Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pisałyście tu że życzycie psom śmierci i wczoraj mój pies

Polecane posty

U mnie w takiej sytuacji nie ma sensu wzywać straży miejskiej, bo mieszkam w małej miejscowości, strażnicy pracują 7-15 i wystawiają mandaty za złe parkowanie. Ale jakiś rok temu sąsiadka wezwała policję do moich rodziców jakoby mieli zaniedbywać psa. Emma to golden, pies zadbany, ale dość krnąbrny i rodzice, gdy mieli otwartą bramę musieli wiązać ją. Policja przyjechała, przyjechał weterynarz, stwierdził, że pies zdrowy i zadbany, a długość łańcucha jest odpowiednia i tyle. Teraz sąsiedzi mają psa, nie mam pojęcia co to za rasa, ale jest tak wygłodniały, że ucieka przez ogrodzenie i wyżera Emmie karmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Literki sama bys go przejechala bo wyskoczyl zza innego samochodu. Zatrzymalam sie i malo tego policje wezwalam bo mialam stluczona lampe w aucie a wlascicielka nie poczuwala sie do odpowiedzialbosci.nie bylo mi szkoda chociaz prosilismy ja wiele razy, ja i sasiedzi, zeby trzymala go na smyczy. A tqk btw co nalezy zrobic gdy potrace psa i nie ma wlasciciela w poblizu? Po karetke dzwonic? Czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragedia! Rzeczywiście! To tylko pies! Kupisz nastepnego i po sprawie! tragedia by była jakby ktos ci dziecko otruł albo matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każą wzywać Straż miejską, oni są od interwencji takich. Ale jak to widać na przykładzie kafe są ludzie i "ludzie", tam też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakarm literke bo siedzi 24h/dobe na kafe to biedna nie ma czasu vo zjesc,a dziecie mops zabralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 15:22 a ty lepiej nigdy żadnego psa nie kupuj ani nawet nie bierz za darmo bo widać, że ludzkich uczuć ci brakuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka kara grozi za otrucie psa w wyniku, którego on odszedł ? w ogóle KK przewiduje coś takiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno być więzienie surowe, minimum z 10 lat za znęcanie się nad zwierzętami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta jasne., 50 lat od razu... komar to też zwierze i to taki sam szkodnik jak pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy kto znęca się nad psem, morduje go ten nie ma uczuć czyli to potencjalny zabójca również człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to s*******ny, najgorsze gnidy wśród wszystkich gatunków zyjących na tej planecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję autorko, ale na twoim miejscu nie byłabym taka surowa. Oczywiscie, jest możliwość, ze trafiłaś na jakiegoś sku... który faktycznie otrul twojego psa (jeżeli będą takie przypadki w okolicy to już w ogóle przydałąby sie interwencja) ale sama przyznałaś, ze wczoraj naczytałaś sie tutaj różnych bzdur, może za bardzo to do siebie wzięłaś? ludzie różne pierdoły wypisują, są tacy co piszą, ze gdyby mogli to by wybili pół polski, świata, osiedla, albo wszystkie bachory swiata a tak naprawdę to tylko tak gadają a nic by takiego nbie zrobili. Ogródek to nie dom ani nawet nie wyjście z psem na spacer do parku gdzie go widzisz, poszukaj, może znajdziesz jakieś ślady, co to mogło być? moze coś chemicznego nawet nieumyślnie się wylało w garażu np, pies zjadł i... zdarza się, trzeba pilnować, albo inna trucizna, nie wiem. Jezeli to trucizna to powinny być jakieś ślady, bo wątpię aby ktos miał akurat przechodzić obok, dać psu jakieś jedzenie naszpikowane trucizną bo byłby podejrzany jakby ktos go zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 14.38 szmata jestes . Człowiek który nie szanuje zwierzecia nie szanuje i czlowieka,choć myśli że szanuje. Oby ciebie cos rozjechalo dręrwa pindo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Literka to ma wyobraźnię:D zatrzymała się,wylazła do tamtej baby a bękart został sam w samochodzie:) gdybym to ja rozjechała tego kundla,to bym ci w ryj splunęła,a kundla kazała zeżreć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys potracilam bachora bo mi wylecial zza samochodu, zaparkowanego na chodniku. Jechalam wolno wiec nic sie szczeniakowi wielkiego nie stalo ale matla zostala ukarana :D Za niedopilnowanie bachora. Wezwalam policke, matka morde darla a sama w ten pysk jazgoczacy oberwala. Jej mina, kiedy policja stwierdzila, ze to jej wina - bezcenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:26 Sama jesteś sciera. Skoro pies mi wyskoczył na jezdnie i nie zdąrzyłam wychamować to mam mieć z tego powodu depresję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mnie obcy pies obchodzi? Tak samo mi zwisa jak obcy bachor. Mnie tylko ryj matki smieszyl bo darla morde, policje wezwalam i morde zamknela. Bachora mi nie zal i obcego psa mi nie zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
literka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym koniecznie tej trucizny poszukała, ustaliła co to dokładnie było (chyba można przeprowadzić badanie toksykologiczne). Masz małe dziecko, przecież to ono mogło się otruć! Jakiś p******* s*******n coś ci wrzucił do ogródka nie wiedząc, że akurat to pies zje. A jakby dziecko to wzięło do ust to byś miała po dziecku. Takie zachowania należy ścigać karnie. Ludzie są kompletnie pozbawieni wyobraźni. Mam nadzieję, że to jednak nie była trucizna, tego się nie sprawdza "na oko" tylko odpowiednimi testami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psy budzą mi dziecko, psy sraja mi pod domem. jednak skoro twój nikomu nie dokuczał, o lepiej pogadaj z sasiadami zeby wzmocnic czujnosc bo moze ktos chce was okrasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos truje myszy ktore przeszly ci na posesje, a pies dla zabawy mógł jedną udusić i zjesc. wiem ze nie byl glodny, ale jamnik mojej ciotki zjada myszy.raz zjadl zatruta.ledwo przeżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka - wyniki sekcji mają być w czwartek, ze wstępnych oględzin powiedzili nam, że albo to był skręt żołądka ( ale u tak młodego psa ? ) albo właśnie otrucie.... nie wiem, wszystko będzie wiadomo w czwartek.... jeśli ktoś psinę otruł to też się boję, że szykują skok na nasz dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak widze psa to nawet nie hamuję ;) Wali mnie to. Psy się prowadza na smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysz jak zje trutke to jak przyjdzie do was to mogl ją zjesc zanim ona zdechla. tak mowi moj maz a on jest ze wsi a tam jest tak ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na wsiach to od myszy są raczej koty a nie trutki na szczury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka - mamy wyniki sekcji zwłok - nasz pies został otruty.... nikomu nie zrobił krzywdy, załatwiał się tylko w swoim ogrodzie co już pisałam.... jakim podłym s********m za przeproszeniem trzeba być żeby takie rzeczy robić...... boję się brać następnego psa, bo pewnie znów mi go otrują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno podejrzewasz kto to - nie odpusc szmacie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×