Kręcimy facetów dopóki nas nie zaliczą?

Mój przyjaciel po alkoholu zaczął mnie pytać dlaczego ja nie chce nic więcej, nie chcę z nim być i czy tylko go lubię. Próbował mnie pocałować. Myślicie, że chce mnie tylko zaliczyć a po fakcie znudzę mu się?

Pytam czysto teoretycznie. Jest przystojny, świetnie się rozumiemy ale chciałabym aby pozostało to wyłącznie na stopie przyjacielskiej. A to nie pierwszy raz gdy próbował czegoś więcej. Wydaje mi się, że po prostu kręci go to, że stawiam opór.

Znudzisz się gdy przestaniesz być ciekawa i to bez względu na to czy będziesz miała wtedy 20, 30 czy 40 lat. Znudzisz się gdy facet zaliczy Cię i doświadczy "dna". Wiesz o co chodzi? O to kim w wyrku jesteś. Gdyby to mi dane było teraz zaliczyć jakąś młodszą niuńkę, powiedzmy 28 latkę i okazało by się że dostałem 20% tego co dawała mi żona przez ostatnie 10lat ...  to też dał bym na luz. Facet zawsze będzie szukał "WIĘCEJ" i nigdy nie zostanie na stałe tam gdzie jest "MNIEJ"...

3 godziny temu, bboossmmaann napisał:

Znudzisz się gdy przestaniesz być ciekawa i to bez względu na to czy będziesz miała wtedy 20, 30 czy 40 lat. Znudzisz się gdy facet zaliczy Cię i doświadczy "dna". Wiesz o co chodzi? O to kim w wyrku jesteś. Gdyby to mi dane było teraz zaliczyć jakąś młodszą niuńkę, powiedzmy 28 latkę i okazało by się że dostałem 20% tego co dawała mi żona przez ostatnie 10lat ...  to też dał bym na luz. Facet zawsze będzie szukał "WIĘCEJ" i nigdy nie zostanie na stałe tam gdzie jest "MNIEJ"...

dokładnie, one myślą że mają piczke i to jest mount everest super chluper.

 a prawda jest  taka że my też lubimy być rozpieszczani w łóżku, a nie tylko wsadzić po majtać tam i nazat zlać sie i niby co w tym wielkiego? 

2 minuty temu, Gość suchy z bombasu napisał:

dokładnie, one myślą że mają piczke i to jest mount everest super chluper.

 a prawda jest  taka że my też lubimy być rozpieszczani w łóżku, a nie tylko wsadzić po majtać tam i nazat zlać sie i niby co w tym wielkiego? 

Nic dodać, nic ująć. Samice myślą że facet to terminator zaprogramowany na "dupczonko", że emocji nie ma, uczuć, wrażeń ...  Facety to nie roboty i czułość też się liczy. Prócz czułości liczy się także szczere kobiece oddanie czyli, wykonywanie "działań" łóżkowych ze szczerym uśmiechem na twarzy, z chęcią, zaangażowaniem i przede wszystkim bez opanowania bo ni ema nic gorszego jak samica z "nowym, sprawnym" układem hamulcowym (mowa o tabu w wyrze).

5 minut temu, Gość suchy z bombasu napisał:

dokładnie, one myślą że mają piczke i to jest mount everest super chluper.

 a prawda jest  taka że my też lubimy być rozpieszczani w łóżku, a nie tylko wsadzić po majtać tam i nazat zlać sie i niby co w tym wielkiego? 

 Jak ruxxxsz tak jak piszesz XD to dziękuję XD

Przed chwilą, Gość Ewa napisał:

 Jak ruxxxsz tak jak piszesz XD to dziękuję XD

o kłoda napisała, rozkraczy sie i tyle, jednorazówka

3 minuty temu, Gość suchy z bombasu napisał:

o kłoda napisała, rozkraczy sie i tyle, jednorazówka

Wronę sobie ruxxxj, ona ci się rozkraczy krrrraaa.

Panowie wyżej ładnie ci powiedzieli na czym im zależy. Na pewno nie ma osobie :) 
Liczy się to ile dostaną :) 

Sama widzisz, nie licz za wiele od faceta, oni nie są ludźmi. Tylko dobrze dać mu dupy, zmyć naczynia, obiad ugotować, pogłaskać po główce i dać iść na ....

1 minutę temu, Gość panowie wyżej napisał:

Panowie wyżej ładnie ci powiedzieli na czym im zależy. Na pewno nie ma osobie
Liczy się to ile dostaną

Sama widzisz, nie licz za wiele od faceta, oni nie są ludźmi. Tylko dobrze dać mu dupy, zmyć naczynia, obiad ugotować, pogłaskać po główce i dać iść na ....

no właśnie każdy chce coś dla siebie, więc już nie odkręcaj kota ogonem. masakra co za babskie pierdoIamentacje pozbawione logiki, altruistka sie znalazła 

pewnie sie wkurzysz na mnie , ale tak moze napisac osoba, ktora tylko to ma do zaoferowania. To co napisalas jest bzdura.

26 minut temu, Gość panowie wyżej napisał:

Sama widzisz, nie licz za wiele od faceta, oni nie są ludźmi. Tylko dobrze dać mu dupy, zmyć naczynia, obiad ugotować, pogłaskać po główce i dać iść na ....

Miałaś zbliżenie z "tramwajem"??  Coś ostro potłuczona jesteś...  Widziała Ty na oczy prawdziwego samca kiedyś?   Żyła z takim kiedy? Ciooo?  no bo coś mi się zdaje że ... piorę, sprzątam, gotuję, prasuję...  W wielu czynnościach jestem poukładany. Miałaś takiego?  Jeszcze nie? No to jakieś pastylki na sen i śmigaj pośnić bo ... bez snu jak widać, dziwne brednie tu wypisujesz.  Znajdź sobie DUŻEGO samca a nie w kręgu chłopców od PLAYSTATION ciągle się obracasz. Pod moim dachem to ja w 60% przypadków gotuję. Nie mam focha na zlew!  Nie mam problemów z obsługą pralki!  Wiem co to odkurzacz.  I wiesz co?  Robię to tak dobrze że żona w 7 niebie żyje. A wiesz czemu?  Bo mam serce! Serce i jaja, albowiem nie wstydzę się tego że myję okna, ścieram kurze, dbam o chałupę. Jestem dumny z tego że samica gdy wróci do domu z pracy, nie musi brać się za drugą robotę. Co Ty kufffa wiesz o prawdziwych facetach...  Skończ z internetem i telewizją, wróć do życia, może się dowiesz. To, że sobie niedoyyyeba życiowego wzięłaś i teraz ujadasz to tylko TWOJA WINA. Widziały gały co brały. Chciałaś zostać sprzątaczką więc teraz tyraj i milcz.