ma odwrotu, nie da sie nic naprawic, wytłumaczyć...

Autorko na co chorujesz?

Jaka metoda anty zawiodła ? Napisz ku przestrodze, czy zrobiłaś coś źle ? Ktoś dobrze napisał, nie wciągaj w to zbyt wielu osób. Skoro tak będzie dla Ciebie lepiej, to usuń. Teraz myśl o sobie, nikt Ci w niczym potem nie pomoże, zostaniesz sama. Podpowiadam, że na Słowacji robią zabiegi w cenie ok. 1500 zł + dojazd. Sprawdź w google, maja stronę w języku polskim. Puszczam ci LIKE Niech juz jej przestana p*******ic o wyrzutach i ze sie uda. Ciaza,brak kasy i akademik . Tjaaaa . Mloda,niech zyje i niech nie ponosi konsekwecji farmakologi lub latexu.

ukrywac nie bede ze zawiodla prezerwatywa. Albo chlopak nie powiedzial ze pekla albo nie wiem sam. Nie zastanawiam sie juz nad tym, bo mu o ciazy i tak nie powiedzialam

moim zdaniem ta choroba tu to tak jak ktoś wcześniej napisał, próba usprawiedliwienia. i nie zdziwiłabym się gdyby jej wcale nie było

Może to nie jest aż tak poważna choroba może ty troszkę przesadzasz.

jestem w Twoim wieku, jestem w ciąży - wpadłam. Nie usunełam. w 6 tygodniu słyszałam serce, już biło... Dziecko czy jak kto woli płód... już zyło ! Jak można usunąć? dasz sobie potem rade z wyrzutami? juz nie chodzi nawet o to czy jesteś wierząca czy nie, ale możesz potem sobie zdać sprawe z tego co zrobiłaś i popaść w głęboką depresje. Na którym semestrze jesteś? Może po prostu dziekanka?

Dziewczyno.Choroba nie choroba.Teraz beda ci wmawiac ze wymyslasz.Nie podawaj wielu danych.Jedz do siostry,spotkacie sie,zalatwisz swoje sprawy i wrocisz na uczelnie :) Bedzie dobrze.Dobranoc

Kochanka franka a ty co sama usunęłas masz wyzuty i innych namawiasz?

moja choroba nie jest usprawiedliwieniem, bo jak napisalam w pierwszym poscie ja dzieci nie chcialam. Z choroba czy bez i tak wahalabym sie co do aborcji i nie ukrywam tego. Co do wymyslania choroby to obyscie nigdy nie zachorowaly, bo dla mnie to byla tragedia w tak mlodym wieku dowiedziec sie, ze do konca zycia bede chora i malo tego mojej choroby calkowicie ukryc sie nie da. Ale wedlug was to pewnie moj wymysl, czasem takim osobom tak jak i tym paniom w wieku 50 lat ktore na mnie pluja w autobusie ze siedze mam ochote zyczyc mojej choroby, ale wiem przez co przeszlam i naprawde nie potrafie az tak zle zyczyc innym ludziom.

na studiach zawsz emożesz mieć indywidualny tok nauczania.

ja usunelam. Nie zalowalam nigdy. Mialam w ten sposob normalne zycie. Nie mam zadnych wyrzutow sumienia, nie jestem religijna. Zastanow sie czego chcesz i podejmij decyzje sama.

aa

poczytaj blog nishki , koniecznie!

Autorko tematu, kogo pytasz? Niezidentyfikowane osoby, bojowników kościoła, jednostki niezrównoważone psychicznie, niedojrzałe emocjonalnie? Oni ci mają doradzać? Bądźże poważna i odpowiedzialna. Czas jest dobry to decyduj. Na jakim etapie rozwoju ten zarodek jest, to wiesz, czy jest w stanie czuć, też wiesz, co się dzieje z dziećmi porzuconymi na pastwę losu (np pedofilskiej mafii podstawiającej pseudorodziny do adopcji) też wiesz.... to - jak pisałam - nie pytaj o to kretynów z kafeterii, co to swoich wyobrażeń od życia nie odróżniają, w tym całym swoim infantylizmie.

To może inaczej która część twojego ciała choruje?

dlaczego durna kafe uznaje mnie za spam??

gość Kochanka franka a ty co sama usunęłas masz wyzuty i innych namawiasz? Na szcescie minela mnie taka impreza.Ale gdybym byla w sytuacji autorki,tez bym usunela.Jestem matka 2 dzieci i nie planuje trzeciego.Gdybym zaszla dzis,jutro jestem w klinice.Dzieci zasluguja na cos wiecej niz byt. ja juz nie chce dzieci. Gdy skoncze 40 lat poddaje sie podwiazania jajnikow.

