Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bez czapeczki

Polecane posty

Gość gość

Właśnie widziałam zdjęcia Wiliama i Kate z dzieckiem z Nowej Zelandii, dziecko bez czapeczki a widać że wieje wiatr na lotnisku :P Ciekawe ile stopni było? Wiem, że tam się ludzie tak nie przejmują ubraniem dziecka jak w Polsce, ale przyznam szczerze, że mój syn ma 11 mcy i wczoraj mu kupiłam wiosenną czapeczkę zakrywającą uszy :) Pewnie uznacie że oszalałam, ale jakoś boję się o dziecko a przecież krzywdy mu tym nie wyrządzam... czy oby na pewno? Myślicie że lepiej dmuchać na zimne czy hartować ryzykując przewianie i chorobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez wlasnie to ogladalam, i musze przyznac ze Kate stracila w moich oczach. zawsze ja uwielbialam. ale jak sie tak zastanowic pewnie spedza chwile w ciagu dnia z dzieckiem, a tak to nianie, nawet gdziestam byli sami bez dziecka. nawet go ubrac stosownie do pogody nie umie, chyba ze ktos mu wybiera ubranka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem za czapką. Co do ubierania Brytyjskich dzieci, to większość Brytyjczyków ma na starość reumatyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak piewrszy raz bylam w anglii, bylam w szoku jak lekko poubierane dzieci, ale dorosli sami cieplo. szokujace to dla mnie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama ubrana od stóp do głowy a dziecko ma gołe nóżki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez czapeczki w krótkich spodenkach bez przesady a sama sie ubrała w ciepły płaszcz i czapke tzn toczek jej ciepło ale co tam dziecko ważne ze sie pokazała powinni ja do opieki zdać za zaniedbanie i narazenie na chorbę dziecka ubrałą niestosownie do pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie zapomniałam dopisać, że te nogi dziecko gołe ma a ona szczelnie pozapinana w płaszczu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet na niektórych zdjęciach widać w rozmazanym tle ludzi, którzy mają na sobie kurtki a jedna babka z którą Kate się wita trzyma parasolkę złożoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie w Anglii przesadzaja troszkę. Tam ludzie mają straszne problemy ze stawami szczegolnie w nogach (wiecznie na bosaka to nie dziwota). z czapkami troche też przesadzają, ALE u nas w Polsce matki przesadzają jeszcze bardziej. Trzeba zadać sobie podstawowe pytanie: do czego służy tak naprawdę czapka? Czapka służy do ochrony uszu (nie ucha wewnętrznego... chyba, ze jest mróz -40st) przez odmrozeniem. Dodatkowo chroni zatoki, które podczas mrozów czy nawet zimna pow 0st można łatwo przeziębic. Dodatkowo trzyma ciepło (najwięcej ciepła ucieka przez głowe) I teraz pytanie... do czego zatem służy czapka powyżej 15st? uszu sie nie przewieje (bo suchych się nie da przewiac!!!! Zapytajcie pierwszego lepszego laryngologa!), zatok się nie przewieje a idla trzymania ciepła nie ma sensu, bo i tak jest.... ciepło :D Trzeba myśleć logicznie- matkom w Polsce tego brakuje. W Anglii się hartuje w Polsce przegrzewa. jak widać po tamtych i po nas tam chorób jest duzo, dużo mniej w wieku dziecięcym. Nie ma co przesadzać w obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Angli tak ubierają dzieci i nie mają problemu z wiecznym katarem jak nasze maluchy Kiedyś był taki wiatr,że miałam kaptur od kurtki narzucony na głowę i wcale ciepło mi nie było a obok stał facet z ok 4mc dzieckiem na ręku, bez czapkeczki i w tylko misiowatym body.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci nie mają katarów :D mają tylko nikt tym się nie przejmuje, że dzieci chodzą z gilami do pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o właśnie ja wczoraj oglądając wiadomości o tym samym pomyślałam i nawet skomentowałam do męża to . I nie chodzi i o dmuchanie i chuchanie o dziecko ale jeśli ona sama i inni dorośli są w kurtkach pozapinani po same szyje to dla czego tak leciutko dziecko ubrali ?? No weźcie mnie zjedzcie ale ja sama jak jest mi zimno to tak samo dziecko ubieram .