Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzialena_24

Waga stanęła w miejscu!

Polecane posty

Gość Madzialena_24

Cześć dziewczyny. Mam 166 cm wzrostu i 2 lata temu ważyłam w najgorszym momencie prawie 65 kg. Wzięłam się za siebie i udało mi się zrzucić 12 kilo przez dietę i ćwiczenia w klubie fitness. Zrobiłam to bez jakiegoś superwielkiego wysiłku w 3 miesiące. To musiały być nagromadzone przez lata złogi tłuszczu w organizmie.. wcześniej w ogóle nie ćwiczyłam i jadłam sporo. W każdym razie potem przestałam chodzić na fitness, jadłam nadal mało, ale w miarę wszystko na co mialam ochotę. Waga utrzymała się przez 2 lata na poziomie 53 - 54 kilo. Od początku tego roku miałam stresującą sytuację rodzinną i w ciągu 2 miesięcy przytyłam do 58 kilo. Odstawiłam też antykoncepcję.. Myślę, ze albo stres albo odstawienie antykoncepcji mogło być głownym powodem tycia. Od ponad 2 miesięcy chodzę ponownie na fitness, ćwiczę ok. 5 godzin w tygodniu: 1 godzina zajęcia siłowe - sztangi, 1 godzina Indoor Cycling, 3 godziny aerobiku. Staram się jeść zdrowo, zero cukru i smażonych potraw, po treningu ryba z warzywami. Codziennie oczywiście śniadanie, na przegryzke wafle ryżowe. No i waga utknęła.. nadal 57 kilo - przez 2 miesiące.. co robię źle? Czy ktoś mnie może poinstruować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Waga może stać, jak się rozpocznie treningi. Mięśnie wzmacniasz, obwody mierz. Przytyłas prawdopodobnie ze stresu. Podwyzszył się poziom kortyzolu, który ma zły wpływ na trzustkę. Ogranicz jeszcze trochę węglowodany. Te wafle możesz odstawić, a zamiast tego chrup jakieś warzywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena_24
dziękuję za podpowiedź. Zamiast wafli warzywo.. ok, zawsze to jakieś nowe rozwiązanie, bo już wszystkiego próbuje, a ten zastój trwa już 2 miesiąc i waga ani drgnie.. zwiększać ilości treningów chyba też nie ma za bardzo sensu.. 5 godzin w tygodniu wydaje mi się optymalne. Przestałam też jeść po 19:00.. strasznie to demotywujące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdź jak Twoja tarczyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lwow sami nalapcie
zmien wage, ta widocznie sie papula 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena_24
właśnie zmieniłam baterie w wadze, ale niestety to nie to :)) W ciąży też nie jestem.. :) wyrzuciłam te wafle ryżowe z diety, zobaczymy, czy to coś da.. może faktycznie zrobie też te badania na tarczycę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo, schudłam 8kg i dalej robię to samo a nie chudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też stoi w miejscu i chwała jej za to. Chybabym zwariowała ,gdyby i ona z psem i dziećmi zaczęła latać po mieszkaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena_24
taaaak.. zmieniłam baterie w wadze i to nie too niestety :) zrobię badania na tarczyce.. myślicie, że jest sens dołożyć jeszcze jeden trening cardio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena_24
ćwiczenia ze sztangami bardzo ładnie rzeźbią sylwetke i wzmacniają mieśnie.. nie chce z nich rezygnować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena_24
mój organizm przywykł do wagi 57,4 kg i ani drgniee rano wstałam, zważyłam się i znowu tyle :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak ktoś wyżej napisał, najważniejsze są obwody a nie masa ciała. Można też zmierzyć zawartość tkanki tłuszczowej na specjalnym urządzeniu. Zazwyczaj zależy nam na redukcji tkanki tłuszczowej i wzmacnianiu mięśniowej, sama masa ciała nie jest dobrym wyznacznikiem. Trzeba pamiętać, że dieta musi być dobrze zbilansowana, kaloryczność powinna być trochę mniejsza niż wynosi nasze zapotrzebowanie. Jeżeli tak nie jest to efektu odchudzającego nie będzie, nawet jeżeli jemy zdrowo. Za duże ograniczenia kaloryczne również nie sprzyjają zdrowemu odchudzaniu, tylko osłabiają nasz metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialena_24
wyrzuciłam te wafle ryżowe, nadal ćwiczę tyle samo i staram się nie jeść po 19:00. Waga spadła o kilogram od początku tygodnia.. czyli coś zaczęło się dziać. Dziękuje za wyjaśnienie z bilansem energetycznym, wcześniej jakoś nie bardzo sobie to uświadamiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to najpierw woda odchodzi a potem to trudno jest na pewniaka :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×