Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MłodaMiśka22

STOP NEGATYWNYM OPOWIEŚCIĄ PORODOWYM!!!

Polecane posty

Gość MłodaMiśka22

Mam dość czytania jaki to poród naturalny jest straszny i jak to cholernie boli. Po 1: każdy poród jest inny, wiec przstańcie pisać na jaki to okropny ból mam się szykować. Po 2:Zauważyłam że niektóre dziewczyny ubarwiają i wyolbrzymiają swoje historie porodowe do granic możliwości.Jakie to straszne i okropne,a rodziła 3 godziny.Oki, rozumiem z przez te 3 godziny ból mógłbyć intensywny,ale niektóre panir rodzą po kilkanaście godzin i jakoś nie marudzą z tego tytułu. Nie bedę wam wciskać kitu typu ,,jak zobaczysz swoje dziecko to zapominasz o całym bólu" albo że ,,warto cierpieć dla dziecka", nie zawsze sie to sprawdza. Mamy znieczulenie nie musimy rodzić w bólu!!Jeśli Cię boli głowa to bierzesz tabletke, jak idziesz do dentysty bierzesz znieczulenie.Jest coraz więcej szpitali, które dysponują ZZO (w Częstochowie jest np.są za darmo) Prosze w takim razie o pozywne opowieści z porodu.Wiem że nie jest różowo , ale napiszcie jak to było u was. P.S: Przepraszam za powyższy bulwers, ale ileż można..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam znieczulenie i zadnego bolu nie czulam.Te historie straszne wymyslaja zwolenniczki cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OPOWIEŚCIOM jak już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój bulwers jest nieuzasadniony. ktoś ma pisać, ze poród był ok tylko dlatego, że Ty tak chcesz? nie- poród nie jest ok. Jest to najgorszy ból jaki w zyciu przeżyłam (a przezyłam i kolke nerkową, wycinanie wyrostka i poparzenie nogi gdzie był potrzebny przeszczep). Co do znieczuleń- moze u Ciebie w miejscowosci są, ale ogólnie mały procent szpitali w Polsce daje znieczulenie do porodu. W Lublinie np. jest 1 szpital, gdzie znieczulenie dają od 7 do 15- i z reguły albo na nie jest za wczesnie albo za późno :/ Ja nie mam zamiaru kłamać, ze poród nie boli. Niech kobiety świadomie wiedza na co sie pisza. ja dzis wybrałabym świadomie cc, bo operacja to jest pikuś w porównaniu do bóli porodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja właśnie tak na kafeterii naczytałam sie jaki to poród SN jest masakryczny że naprawde zaczęłam panikować, bardzo chciałam rodzić naturalnie, ale przez kafeterię zaczęłam panikować i myśleć o CC.... na szczęście w porę się opamiętałam i stwierdziłam że przeżyje jakoś...byłam przerażona ale wszystko poszło gładko. 4 godziny i po wszystkim, nie krzyczałam, trochę zaciskałam zęby tylko :) nie było żadnej rzeźni.... jak tu nieraz można przeczytać. córka ma pól roku a ja już myśle o kolejnym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam zamiaru kłamać, ze poród nie boli. x ale nikt ci nie każe kłamać autorce chodzi o to że każdy poród jest inny, to że dla ciebie był to najgorszy ból świata nie oznacza że dla wszystkich tak bedzie. ja akurat też miałam kolke nerkową i w porównaniu do tego bólu to ból porodowy to pestka a rodziłam dwa razy SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy ty sie dobrze czujesz? Ja spędziłam na porodówce 20 godzin i na końcu zrobili mi cc. Dla mnie poród to trauma i przez to wiecej dzieci nie będę miała . Co do znieczulenia to w moi regionie nie ma czegoś takiego. Kilka lat temu mozna bylo zapłacić 300 zł i bylo znieczulenie teraz tego nie ma ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak napisalas-kazdy porod jest inny ale tez kazda kobieta jest inna.jedna bolalo i bedzie biadolic kilka lat o tym a inna nie bedzie mowic nic.ja rodzilam od 4 rano do 23.30. faza parcia az 3 godziny bo nie moglam urodzic maly byl zle ulozony jednak porod wspominam milo :) pierwszy porod,moglam wziac zzo za darmo ale nie wzielam bo nie bolalo az tak mocno jak myslalam i jak mnie inne kobiety nastraszyly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam naturalnie caly dzien bylam na porodowce lezalam w wannie rozmawialam z mezem pod wieczor delikatny bol i panie pow co musze robic i dzidzius jest powiem tak wole rodzic niz do dentysty chodzic nie mialam znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie poród bolał koszmarnie. 