Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość novikaa25

dlaczego los tak okrutnie mnie doświadcza?

Polecane posty

Gość novikaa25

Mam chorych rodziców... moja mama od kilku lat zmaga się z niezłośliwym co prawda ale jednak guzem w głowie, miała już 2 operacje i czeka ją trzecia bo się odnawia. U mojego ojca wykryto czerniaka, stadium 4 stopnia. Jakby tego było mało to okazało się, że wyszłam za dz/iw/ka/rza, mój mąż miał 2 kochanki jednocześnie. Mam dopiero 25 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem ale być może w poprzednim życiu nabroiłaś i teraz to do ciebie wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję będę się modlic za ciebie ty teź się módl dziś na rożańcu odmów 10tke różańca i odmawiaj codziennie jak nei masz rozanca to licz na palcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halo czy ty mnie slyszysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
w medycynie jak w kinie-wszystko jest możliwe. Mi czasem pomaga modlitwa, ale tylko psychicznie, bo uspokaja. Trzymaj się [kwiat ] Każdy swoje w życiu musi przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi, wpolczuje, tyle moge powiedziec, nikt nie zna na to odpowiedzi, zycie nieraz bywa naprawde okrutne zycze Ci aby jakos sie to wszystko rozwiklalo.Na pewno najwazniejsze zeby rodzice wyzdrowieli.a maz ma nadal te kochanki?jak jest teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość novikaa25
Nie wiem czy ma te kochanki, z jedną z nich chciał się umówić na wczoraj więc wychodzi na to, że nie zamierzał tego zakończyć. Nie wierzę w coś takiego jak poprzednie życie. Mój mąż jest starszy ode mnie o 16 lat, miał żonę gdy się poznaliśmy może dlatego spotkało mnie to nieszczęście, mściwy los uderza w mój najsłabszy i najczulszy punkt: rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szukaj powodów. Los różnie doświadcza ludzi, niezależnie od tego jakie życie prowadzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaka31
Kochana, jeśli to cie pocieszy to ja mam znacznie gorzej. Mój tato zmarl na raka kilka lat temu, matka narobila dlugow na 100 tys wpadając w pętlę kredytową i mnie mąż także zdradza, wlasnie się dowiedzialm ze wielokrotnie bywal w burdelu i szukal kobiet przez internet. Jakoś sobie daje rade bez psychotropow bo mam malutkie dziecko i muszę sobie jakos dawac radę. Tez czasem mysle dlaczego mnie los bardziej doswiadcza niż innych... Nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość novikaa25
Współczuję Ci mamajedynaka, też masz ciężko ale to jest też tak, że z jednej strony gdy posłucham/poczytam o tym, że ludzie mają gorzej ode mnie to doceniam swój los za to, że mam jak mam a z drugiej strony każdy ma swoją tragedię i nie zależnie od tej skali "ciężkości" bardzo trudno doszukiwać się pozytywów. Mój mąż też był w burdelu ale nie podobała mu się mentalność i nieczułość tamtejszych partnerek. Ty masz dziecko, które z mężem będzie łączyło Cię na zawsze a ja na szczęście będzie mogła odciąć się od niego całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×