Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irytuje mnie to

Kobieta nie poczuwa się do płacenia na spotkaniach, zero klasy...

Polecane posty

Gość gość
czyli jak ktoś ma kasę to ma utrzymywać darmozjada? ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą i zawsze nawet na pierwszej randce dążę do płacenia za siebie (nawet kiedy widzę protest ze strony faceta). A wiecie dlaczego? Ano dlatego, bo NIE TRUDNIĘ SIĘ PROSTYTUCJĄ. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz na 1.randce rozkładasz przed facetami nogi?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze ponawiam pytanie: " fiku mikuuu Nie rozumiem zatem dlaczego jesteś z tą dziewczyną, skoro masz o niej takei zdanie? " Ja nie spotykam się z facetami, którzy w moim mniemaniu zachowują się nieodpowiednio, nie szanują mnie itp a rozumiem że Ty tak się czujesz w związku z ową dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahhahahahaha buahahaha 'Co niby kobieta w takim razie ma wnieść do związku oprócz tego że po prostu JEST ????' i właśnie takei c**y nie mają i nigdy mieć nie będą żadnej kobiety buahahhahhaa tak, kobieta ma wnieśc do związku zapłacony za siebie rachunek hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,To juz na 1.randce rozkładasz przed facetami nogi?" - bardzo zabawne. A nie pomyslałaś dziEweczko, że facet płaci w ratach za to co chce skonsumować w PRZYSZŁOŚCI? Oglądałaś film ,,testosteron" tam jest to ładnie wyjasnione przez postać graną przez B. Szyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpowiedziałeś czemu nazywasz ją betonem. Jesli po miesiącu znajomości masz zamiar poruszyć taki temat to ... .powodzenia. . . . Autorze. Ja mogę się napić dobrej kawy w domu, tak samo jak piwka z koleżankami. Jesli jednak mężczyzna wyciąga mnie na miasto to przyjmuje że jest w stanie zapewnić mi coś ciepłego do picia. Piszesz ze bawiłeś sie dobrze. Ja też tak miałam, facet bawił sie dobrze a ja średnio. Tak bywa czasami. Ta dziewczyna na pewno ma kawę w domu i piwko w sklepie obok. Ale skoro chcesz ją uwieść, spędzacie ze sobą dużo czasu to wypadało by jednak coś jej postawić w trakcie spotkania. Chyba że chcesz żeby cie olała i wróciła do domku na własną kawę z ekspresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rachunek to początek, później będą opłaty za dom, samochód, dziecko itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest kasa jest kobieta jak z d****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irytuje mnie to
gość irytuje mnie to Gościu klasa i kultura wymaga tego żeby facet płacił. Ja na miejscu tej laski gdybym widziała twoje rozterki przy paragonie dawno bym cię pogoniła w cholerę. Mówisz że nie jesteś gołodupcem to nie rozumiem o co ci chodzi? Czuł byś się męsko gdyby kobieta płaciła lub się dokładała do rachunku? Ja nie mam żadnych rozterek nad rachunkiem. Po prostu go płacę. To nie trwa nie wiadomo ile, aby ona cokolwiek zauważyła. A ja nie jestem czopkiem i potrafię wyczuć jej zachowanie, jakie? olewka. Tak jak inne dziewczyny które tu piszą, wystarczy głupie zapytanie: dorzucić się, ile trzeba? gest, tyle. :) Mi by wystarczylo i nie miałbym pretensji. Po co z nią jestem. Coś w niej jest, czasem mam wrażenie że jest ok, ale właśnie takie sytuacje mnie dobijają. Rachunek, inicjatywa, brak pomysłów, taki kołek.. Ja mam multum pomysłów na spotkania, wyjścia, na początku je stosowałem, ale po czasie się zatrzymałem i pomyślałem, what the f**k, wszystko mam sam ogarniać? Ona nie tknie palce? Więc, czekałem na ruch z jej strony. Nie doczekałem się. Także sinusoida.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, dzięki za odpowiedź, zatem jestes z nią z braku laku. Nie dziwią mnei zatem twoje dylematy, skoro Ci an niej nei zależy, to przeliczasz wszystko na to czy Ci sie opłaca. W przypadku uczuć nie myśli się tymi kategoriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac nie ma tu kobiet z klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irytuje mnie to
gość Nie odpowiedziałeś czemu nazywasz ją betonem. Jesli po miesiącu znajomości masz zamiar poruszyć taki temat to ... .powodzenia. . . . Autorze. Ja mogę się napić dobrej kawy w domu, tak samo jak piwka z koleżankami. Jesli jednak mężczyzna wyciąga mnie na miasto to przyjmuje że jest w stanie zapewnić mi coś ciepłego do picia. Piszesz ze bawiłeś sie dobrze. Ja też tak miałam, facet bawił sie dobrze a ja średnio. Tak bywa czasami. Ta dziewczyna na pewno ma kawę w domu i piwko w sklepie obok. Ale skoro chcesz ją uwieść, spędzacie ze sobą dużo czasu to wypadało by jednak coś jej postawić w trakcie spotkania. Chyba że chcesz żeby cie olała i wróciła do domku na własną kawę z ekspresu. Tego typu zachowania są betonowe.. A dalej, przyjmij do wiedzy. ONA mnie zapraszała ze 2-3x i też ja płaciłem. Wyjasniłem? I też mam kawę w domu, piwo w sklepie i do piwa PS3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Lenka