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, mnie samej się zdarza latem (!), że jak bardzo wieje wiatr i jest pochmurno to mnie przewieje jeśli nie narzucę kaptura na głowę. Wieczorem ból głowy, pulsowanie itp. a czasem potem klucha w gardle następnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się ma to wszystko do tego, że dziecko niebiegające powinno się ubierać o jedną warstwę więcej niż dorosłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo gość 12:40! Wreszcie jakas rozsądna kobieta na tym forum. A myslałam, że to się nie zdarza. Żeby kogos krytykowac najpierw należy popatrzeć na siebie. kate za lekko ubiera dziecko- fakt, ale polki znacznie przegrzewają dzieci co jest jeszcze gorsze w skutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:47 tym własnie czyli zerowa odpornoscia na pogode kończy sie przegrzewanie w dzieciństwie. To są właśnie tego skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój 2 latek jeszcze w tym roku nie chodził bez czapki i nie uważam, że go przegrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe i dlatego się właśnie zastanawiam czy twardo hartować dziecko czy jednak ubierać hmm.. nie wiem jak to nazwać, bo nie chodzi mi o ciepło, ale tak że np. cienka czapeczka, bluzka z długim rękawem ale cieniutka zamiast krótkiego rękawka itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też razi ta dysproporcja właśnie. matka w płaszczu, ojciec w garniturze, pozapinani pod szyje a dziecko z gołymi nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy nie rozumiecie mi nie chodzi o przegrzewanie dziecka i chuchanie ale o tą sytuację kiedy to wszyscy poubierani w czapki i w kurtki a dziecko tak leciutko ubrane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że mały George jest cieńko ubrany bardzo rzuca sie w oczy, pomijajac ta czapeczke ale gołe nogi a ona w płaszczu?? cos tu jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela Elcia Elula
z tego co oglądam zdjęcia to tam trochę padło... Chłopczykowi mogło być troche chłodno ... ja bym założyla takiemu w taką pogodę długie spodnie takie dresy cieńsze i bawełnianą czapke.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela Elcia Elula
ogólnie mam wrażenie,że to dziecko miało tylko ładnie wyglądać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka znad wisły
tak z deka przesada z tym wyletnieniem dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam ze bez czapki to pikuś ale ten maluch wygladal przy nich jak w piżamie oni poubierami szczelnie zapięci a dziecko w gaciach jak do spania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj się-lepiej dmuchać na zimne. Znam metody z Anglii, niektóre dużo lepsze niż w PL (np. przystawianie dziecka do piersi) inne gorsze (zauważcie na choroby ludzi już starszych czyli 50+) Co kraj to obyczaj. Nas mogą zjechać za to, że na wszystko antybiotyk u nich na wszystko paracetamol. Mój syn ma 14 miesięcy, ma czapeczkę wiosenną, będzie miał czapeczkę letnią na lato tj rok temu. Ubieraj jak uważasz a opinie innych miej głęboko w 4 literach bo nikt Ci na antybiotyki nie da, za szpital nie zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colorful angel
wlasnie obejrzalam zdjecia, smieszne to jest :p oni pozapinani, ona plaszcz zapiety ma na sobie... a to dziecko ubrane jak na gorace lato... mogli sie tez tak ubrac jak tego Malucha :p co innego ze w u nas rzeczywiscie jakis dziwny poglad panuje z tymi czapkami i w ogole, szczegolnie starsze osoby maja tak ze nawet w lato 30 stopni ale przykryc Malucha kocykiem w wozku... chociaz nozki 😠 obled jakis, i czapka tez konieczna, czy to wiosna, lato jesien alvbo zima musi byc i to jeszcze taka z ochraniaczami na uszy 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów temat ubierania. Ubierajcie jak chcecie, to Wasza sprawa. Ja ubieram dziecko po angielsku i widzę jaka jest różnica i będę tak ubierać bo wg mnie to jest lepsze. Przyjeżdżam do pl i się za głowę łapię jak polacy ubierają swoje dzieci. Efekt taki ze oprócz kataru te dzieci brytyjskie nigdy nie chorują bardziej niż na zwykły katar. A katar to nie choroba:-) jak moja ma katar a jest to tylko w czasie ząbkowania. Czapkę zakładam TYLKO na mroźny wiatr. Moja od roku chodzi do przedszkola i chorują tam tylko polskie dzieci które wiecznie mają czapki na głowach:-D Róbcie jak chcecie, mnie to nie interesuje bo moja jest tak zahartowana ze nigdy się nie zaraża od innych dzieci:-) A jak chodzi o choroby w anglii to statystyki pokazują że tutaj jest znacznie mniejsza umieralność ludzi na różne choroby niż w polsce. Wasze dzieci wasz problem, ale odwalcie się od matek które myślą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt się tu nie przywala do matek myślących inaczej. Czy jak Ty zakładasz płaszcz to córka obok ciebie paraduje w krótkich spodenkach? nie sądzę. I o tym jest ten temat, o rażącej dysproporcji w ubraniu tej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja od quchennych inspiracji
gdzie sa te zdejcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×