SĄSIADKA WYZYWAŁA moje dziecko czy słusznie postąpiłam

Kilka dni temu sąsiadka wiek ok. 65-70lat zaczęła na podwórku obrażać moje dwuletnie dziecko. Moje dziecko zaczęło mi mówić, że chce iść do pieska, mówiłam że teraz nie itd. To piesek sąsiadów którego moje dziecko uwielbia i bawi się z nim codziennie. Kilka sąsiadek siedziało na ławce, ja z dzieckiem obok ( mała rysowała kredą). I się zaczęło, po jakimś czasie mała tak chciała iść porzucać piłkę dla pieska, że aż się popłakała, postanowiłam dać reprymendę...delikatnie, spokojnie. I nagle jedna z sąsiadek zaczęła mówić podniesionym głosem, że dzieciak jest okropną rosputnicą, wzywając przy tym imię Boga. Że najlepiej mam dac jej wilka na sznurze, żeby ciągał moje dziecko. Że ja nie pracuje, a dzieciakowi wszystko daje, kupuje:/ ( po pierwsze pracuje, a po drugie skąd ona może wiedzieć co ja daje dziecku,a co nie. Moje dziecko nie prosiło mnie o kupno czegokolwiek, tylko o zabawę z pieskiem) Oraz że ciekawe co zrobie jak mi w życiu wszystkiego zabraknie to dzieciak dopiero zobaczy itd itd. Że dzieciakom się teraz w d****h poprzewracało, że jest głupie. Obrażała małe dziecko nie wiem za co.... Tak mnie zdnenerwowała, że odpowiedziałam na jej krzyki, mówiąc żeby odczepiła się od mojego dziecka, że powinna się wstydzić, że naskakuje na tak małe dziecko. Mówiłam grzecznie, ale stanowczo....żeby dała nam spokój i zajęła się swoim życiem, żeby zajeła się swoją rodziną, która nawet jej nie odwiedza. Żadna sąsiadka się nie odezwała... Teraz wiem, że ona obrabia mi tyłek, mówiąc że jestem okropną matką i w ogóle złym człowiekiem. Popłakałam się, bo nie wiem co zrobiłam tej kobiecie. Jestem dobrą, kochającą matką, zawsze żyłam w zgodzie z sąsiadami. Zawsze uśmiech itd. Powiedzcie mi czy dobrze, że jej odgadałam, czy źle? Bo co niektóre osoby uważają, że powinnam się nic nie odzywać, ale jak??

dobrze ze jej odpowiedziałas i nie przejmuj sie, stare baby maja nasrane we łbach

ja też bym nagadała takiej babie. A teraz co masz zrobić? Omijaj wariatkę z daleka i się nie przejmuj. Jesteś matką i nikt nie ma prawa pomiatać Twoim dzieckiem w taki sposób, bez sensu..dobrz zrobiłaś!

Tak mi podniosła ciśnienie. Kiedyś jak byłam mała, to ściągała wszystkie dzieci sąsiadów niby do jej pieska na dwór, a tak naprawdę wypytywała nas wszystkich o rodziców, o rodziny itd. Chora baba! Plotkara odkąd pamiętam.

no to tylko potwierdza to co masz zrobić - omijaj z daleka a dziecku też nie pozwól mówić dzień dobry tej kobiecie....

podziwiam, ze w takiej sytuacji umialas jeszcze byc grzeczna :) slusznie postapilas, nie przejmuj sie

niech dziecko mówi dzien dobry, nie zniżaj sie do jej poziomu i niech dziecko szanuje wszystkich dorosłych nawet wstretne stare baby ;)

Zrobiłaś złe tylko to ze nie wyzwalas jej jeszcze gorzej :)

dlaczego dziecko ma szanować kogoś, kto tego szacunku nie ma dla innych?

Uwierzcie, że powstrzymałam sie dlatego, że nie chciałam wyjść na jakąś debilkę....po drugie nie chciałam żeby mała słuchała czegoś takiego. Córeczka i tak się przestraszyła, bo widziała moje zdenerwowanie. Myślałam, że wyjde z siebie.... Za mocno się tym przejmuje, bo taka psychiczna kobieta teraz niszczy mi reputacje.

Ale nie chodzi o to aby zło rodziło zło Zła zgorzkniała kobieta ma spowodować to że dziecko ma być źle wychowane? Chyba nie o to chodzi...

bo tak sie wychowuje dobrze dzieci, nie uczy sie ich uprzedzeń i nienawiści, to potem tylko procentuje. Tez mam takich walnietych sasiadów co gorsze nasi sasiedzi to rodzina meza. Moje dzieci od małego mówia im dzien dobry, ich syn od małego mijał nas na klatce patrzył prosto w oczy i nic. I niedawno była taka sytuacja ze mój syn stawiał rower w ogrodzie i jednego z nich nie zauwazył bo krzaków pełno, sasiad podszedł do mojego syna i zwrócił mu uwage ze nie powiedział mu dzien dobry, myslałam ze wybuchne jak mi to syn powiedział. No i mój maz kiedys spotkał sasiada i mówi- słyszałem ze mój Jasiek ci dzien dobry nie powiedział, a sąsiad a no nie powiedział ale nic sie nie stało, a mój mąz mu na to bo wiesz twoj syn mimo że ma juz 13 lat nigdy w zyciu nie powiedział mi dzien dobry. Ponoc sasiad złapał buraka i języka w gebie mu zabrakło, zaczał przepraszac i od tamtej pory ich syn mówi nam dzien dobry

dobrze, ze jej powiedziałaś, bardzo dobrze, to ona zle zrobiła a nie ty, a skoro ona nie szanuje innych a szczególnie małych dzieci i Bóg wie za co się na tobie wyzywa to olej cala sytuacje i się nie przejmuj

kiedyś wyskoczyła do mnie z ryjem, ze moje ROCZNE dziecko nie mówi jej DZIEŃ DOBRY!!!! Usiadłam:/