7 lat mineło a mi do dziś poca sie ręce na samo wspomnienie :o rodziłam w sumie 8h, ból był nie do zniesienia, pod koniec traciłam przytomność. Miałam ok 5szwów- dramat. Miesiąc czasu na tyłku nie mogłam usiąść... drugim dzieckiem miałam cc na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uważam że tylko fanatyczki CC, sfrustrowane ze nie urodziły naturalnie piszą o tych wszystkich rzeźniach na porodówce, wiadrach między nogami po itd owszem poród boli ale moim zdaniem jest to ból do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przyjechałam na porodówkę o pierwszej w nocy, o 3:15 synek był na świecie. Nie mam żadnej traumy, koszmarów w nocy itd jestem szczęśliwa, cieszę się synkiem i jak bedzie drugie to tylko SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja porodu miło nie wspominam. Ból był cholerny a dochodzenie do siebie to juz w ogóle koszmar... drugiego dziecka mieć nie będę- trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tylko fanatyczki cc piszą źle o porodzie i jeszcze wymyslają- lecz sie kretynko! Mialas łatwy poród? To sie ciesz, gratuluje. Nie każdy ma takie szczescie. A fanatyczki cc rzeczywiście z jakiegoś powodu musiały sie tymi fanatyczkami stać. Ja przeżyłam koszmar i córce powiem, żeby brała cc i sie nie zastanawiała!Mozesz mnie nazywać fanatyczką cc, ale mam podstawy by miec takie zdanie. Poród to RZEŹ- bardzo dobre określenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
U mnie od porodu minęły 3 lata a na sama myśl o tym robi mi się niedobrze . 17 godzin na porodówce (zastrzyki ,czopki , oxy , masaże szyjki macicy )...brak postępu porodu i zrobiono mi cc. Gdyby drugi raz była w ciąży (a mam nadzieje ze tak nie bedzie ) to miałabym cc . W zyciu nie zgodziłabym sie drugi raz rodzic sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cesarkę i nic mnie nie bolało, nic się źle nie goiło i nic złego się nie stało ani mi ani dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz autorko, ale dla mnie poród był traumą. Miałam taki uraz ze przez około 3lata nawet nie chciałam słyszeć o drugim dziecku, dlatego efektem jest fakt, ze miedzy dziećmi bedzie 8lat różnicy a i tak muszę urodzić:) ale zgodzę się oczywiscie, ze każdy poród jest inny tak samo jak kazda kobieta inaczej swój przechodzi pomijając fakt, ze dostępne są znieczulenia, u mnie akurat nie jest ogólnodostępne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywna111
ja miałam spoko poród odeszly mi wody pojechałam do szitala rano zero bóli.o 21 dali mnie na porodówke bo byly 3cm rozwarcia skakałam na piłce i chodziłam. o pólnocy weszłam do wanny z hydromasazem tam miałam chyba 3 skurcze ale woda neutralizowała ból choć i tak nie były mocne. wyszłam z wanny o 1 w nocy podali mi oksytocyne po kilku sekundach poczułam staszne skurcze i ból, musiałam lezec pod ktg chwile potem zaczełam skakac na piłce ale zrobiło się pełne rozwarcie o 1.55 córka była na swiecie wiec tylko godzine cierpiałam ale nie był to ból nie do zniesienia.w sumie gorsze było parcie bo chwile sie męczyłam i nie mogłam wyprzeć dziecka ale na szczeście nie nacinali mnie ani nie pękłam.nastepnego dnia czułam sie juz dobrze po tygodniu mogłabym rodzic drugi raz gdyby byla taka koniecznosc... jak ktoras boi sie panicznie to niech wezmie sobie oplaci położna ja tak miałam i od poczatku czułam sie pewnie a znieczulenia nie brałam choc przed porodem rozwazałam nawet cesarke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodaMiśka22