A Ja uważam że autor ma rację. Ja gdy umawiam się na randkę lub po prostu wyjście do Pabu czy kina nie wyobrażam sobie aby to facet miał zawsze płacić ( tym bardziej że oficjalnie nie jesteśmy parą) chyba że bardzo na to nalega. Za każdym razem dorzucam się lub płacimy na przemian i uważam że jest to w porządku. Moim zadaniem dziewczyna jest trochę ograniczona ze nie rozumie aluzji rzucanych przez autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irytuje mnie to
fiku mikuuu Ok, dzięki za odpowiedź, zatem jestes z nią z braku laku. Nie dziwią mnei zatem twoje dylematy, skoro Ci an niej nei zależy, to przeliczasz wszystko na to czy Ci sie opłaca. W przypadku uczuć nie myśli się tymi kategoriami. Nie z braku laku. Na początku było ok, czas leci i na stół wychodzą nowe tematy. Poznajemy się... I wiadomo że wraz z uplywem czasu podobają Ci się pewne zachowanie albo i nie. Jej obojętność, brak inicjatywy tylko podbiły negatywną opinię. Jeśli by mi się nie podobała to nie było by 3,4,5,8 spotkania itd. Dawałem jej szanse, nawet w rozmowie, mówilem, że lubię kobiety z klasą, pomysłowe, szalone itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahhahahahaha buahahaha 'Co niby kobieta w takim razie ma wnieść do związku oprócz tego że po prostu JEST ????' i właśnie takei c**y nie mają i nigdy mieć nie będą żadnej kobiety buahahhahhaa tak, kobieta ma wnieśc do związku zapłacony za siebie rachunek hahahaha ************************* Ależ ja kochanieńka jestem kobietą:) I w dalszym ciągu nie uzyskałam odpowiedzi na zadane pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beton to idealne określenie na tak ciężki przypadek jak ten lachon. Tylko własnie co Cię motywuje do spotykania się z nią? Jest ładna, widzisz w niej potencjał seksualny - pytam serio, bo jak bum cyk cyk nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irytuje mnie to
Madga Lenka Dziękuję za zrozumienie, dokładnie o to chodzi. Super to ujęłaś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Lenka
I nawet jak nie mam za dużo kasy, bo coś mi akurat wypadło, to pomysłów pełną głowę. Przecież możemy zamiast na zwykły spacer, wyskoczyć na rowery, zrobić piknik na łonie natury, grilla, iśc na ryby z ogniskiem serio możliwości jest wiele tym bardziej że jest coraz cieplej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor chce partnerki a nie utrzymanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinam
Normalnie jestem w szoku, że jest tu tyle dziewczyn ,które uważają ,że twoim obowiązkiem jest płacenie. Dziewczyny a gdzie wasz honor? Właśnie takie dziewczyny nie są odbierane poważnie przez facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dawałem jej szanse, nawet w rozmowie, mówilem, że lubię kobiety z klasą, pomysłowe, szalone itd..." Czyli teraz z spokojnej ma sie stać duszą towarzystwa, bo Ty takie lubisz? Z kobiety, która pije piwo na randkach w kobietę z klasą? Poznałeś dziewczynę jaka jest, a teraz oczekujesz by zmieniła się w ideał, bo to jaka jest ci nei odpowiada? Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irytuje mnie to
karinam Liczyłem się z tym, ale założyłem temat. Takie mamy czasy :) Partnerstwo 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój honor nie pozwala mi na to by facet mnei lekceważył, nie umawiam się drugi raz z facetem, który mnei lekceważy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Właśnie takie dziewczyny nie są odbierane poważnie przez facetów." - mylisz się. Ja jestem kobietą, która bardzo pragnie związku z facetem na zasadzie równouprawnienia, a jestem sama, a takie księżniczki jak ta opisywana przez autora sa rozchwytywane. Jedyne czego wymagam od faceta, to inicjatywy NA SAMYM początku, ale jakoś nie mogę się tego doczekać. No cóż, nie jestem cycatą chudziną w białych kozaczkach i może tu leży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety mają taką strategię,że jeśli facet im się podoba to na początku udają kobiety z klasą i nie pozwalają aby za nie płacił, ale jeśli uważają faceta za frajera i nie wiążą z nim przyszłości to wtedy traktują go jak rozrwkę ,taksówkę itp. To tak na przykładzie moich koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
standardowe zachowanie, wychodzenie do toalety gdy przychodzi do płacenia :D ona ma z ciebie ubaw albo chce być twoją utrzymanką, na pewno nie traktuje cie jako potencjalnego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem wyjaśniłeś:) ja też ci coś wyjaśnie. To tobie zależy bardziej na tej relacji niż jej, To ty ją wyciągasz z domu. Może jej nie zależy tak na kontakcie więc nie chce sie dokładac do tego. Ja ją rozumiem. Miałam tak że facet zapraszał mnie na parogodzinne spotkania a mi tak sobie na nim zależało. W takim wypadku jeśli ty bawisz sie super, a ona gorzej, to naturalne że ty starasz sie bardziej. Raczej żadna kobieta nie jest aż tak głupia żeby nie zauważać kwestii płacenia. Natomiast może ona faktycznie nie przejmuje się twoją opinią... To naturalne, jeśli ona nie ceni twojego towarzystwa aż tak żeby sie dorzucać to nie bedzie tego robić. Nie wiem czy rozmowa wprost to dobry pomysł. czasem tak jest że jednej stronie bardziej zależy na kontakcie i ta druga dyktuje zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×