Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość waleczna ona

Historia jak straciłam przyjaciół z dzieciństwa

Polecane posty

Gość waleczna ona

Miałam chłopaka Marcina i najwspanialszą przyjaciółkę Gosię. Była też druga normalna kochana koleżanka:-) Justyna. i wszystko było fajnie. Poszłam do liceum, zmieniłam otoczenie, mój ówczesny chłopak też poszedł do tego samego liceum, poznałam świetną przyjaciółkę, byłyśmy nierozłączne(Kasia). Przeniosłam się do innego liceum, bo miałam problem z chemią, nie stać mnie było na korki. Tam nie miałam w ogóle przyjaciół. Mój chłopak ze mną zerwał, poznał inną koleżankę, z Gosią i Kasią utrzymywałam kontakty nadal, spotykałyśmy się, Gosia dalej byłą najwspanialszą przyjaciółką. Później z Kasi,ą kontakt był słabszy i z Gosią zaczęło się sypać. KAsia zaczeła chodzić z moim byłym , mimo że nienawidziły się z Gosią -która byłą o mnie zazdrosna a chodziła do szkoły daleko od nas) to dlatego że Marcin i Gosia się razem wychowywali i Kasia była chłopakiem Marcina, zaczęli się we 4 spotykać, bo Gosia ma narzeczonego którego ja jej dawna najwspanialsza przyjaciółka od dziecka nie znam. Na pewno Kasia z Marcinem będą na weselu Gosi i Artura. Mnie nie wiadomo czy zaprosi. Ja byłam nieatrakcyjnym towarzystwem, bo od razu po liceum poszłam do pracy, a oni wszyscy się uczyli to zaocznie, to dziennie na marnych kierunkach i szybko wychodzą za mąż, aby faceci ich utrzymywali. Tyle z mojej przyjaźni wyszło. Trzeba było czas nad książkami dodatkowo spędzać a nie bawić się w wieeelkie przyjaźnie czy związki. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×