Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marlunka

PIWO codziennie czy to normalne

Polecane posty

Gość marlunka

Mój narzeczony codziennie wypija po pracy piwo. Czy mam się niepokoić? Czy to normalne w ramach relaksu po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE DZWIEDZ POLARNY
25 g alkoholu etylowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlunka
piwo albo dwa więc dawka wzrasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie jest normalne... teraz jedno lub dwa piwka, za rok będą cztery, itd... Mając kobietę u boku można się relaksować w inny sposób ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiete u boku...a czy to normalne? za rok beda cztery itd... dziwny tok myslenia moim zdaniem to normalne i nie ma sie czym martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam piwko pije prawie codziennie, ale dopiero jak córkę położę spać. Nie jest to nic złego, bo czasami po prostu nie mam ochoty i nie pije. Jeśli pije bo musi (nie wytrzyma bez browarka) to moze byc problem, bo jak inni piszą zacznie sie to zwiększać. Wszystko z umiarem i bedzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bylam młodsza miałam chłopaka,która pił piwo,bo chciało my się pic(piwo,nie wodę) Dzisiaj, prawie 10 lat później ja mam rodzinę,a on nadal wolny czas spedza na piciu u imprezowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy alkoholik tak zaczyna :) to że wypije piwko 2-3 razy w tygodniu po pracy to nie problem, ale skoro musi to robić codziennie, to to już objaw początków alkoholizmu. Teraz dla relaksu wystarczą mu 2 piwka, za miesiąc będą 3, potem 4... poza tym relaksować się można w inny sposób. Tylko ktoś kto robi podobnie będzie uważał to za normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie jest normalne... w swoim otoczeniu nie znam nikogo kto by pił codziennie piwko lub dwa, w weekendy owszem się zdarza, ale tylko w weekendy i to też nie w każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż też codziennie pije piwo/ dwa. Pracuje przez 12h i nie widzę w tym nic złego, by wieczorem mógł sobie chwile odsapnąć przed kompem z zimnym piwem. Zwłaszcza, że jak trzeba, bez problemu może sobie odmówić, jest szczupły, badania ma w porządku, mogę na niego liczyć jeśli trzeba mi coś pomóc. Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ramach relaksu po pracy idę na siłownię lub na długi spacer z dziewczyną i naszym psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to powodzenia, jeśli jak mój mąż wychodzisz po 7, wracasz głodny o 20, jesz i o 20:30 wychodzisz jeszcze na siłkę, by wrócić o 22:30, wziąć prysznic i iść spać. Ani to normalne, ani zdrowe dla związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK< masz sie niepokoic!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według biegłych Komisji do Spraw Leczenia Uzależnień: Jedno piwo w tygodniu jest ok. Jedno dziennie...delikwent do leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa, że ja wychodzę po 6 i wracam o 19 najczęściej, do tego pracuję fizycznie, siłownię mam 3 razy w tygodniu (1h), prysznic mam na siłowni, do tego jeszcze (15-20 minut) sauny, to żaden problem zorganizować sobie tak czas, aby wszyscy byli zadowoleni, dziewczyna nie narzeka, też chodzi na siłownię. Lepiej już wyjść sobie na spacer niż siedzieć z piwskiem przed kompem czy tv, ale każdy robi co lubi... mnie akurat relaksuje wysiłek fizyczny, choć mam go po dostatkiem w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlunka
Dodam jeszcze, że jak nie wypije to jest bardzo drażliwy, wiec z dwojga złego lecę po te browary, na szczęście nie są drogie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to się ograniczam do weekendów, żeby dozować sobie to szczęściem zwane piwem. Perła lub ich parę w sobote wieczór musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×