Autorko zanim podejmiesz decyzje o aborcji obejrzyj świadectwo matki która tego dokonała (link poniżej). Polecam również film 'Niemy Krzyk'. Będziesz miała do końca zycia wyrzuty ze zabiłas własne dziecko. Przemyśl to dobrze!!!! http://www.youtube.com/watch?v=513otrR07gw

Usuniecie ciazy nie jest latwe.Szcegolnie w Polsce,bo wmawia sie dzieczynom ze musza urodzic,ze dadza rade,tak ma byc itp. Ale jak dziecko sie urodzi juz nie ma wsparcia od was. Nie interesuje was czy dziecko ma mleko,pieluchy,wyprawke,prad,ciepla wode :P

niemy krzyk i piedolenie kotka . Biora cie na litosc autorko.

Poważnie sie zastanów nad tym, czego Ty chcesz, bo ewentualne konsekwencje decyzji, jaka by ona nie była, Ty poniesiesz. Obawiam sie, że skoro wahasz sie, to aborcja nie jest dobrym pomysłem. Jestem na koncu ciazy, planowanej i oczekiwanej, ale nie jestem przeciwniczką aborcji. Jednak moim zdaniem kobieta powinna byc absolutnie na 100% pewna tego co chce zrobić. Im dluzej bedziesz tu na forum tym trudniej bedzie Ci podjąć samodzielna decyzje. A to Ty musisz zdecydować a nie osoby czytające Twoje posty i komentujące, czy Twoja siostra.

Przestań zwalać na chorobę. To nie powód żeby zabijać bezbronną istotę. Przecież mozesz wziąć dziekanke, urodzić i oddać niewinne dziecko do adopcji - zawsze są jakies opcje. Tyle kobiet stara sie o dzieci i nie mogą ich mieć.. wtydziłabyś sie autorko!

Tu niedawno laska założyła topik o aborcji farmakologicznej a tu wklejam jej wpis: " patrycjatbbb witam odwazylam sie tu napisac o tym co zrobilam zaszlam w ciaze dosc szybko bo moje mlodsze dziecko ma 8mies a ja nie planowalam 3dziecka nie stac mnie na to i nie jestem gotowa po urodzeniu dziecka padam na twarz bo ciagle placze a tu niespodzianka w dniu matki dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i nigdy sobie nie wybacze ze zdecydowalam sie na pozbycie sie mojego dziecka razem z partnerem o tym zadecydowalismy w sumie on zrobil to dla mnie bo przeciez nigdy go nie ma a ja sama z 2malych dzieci praca sprzataniem gotowaniem... padam ze zmeczenia... poszlam do lekaza zaplacilam i w ciagu 7dni ciaza znikla zaluje nie chodzi tu o bol bo zasluzylam na niego a nawet na wiekszy tylko o to ze widzialam jak moje malenstwo bezbronne wychodzi zemnie i w pada do ubikacji nigdy sobie nie wybacze tego zaluje ze sie nie zabezpieczalam zaluje ze zabilam wlasne dziecko ,dziecko ktore juz kochalam ale od dnia w ktorym sie o nim dowiedzialam myslalam jak sie go pozbyc nigdy sobie nie wybacze tego. patrze na moje dzieci i zle mi z tym ze zabilam moje malenstwo. nie usprawiedliwiam sie. kiedys bylam przeciwna takim rzecza a dzis stwierdzam ze kobieta powinna miec wybor ale powinna miec pomoc psychologa ja sluchalam dookola wszystkich namawiajacych mnie i z przerazeniem myslalam jak dam sobie rade z kolejnym dzieckiem teraz mi ciezko z 2 w wozku samej eee nie usprawiedliwiam sie wiem ze zrobilam zle i zaluje. WIEM ZE TERAZ WSzyscy BEDA MNIE POTEPIAC ALE ROZUMIE BO DO NIEDAWNA SAMA POTEPIALAM TAKICH LUDZI ALE GDY CZLOWIEK ZNAJDZIE SIE W TAKIEJ SYTUACJI ZMIENIA ZDANIE. Mam nadzieje ze zanim ktos dokona tego co ja zastanowi sie milion razy a moze nawet dwa miliony. dziewczyny to boli ale mnie nie az tak bolalo ale widok tego co ja widzialam jest straszny wiec nie robcie tego a jesli juz to pochowajcie ten plod godnie a nie spuscie w kiblu. ja wiem ze spodka mnie kara za moj czyn i mam nadzieje ze kiedys spodkam po tamtej stronie to moje malenstwo i mi wybaczy mam nadzieje ze istnieje zycie po zyciu i ze spodkamy sie a juz go nie opuszcze.. "

Radzę poczytać o syndromie poaborcyjnym. W internecie znajdziesz tysiące filmów nakręconych przez kobiety które dokonały aborcji, o ich przezyciach, odczuciach, depresjach, koszmarach nocnych, problemach z zajściem w kolejne ciąże...

kochanka franka, to co teraz tutaj robisz to się nazywa podżeganie do aborcji i za to grozi do 5 lat więzienia. Jesteś kretynką po prostu. Decyzja o aborcji to ma być decyzja autorki, tobie nie wolno pisać jej usuń.