He he i tak byłas miła , ja sasiadkę plotkarę nawyzywałam mam spokój .Połowa sasiadów i tak jest za mną , a ta w zemście Policje przysyłała mi i w końcu spotkała ja kara w postaci kary pienieznej .Jak idę mówie dzien dobry ale z przekąsem i nie gadamy ze sobą .Ona jest psychiczna , dobrze zrobiłas tak ci powiem i olej temat

Zależy jak to dokładnie przebiegało nie wiem. Myślę że zbyt agresywnie zareagowała. Jeśli chciałaś zwrócić jej uwagę to dobrze by było spokojnie i na osobności. Ja bym na Twoim miejscu próbowała może przeprosić , wyjaśnić coś sobie na spokojnie na osobności i się pogodzić. Przy tym zobacz coś pozytywnego w tej kobiecie i może też o tym powiedz. A może czasem uznać swoja winę gdy jej nie ma, wtedy u drugiej pani ruszy się sumienie.

Dziewczyny, a Wy mówiłybyście jej dzień dobry na moim miejscu? Bo ja czuje do tej kobiety taką nienawiść, że nawet nie chce jej widywać. Co do dziecka, moja córeczka ma 2 latka i mówi wszystkim dzień dobry, i raczej wolę zeby dalej mówiła. Ona jest malutka i sprawy nie rozumie wiadomo, lepiej niech będzie dobrym dzieciątkiem i wyrośnie na dobrą, szanującą ludzi kobietę.

A wpadłaś na to, że sąsiedzi od 'pieska' maja dosyć tych zabaw i pewnie to komuś powiedzieli, to, że pewnie dzieciak jest bardzo głośny i męczący, sam fakt, że rzuca piłką w psa uważasz za normalność?

przeprosić ma??? chyba kpisz sobie lizusie powyzej???

Przeprosić ja ha ha ha ha . nie ma za co takich ludzi omijac łukiem i nie wdawac sie w dyskusję w ogóle .Bo cokolwiek człowiek by nie zrobił takie zawsze beda wredne i chore na głowę .Autorko mów jej dzien dobry tego wymaga kultura ale nie wdawaj sie w dyskusje z nia zadne

mów jej dzien dobry

Moje dziecko nie rzuca piłką w psa, tylko do aportu, rozumiesz? Nie męczy, ani nie krzywdzi zwierząt. Co do sąsiadki z pieskiem, to moja przyjaciółka i ona sama mnie prosi, że jak wychodzę z małą na dwór to mam dać znać( jest sama, nie ma nikogo) , także proszę Cię nie szukaj drugiego dna, którego nie ma. Pisząc codziennie oczywiście przesadziłam, wiadomo.

to niech siedzi babsko w chałupie a nie wychodzi obrażać niewinne dzieci posrana debilko

gościu z 22;54;16 sama się przeproś że jesteś taką idiotką!

Ty z posta o bachorze , sufit na głowe ci sie nie s********ł w domu na głowe przypadkiem ? Posłuchaj nawet jak dziecko Autorki jest wkurzajace to ta starsza babka powinna na osobnosci powiedziec to matce a nie drzeć mordy i wyzywac dzieciaka , bo niby stara a brak kultury u niej jest

Nie dziwie się kobiecie. Tez mam bawiące się bachory pod blokiem, które potrafią tak ryja piłować, że słuchawki nie pomagają. Jest jeszcze wiele akcji, na klatce schodowej, jak piłują ryja na maxa czy w windzie jak szczeniaki kopia w drzwi, a rodzice się uśmiechają.

Ojej frustratko wyżej, a ty jak byłaś dzieckiem to nie "darłaś ryja" jak tak ci obecność ludzi przeszkadza to wybuduj sobie dom pod miastem, a jak cie nie stać to zamknij duupe i swojego dzieciaka nazywaj "bachorem"

zeszły sie bezdzietne stare panny;D jak ja lubięęęęę jak wypisują swoje buraczane wypociny ;D Ps. super postąpiłaś autorko, dziecko broni się jak lwica

Ja jako że należe do osób spokojnych, raczej bym nie wdawała się w dyskusje z tak chamskim i w dodatku starym babskiem ;) jednak powiedziałabym do dziecka głosno by te plotkary usłyszały " NIE PODEJDZIEMY DO PIESKA BO JEST ON STRASZNIE ZANIEDBANY, I PEWNIE MA PCHŁY" wzięła dziecko i poszła, ja bym na Twoim miejscu uważała na ta babe- a teksty typu "Oraz że ciekawe co zrobie jak mi w życiu wszystkiego zabraknie to dzieciak dopiero zobaczy " świadczą o jej zazdrośći oraz zawiści a to miało być na kształt złej wróżby- ogólnie: ona zle wam życzy, i przeraża mnie to że ludzie potrafią być tak podli :/

Nie martw się, bachory w bloku i na osiedlu są teraz pilnie pilnowane, bo pojawił się monitoring i kilka upomnień oraz kar od spółdzielni, tak samo poznikały psie g0wna. Teraz wiadomo skąd się biorą rozwrzeszczane bachory - ich matki nazywają starsze panie starymi babskami. Skoro tak je traktujecie, to nie dziwcie się, że nikt z takimi nie będzie normalnie dyktował. Nazwijcie w ten sposób swoj***abki i matki, pewnie będą dumne.