Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanałowe plus zapalenie

zapalenie okostnej po kanałowym

Polecane posty

Gość kanałowe plus zapalenie

Witajcie Zasatanawiam się kto zawinił.... Z pół roku temu miałam robioną jedynke i dwójke. W sobotę odezwała się dwójeczka. Dotkniecie jej nawet delikatne było bardzo bolesne. Z proszkami jakos przetrzymałam weekend i w poniedziałek z samego ranca do dentysty. Jak mi w nią stuknał jak siedziałam na fotelu az podskoczyłam z bólu. Stwierdził, że zab trzeba leczyc kanałowo bo juz po nim :P Ale zaczał borowac i wraz dał znieczulenie bo ja to wrazliwiec jestem (a dwa porody za mna naturalne bez znieczulen :P). No i co. Znieczulenie zaszło a mi nadal zab jak bolał tak boli. ale przeciwbólwe i dałam rade. Dzs nad ranem obudziłam sie z obrzekiem wzdłuz nosa az po oko. Znowu dentysta i sie okazalo zapalenie oksotnej. Antybiotyk i czekamy do jutra jak to bedzie. I zapalenie okostnej bylo spowodowane złym oczyszczeniem z jego strony, zle załozona plomba pół roku temu? Kolejna sprawa czesto pisza ze zab po takim zapaleniu sie usówa. Ale skoro byl on juz poddany leczeniu kanalowemu to skoro on niezyje, to nie powinien sie jakos szczegolnie psuc i zostaje na swoim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapalenie okostnej to zwyczajne powikłanie leczenia kanałowego- nikt tutaj nie zawinił ząb martwy także może atakować próchnica, zdarza sie to równie często jak w zębach żywych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cierpię pustaków. W moim miasteczku nastąpił cud: władza wygrała w totka i znalazły się pieniądze na remont kilku przyblokowych parkingów, w tym także i tego pod moimi oknami. Pierwszy od zarania dziejów. Lud się cieszy, bo przez dziury w nawierzchni można było ogrzać dłonie od jądra ziemi. Wiązało się to z pewnymi niedogodnościami, ponieważ samochody trzeba było ulokować na innych parkingach, ale cóż to za problem. Sąsiedzi gotowi na trawnikach parkować, byle naprawili ten nasz kanion. Oczywiście karteczki ze stosownymi informacjami i prośbą o przestawienie aut do godziny 8 rano wisiały na drzwiach klatek równo tydzień przed akcją, więc każdy, kto potrafi czytać, mógł się z sytuacją odpowiednio wcześnie zapoznać. W końcu nadszedł dzień z dawna wyczekiwany: pod nasz i równoległy blok zajechał ciężki sprzęt i grupa robotników, wszyscy zwarci i gotowi do działania. Sąsiedzi stopniowo wyjeżdżali do pracy zabierając samochody, wyglądało na to, że wszystko potoczy się bezproblemowo. Niestety... Na stu normalnych musi trafić się jeden debil, takie jest prawo. O 8.05 na parkingu tkwił samotnie jeden jedyny, śliczny, mały, biały, bezpański garbusek. Nic to, pięć minut poślizgu świata nie zakończy. O 8.20 robotnicy rozpoczęli wydzwanianie domofonami po mieszkaniach w poszukiwaniu właściciela białego cuda. Niestety nikt nie potrafił go zlokalizować. Tuż przed 9, dla pewności, robotnicy jeszcze raz obdzwonili wszystkie klatki, nadal bez rezultatu. Postanowili, przy akompaniamencie ku*rw wszelakich, że dalej czekać nie będą i robią ile się da. Ruszyli do boju, odgruzowując, posypując, kurząc, smrodząc i hałasując niemiłosiernie. Już po kilkunastu minutach garbusa pokryła warstwa pyłu i grad drobnych kamyczków pryskających na wszystkie strony spod kół ciężkich maszyn. Samochód pracę utrudniał nieznośnie, robotnicy musieli omijać go i kombinować na wszystkie strony wydłużając automatycznie czas robót. Chyba muszę wieść nudne życie, gdyż co jakiś czas zerkałam w okno, żeby sprawdzić, czy palant odjechał swym garbatym rumakiem. Około godziny 14, gdy wracałam z piekarni, sprawa rozwiązała się na moich oczach. Z bloku obok, którego parking również był remontowany w tym samym czasie, wyłoniło się cudeńko: wysoka i gibka panna, o włosach czarnych jak heban i skórze w podobnym odcieniu, nabytej w solarium. Ubrana w białe mini, białą kurteczkę i białe kozaczki idealnie pasowała do białego garbuska. Klasik plastik. Beztrosko podeszła do niego na cieniutkiej szpili, wygrzebała ze złotej torebuni kluczyki i dalejże, odklucza samochód. Rozjuszeni robotnicy podlecieli gromadnie do laski tłumacząc jej w niewyszukany sposób jak bardzo utrudniła im życie i oczekując wyjaśnień. Panna, zdumiona bezbrzeżnie, uniosła wysoko cienką brew i wyjaśniła: - Przecież pisało na klatce, żeby auto przestawić, to przestawiłam! Szkoda tylko, że na parking, który również był remontowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
