Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkacje z obca rodziną jako niania.

Polecane posty

Gość gość

W skrócie. Opiekuje się rocznym chłopcem. Praca super, dzieciak super.. Rodzice chcą pojechać na wakacje do ciepłych krajów. Matka nie chce zostawić dziecka samego. Wiec poinformowała mnie ( nie wiem czy to było pytanie czy po prostu stwierdzenie) że pojechalibysmy wszyscy. Dziecka nie trzeba będzie zostawiać. Kiedy oni będą chcieli pobyć sami ( romantyczny wieczór, spacer, kolacja, klub, seks na plaży itp) to ja bawię małego. Oczywiście będę miała czas wolny ( kiedy im będzie pasowało). * (To w nawiasach sama sobie dopowiedziałam) Dodała, że zapłacą połowę ZA MNIE. Reszta wiadomo na mojej głowie. Co jest nie tak? - Głupi mi, że płacą za mnie połowę.... - Głupio mi bo raczej nie mam na druga połowę. Tzn Mam sporo wydatków - leczenie, szkoła...I z tego co zarobię prócz tego odkładam: a) Na konto oszczędnościowe małe kwoty. Są to pieniądze na czarną godzinę nie do ruszenia. b) Na wycieczkę..na Karaiby z KIMŚ ( nie ważne kim) . Marzę o tym, mam 1/10 dopiero. I niby mogłabym stąd wziąć kasę ale mam składać od nowa na swoje marzenie? Dużo mnie to kosztowało wyrzeczeń. Niby ciepłe kraje to też brzmi..hmm miło - ciepło, opalenizna, pół darmo ale co ja tam będę robić w wolnym czasie sama?? Na atrakcje dodatkowe mnie nie będzie stać. A na co dzień siedzenie z dzieckiem w hotelu kiedy rodzice będą sie bawić bo w końcu to ich wyjazd.. Boję się że jak odmówię to znajdą inną i mnie wywalą. Pani X była ogólnie poirytowana moim sceptycyzmem. Sama nie wiem. Co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedziałabym wprost, że nie mam drugiej połowy na taką wycieczkę i że jeśli uzbieram taką kwotę to wolałabym pojechać prywatnie (z kimś innym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oficjalnie powiedziec, ze nie masz wolnych pieniedzy, i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojechałabym jeśli mnie na wyjazd nie stać. Powiedz szczerze o co chodzi, nawet jeśli będą Ci robili jakieś wyrzuty to łatwiej się zdecydujesz może na rozstanie, bo zmuszanie kogoś do takich wydatków jest niepoważne. Oczywiście że to jest "nie tak", jak chcą nianię swoją na wakacjach (bo na wyjeździe też można wynająć) to niech za to płacą i tyle. Za pobyt w ogóle mieli zamiar normalnie Ci płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chca zebys jechała jako niania - powinni zaplacic za cały twój wyjazd plus normalna stawke jak w Polsce. Przynajmniej taką jak w Polsce a dlaczego? Nie znasz kraju, miejsca, nie wiesz jak sie dzieciak zachowa itd jest to nowa sytuacja wiec płatne inaczej. Nie zgodziłabym sie na zadne doplacanie, szukaja jelenia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no prosze cie, powinni zaplacic za calosc, jak z pracy ktos ma delegacje to chyba pracodawca oplaca koszty z tym zwiazane. a jakby jechali nie wiem do australii, gdzie bilet jest kosmicznie drogi to co kredyt masz wziasc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz prawde. Przeciez wiedza ile zarabiasz że placisz za szkole za życie. Powinni zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie racje chyba próbowali oszczędzić na mnie w razie gdy się nie postawię ;/ Szczerze powiedziawszy nigdy nie miałam do czynienia z takimi usługami jako opiekunka i nie znam nikogo kto by miał wiec totalnie nie wiedziałam jak to powinno wyglądać. Nie ukrywam, że strata takiego źródła zarobku byłoby bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jak ty tak możesz dawać sobą manipulować . Przecież to oni chcą odpocząć , bawić się bzykać chodzić na randki a ty będziesz opiekowała się ich dzieckiem i odpowiedzialność za nie brała nie dość że nie odpoczniesz nie łudź się ze tak będzie oni cie biorą po to żeby pobyć samemu, poopalać się a ty będziesz jak służąca to jeszcze masz płacić za bilet ? I nie ważne że połowę tylko chyba tej kobiecie w d***e się poprzewracało jeśli ma takie wymagania . Powiedz prawdę że nie jedzie , że nie stać cię na taki wyjazd !