Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubionananana

kazal mi wybierac miedzy nim a przyjacielem

Polecane posty

Gość zagubionananana

moj facet od zawsz emial cos do mojego przyjaciela potrafil nazwac go s****wem... a teraz po tym jak razem poszlismy zwiedzac bunkry uslyszalam- albo ja albo on czy to jest aby normalne? oczywiscie siedze i rycze zastanawiajac sie jak moglam go bardziej zapewnic o moim uczuciu i co zrobic by mial zaufanie i poczul sie bezpiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
uwazasz, ze powinien moc wybierac mi znajomych? teraz przyjaciel potem kolezanka, kto bedzie nastepny, brat? przyjaciel nie robil nic zlego ot od czasu do czasu sie spotkalismy ale za kazdym razem jak mowilam- ide sie zintegrowac z dziewczynami z pracy, umowilam sie z kolezanka, ide na piwo- nastepowalo pytanie czy przyjaciel tez tam bedzie ja rozumiem, ze on sie czuje niepewnie ale chyba zwiazek nie polega na wzajemnym pilnowaniu sie? tym bardziej ze on chodzil z kim chcial i gdzie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszłaś sam na sam do bunkru z "przyjacielem" :D? ciekawe czy ty byś była zadowolona jakby twój facet poszedł do piwnicy/klubu/pubu sam na sam z "przyjaciółką" :D nie wiem ile lat masz w dowodzie ale mentalnie poziom gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybierz przyjaciela, facet będzie następny, a jeśli to jest prawdziwy przyjaciel, to nie masz nad czym się zastanawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
najlepiej jakbym odbierala wszystkie jego teleony ( to nic, ze praca, zycie, nie slyszalam, cokolwiek) i odpisywac w mgnieniu oka na jego smsy ( bo znajomi by odpisali w 5 minut, a ja 5 godzin) raz zadzwonil jak bylam na imprezie i grupowo ogladalismy jakis film- napisalam mu, niby ok po czym kolejnego dnia mialam awanture, ze znajomi sa wazniejsi od niego po czym znowu powiedzial, z enie musze odbierac kazdego tel ale jak nie moge odebrac, to moglabym napisac dlaczego gralam z moim bratem na kompie u mnie, zadzwonil, powiedzialam, ze chwilke tylko mam bo mam goscia, to rowniez byl foch mamy po 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
nie poszlam do bunkru z przyjacielem, poza nim byla przyjacilka, brat i stado obcych zupelnie osob ( wydarzenie na fb), w sumie bylo nas kilkanascioro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO judasz nie przyjaciel, w chwili kryzysu pewnie włoży ci siusiaka żeby cie pocieszyć, NIE ISTNIEJE PRZYJAŹŃ MIĘDZY KOBIETĄ A MĘŻCZYZNĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
czyli uwazasz, ze facet ma prawo eliminowac mi znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znajomych a przyjaciela judasza, jak ci NIE pasuje zerwij z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, facet nie ma prawa wybierać Tobie znajomych! Gdyby miał podstawy by się go czepiać zrozumiałabym jego wkurzanie się, ale nie piszesz nic co by mogło przyjaciela pogrązyć. Z resztą napisałas też, że masz meldować się facetowi co chwilę... Powiem Ci, że to podchodzi powoli pod toksyczny związek, koleś jest mega zazdrośnikiem i zobaczysz, że jeśli się nie postawisz, będzie coraz bardziej Cię kontrolował. Moja przyjaciółka miała takiego faceta... wytrzymała 4 lata i o 4 lata za dużo, a tyle nerwowó i stresu przez niego miała, że potem to już nie była nasza kumpela, tylko zamknięta w sobie i zastraszona dziewczna :/ Uważaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
czyli uwazasz, ze facet ma prawo eliminowac mi znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
no wlasnie tego sie boje, owocowa wiesz postrzegalam go jako ajnego faceta, z ktorym dobrze mi sie gadalo, podroczylismy sie, ale i powaznie tez dalo rade a tu nagle wychodzi autokrata- albo po mojemu albo wcale tak to postrzegam i ciezko mi sie pogodzic z takim odarciem ze zludzen ;( nie chce tego konczyc bo 1,5 roku sie na siebie czailismy, ale jak wyobraze sobie ze bede musiala do konca zycia z czegos rezygnowac bgy byl zadowolony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty też nie lepsza, DLACZEGO MA BYĆ PO TWOJEMU? bo masz cycki I tzipe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
nie chodzi o fakt bycia kobieta jak zapytalam czy jemu byoby przyjemnie jakbym mu zakazala spotykac sie z przyjacielem czy kolezanka, to odp- ze dla niego zawsze bylam wazniejsza od znajomych ( jakby on dla mnie nie byl) ciut mi tu pachnie manipulacja emocjonalna boje sie po prostu ze bedzie mi wybieral znajomych, zakaze kolejnych znajomosci czy spotkan z ludzmi ktorych nie polubi i w koncu jesli mnie kiedys kopnie w de, to nawet nie bede miala sie komu wyplakac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manipuluje Tobą. Znam taki przypadek bardzo dobrze, co prawda nie dotyczył mnie (chociaż też miałam styczność z faccetem, który ciągle miał o kogoś wąty) ale widziałam co się działo z moja przyjaciółką... Jak ona musiała się nawet pytać czy może się spotkać z nami dziewczynami, bo mamy swoją grupkę już kilkanascie lat. To nie chodzi o to, by rezygnować z czegoś/kogoś ale przecież można się razem z tymi znajomymi spotykać? Czy on zna tego przyjaciela osobiście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z przyjacielem, obaj są facetami, nie łapiesz? gdyby miał przyjaciółkę inaczej byś pisała, a po drugie MOŻESZ MU ZAKAZAĆ TZIPO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
nie zna kiedys w zlosci grozil ze najchetniej by mu dal w ryj, wiec nie chcialam ich konfrontowac zeby sie nie pozabijali moze moja wina ciezko mi z tym, ze nie ma do mnie zufania pierwszy raz spotykam sie z twierdzeniem, ze " na zaufanie trzeba sobie zapracowac" moze jestem idealistyczna, mialam wczesniej 2 facetow ktorzy mnie zdradzali, ale nie dostaje paranoi zazdrosciowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
gosc- on ma jedna przyjaciolke, kiedys mu sie niby podobala, ale sobie cos tam powyjasniali odnosze wrazenie, ze czasem mowi o niej tak by wzbudzic moja zazdrosc- ze byl z nia na koncercie, na imprezie, gdzies tam a jednak nie robie mu o nia jazd moze jestm idealistyczna i niezyciowa jakas, ale uwazam, ze kazyd powinien sam wewnetrznie nie chciec zdradzac i sie kontrolowac, a nie zwalac to na partnera- jak mnie nie kontrolujesz to bede zdradzac, jak ja nie kontroluje ciebie, to ty bedziesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionananana
on ma preetnsje o wszystko co dotyczy mojego przyjaciela jak dodam status na fb, to ze zalajkowal albo ze jego komentarz jest pierwszy obraza go az sie boje co bedzie dalej a mi glupiej zalezy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×