laski w pracy

mianowicie dwie. Są starsze, ale jestem tak przystojny ze im to nie przeszkadza, jedna to piękna brunetka, naprawde okaz urody. Ogląda się za mną, uśmiechnęłem sie do niej i ona tez ma na mnie oko. Druga to śliczna blondzia, spoglada na mnie tak niewinnie i wiem ze się jej podobam. Którą wybrać? Nie jestem wzrokowcem ale widać że są pożądane. Co mam zagadac? Widujemy się przelotne w pracy. Nie jesteśmy na cześć tylko na siebie zerkamy. Najgorsze jest to że czuje coś do innej, ale nawet nie zwracam na nią uwagi, bo chce zapomnieć. Ona zerwała znajomość a teraz codziennie się na mnie patrzy(nie wiem odwidzialo sie jej czy co). Czuje się niezręcznie jak sie na mnie gapi bo w jej oczach nie ma nic ciekawego. Chce jej zrobić na złość i wyrwać którąś z tamtych dup żeby wiedziała co straciła.

a gdzie ty dziwolągu pracujesz?w mleczarni?a szkołę to jaką skończyło ,czy jeno się po remizach szlajało ,bo taki to urodziwe?

Konserwatorką powierzchni plaskich to chyba ty jesteś. Co ma piernik do wiatraka. Wypad z tąd jak nie masz nic do powiedzenia.

buc