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, powinni Ci opłacic wyjazd w całości. powiedz ze bardzo chetnie bys pojechała ale nie masz tej kasy i juz, tak łatwo Cie nie wywala bo dziecko juz sie do Ciebie przezwyczaiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro oni chcą mieć opiekunkę to oni za opiekunkę płacą - proste. Ja jadąc do Kołobrzegu z rodziną dziewczynki, którą się opiekuję miałam opłacony pokój w hotelu, wyżywienie i dojazd ich samochodem. Za opiekę na miejscu już mi nie płacili, ale sam wyjazd miałam opłacony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ci moja droga powiem moja siostra też miała opiekunkę do dziecka i jak np opiekunka im nie była w miesiącu potrzebna przez tydzień to oni i tak jej za ten tydzień płacili może nie całą kwotę ale chociaż połowę bo jak by nie było ona była jej tak jakby pracodawcą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie daj soba tak pomiatać .To oni powinni zapłacić za twoj pobyt a nie tylko polowe. Jak nie to niech zabiorą dziecka i sami go tam bawią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jedziesz do pracy i należy ci się zapłata za pobyt + pensja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech sobie sami niańczą bachora, skoro szkoda im kasy na Twój wyjazd.... Logiczne, że jakbyś miała płacić to wolałabyś pojechać ze znajomymi a nie z nimi i ich dzieciakiem... Niech jadą sami i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież oni powinni ci zapłacic nie tylko za pobyt ale też normalną pensję!!! Nie fundują ci wczasów tylko jedziesz tam do pracy. ale z nich cwaniaki :O:O autorko nie bądź jeleniem i nie zgadzaj się na płacenie połowy ani nawet na to że ci opłaca pobyt ale bez pensji!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bezczelne, nowobogackie chamy. Żądać od pracownika żeby sobie sfinansował w części ich wybryki? Dziewczyno, normalnie w prawie to płaci się pracownikowi 100 procent plus delegację i za rozłąkę a nie każe dopłacać. Jak ich nie stać, niech nie jadą albo sami się zajmują swoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dziwię się, że ty masz jakieś obiekcje co do tego, żeby powiedzieć paniusi, że cię nie stać. Sorki, masz jechać z nimi jako niania, byc 24 h/dobę dla ich dziecka, a czas wolny, gdy im się będzie widziało ci go dać i ty masz płacić za siebie jakiekolwiek pieniądze? Przecież ona jawnie z ciebie idiotkę robi. Jak masz jechać, to płacą 100% i za twoją dyspozycję tam normalną stawkę za godzinę opieki nad dzieckiem. Jak nie, trudno. Zwariowałaś chyba, że nawet nad tym się zastanawiasz. Mówi się wprost - dziękuję za ta połowę, ale na drugą mnie nie stać i po wtóre - rozumiem, że tam płaconą mam normalną stawkę za opiekę nad dzieckiem? W końcu miałabyś jechać "służbowo". Przestań w ogóle się cackać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujesz za darmo-to, co zarobisz w jednym miesiacu jestes zmuszona dac im do reki, zeby zaplacic za pobyt. nie rozumiesz tego-powinni oplacic caly wyjazd i wyplate za opiekowanie sie tam dzieckiem. nie jedziesz w celach turystycznych tylko do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze spokojnie, na nic się nie zgodziłam. Po drugie właśnie ona matka próbowała mnie przekonać, że ja mogłabym połączyć swoje wakacje z pracą. Bo że niby oni mi zapłacą za tyle godzin ile będę się opiekować dzieckiem i za pół wyjazdu a resztę niby mam ja płacić bo to mają być też moje wakacje czy odpoczynek czy coś w tym stylu. Tylko że teoria to teoria a praktyka to praktyka. Żeby sobie połączyła niby jedno z drugim. I dla niej to był niby świetny pomysł bo przecież wspomniałam kiedyś że marzy mi się wypoczynek na plaży chociaż tydz, ale w sumie marzy mi się też willa z basenem. ;/ Po trzecie łatwo wam mówić nie cackaj się jak ma się fajną pracę, która mocno mi pomaga w utrzymaniu, ma elastyczne świetnie dopasowane godziny do moich zajęć - stracenie jej to byłaby mega ciężka strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jelenia chcą z ciebie zrobić. takie wakacje, to żadne wakacje, a za połowę takiej kwoty, to możesz mieć prawdziwy urlop. wyleją? wątpię. nie znajdą takiej frajerki, która przyjdzie i od razu wywali 1500-2000 zł za przyjemność bawienia cudzego bachora w "ciepłych krajach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×