Zauważyłam że niektóre z pań nie tyle co są fankami CC, co wylewają swoje frustracje. Przecież dobrze wiedziałyście z czym się wiąże ciąża i posiadanie potomstwa. Wiem, że nie zawsze dobrze wspominacie swoje porody, ale czasami to jest wręcz plucie jadem na osobę, która miała lekki poród. Przecież ona nie zrozumie, co ona tam wie... I wcale nie oczekuje że będziecie pisały jaki to wasz poród był fantastyczny, chociaż tak nie było. Osobiście porodu się nie boje. Miałam zapalenie kości otrzewnej,złamane kolano i kilkakrotne zapalenie ucha środkowego. Bardziej boleć mnie nie będzie,a przygotowuje się na niezła przeprawę. Nawet jeśli mój poród będzie trwać 30 godzin to i tak nie mam zamiaru straszyć innych niedoświadczonych, przyszłych matek. Co to da? Lepiej się z tym czujecie?Nie rozumiem tego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchałam strasznych opowieści :) porody miałam szybkie.Osobiście wolę rodzić niż mieć kolkę nerkową.Autorko powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha nie zapomne sytuacji jak na bloku porodowym laska zaczela rodzic, byla w I okresie i podlaczyli ja pod ktg; ta wyje, ze boli, ze nie wytrzyma, jeczy, steka, a ktg ledwie drgnelo... czasem mam wrazenie, ze dziewczyny opisuja te straaaaszne porody na zasadzie "mi bylo zle to tobie niech bedzie jeszcze gorzej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 31 a jak załatwić cc na życzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja od początku byłam zdecydowana na cc, miałam 38 lat i bardzo chciałam zdrowe dziecko, bardzo, bardzo , bardzo dobrze wspominam cc, żadnych komplikacji. Rodziłam w Niemczech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A fanatyczki cc rzeczywiście z jakiegoś powodu musiały sie tymi fanatyczkami stać. Ja przeżyłam koszmar i córce powiem, żeby brała cc i sie nie zastanawiała x dobrze że nie jestem twoją córką. fanatyczki cc jeszcze zanim zajdą w ciąże decydują się na CC nie rodziły naturalnie ale wiedzą że to trauma. tak naparwde 80% porodów naturalnych przebiega szybko i bezproblemowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka z okienka 38
W Polsce nie ma cc na życzenie, muszą być wskazania :(. Na życzenie jest w np. w Niemczech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie ale te 20 % jest najbardziej rozdmuchane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka z okienka 38
ja akurat znam przypadki- z racji wykonywanego zawodu, gdzie podczas porodu sn , niestety, doszło do uszkodzenia dziecka. Przykre, lekarze zwlekali z cesarką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la maciorra
Autorko - opowiesciom jak juz.. 1. Jesli nie chcesz czytac takich historii, po ch*j czytasz/pytasz.. 2. Chcialabym móc powiedziec,ze mój ppród trwał krócej, był mniej bolesny, traumatyczny. 3. Nie zawsze znieczulenie działa do końca. Ja np.czułam czasem mocniejszy ból. A do partych już nie dawkują... 4. Nie byłam zwolenniczką cc.. Ale drugi raz tego przechodzić bym nie chciała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi odeszly wody okolo 5 rano o 6 bylam na izbie przyjec do 11 nic sie ni dzialo dostalam zastrzyk o 13 slabe bole od 15 juz dosc mocne zadne skakanie i tego typu zeczy nie pomagalo tylko ciepla woda pozniej kroplowka i z 4 cm rozwarcia nagle 10 i sam III etap to bylo 20 min niestety mnie rozcieli ale 1cm szybko sie zagoilo tez plakalam krzyczalam itd mysle ze to normalne porod nie byl zly lekarz ktory mnie szyl byl chamski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×