od wtorku jestem na antybiotyku clindamycin mip 600 i ketanol. dwójka nadal bolała. dziś w nocy mimo zażywania leków znów spuchlam. na wizycie rano przepisał mi kolejne lekarstwo metrionidazol. jest już prawie wieczór a ją nadal puchne :-( ząb mam cały czas otwarty i jeżdżę na jego czyszczenie. a teraz cholera zaczyna mnie boleć jedynka co sąsiaduje z ta kanalowo leczona dwójka.. jest pulsowanie i dretwienie. czy mozlieym jest że i jedynkę trzeba będzie leczyć kanslowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
czy to jedynie promieniowanie z tej dwójki? czy to wogoe możliwe żeby ppuchlizna nie schodziła po antybiotyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też od lutego bawie się w leczenie kanałowe dwójki po zapaleniu okostnej. tego zęba miałam już kanałowo leczonego ale pięć lat temu, na nim miałam założoną koronkę i niestety zrobiło się zapalenie okostnej. dwa tygodnie brałam antybiotyk, ból ustąpił, wszystko ładne się goiło, aż tu nagle znowu od początku - ból, lekko spuchnięta, znów się sączy z zęba. Kolejny antybiotyk i dalsze leczenie:) a jak będzie cię bardzo bolało to polecam solpadeine do rozpuszczenia. weź dwie tabletki. na pewno pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
tak napomknelam mu dziś o przeswietleniu bo chciałam żeby zobaczył inne dwa żeby ale stwierdził że nie trzeba. ale jutro wydaje mi się że powinien zrobić że względu na ta jedynkę. jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chodzi o prześwietlenie, to wydaje mi się, że jest to podstawa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
już i tak biorę ketonal i metafen na zmianaę a dozucenie jeszcze jednego byłoby chyba zabójstwem. a jak to jest z ta opuchlizna? czy ropa mi się wysacz przezotwór w zębie czy poprostu zaniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
no to jutro wymusze te przrswietlenie. Matko obym tylko gorzej nie spuchlam bo oszaleje. Przy większym obrzeku to nadal trzymać się dentysty czy jakiegos specjalisty szukać? ta opuchlizne jedynie antybiotykiem idzie xlikwidowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli dużo jest tej ropy to można otworzyć ząb i go nie zaklejać, żeby ropa miała ujście. Ja tak chodziłam dwa tygodnie. antybiotyk na pewno pomoże, tylko potrzeba trochę więcej czasu. a może warto zwiększyć częstotliwość brania antybiotyku? nie dwa a trzy razy dziennie? ja tak brałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno, mi babeczka w aptece powiedziała, że dobrze jest brać tabletki naprzemiennie. np. raz ibuprom max a raz solpadeine. jwtedy jest lepsze działanie i trudniej jest przedawkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
no i obudzilam się. z podpuchnietym okiem cały policzek i usta tzn pół wargi jak po botoksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
skoro mam otwarty ten ząb to teraz tak czytam że plukanie srebrem może by coś podzialalo? ktoś stosował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła pani stomatolog
jesli zrobił sie ropien to trzeba go naciac a zab zostawic "otwarty" (ale nie dłuzej niz 24h). do tego antybiotyk np klindamycyna plus metronidazol, bo tylko klinda jest antybiotykiem penetryjacym do kosci. 600mg co 8h. po zejsciu stn zapalnego antyseptyczne leczenie kanałowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła pani stomatolog
skoro masz juz podpuchniete oko to szukaj chirurga stomatologicznego, bo tworzy ci sie ropien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze zab byl od poczatku zle wyleczony, tz. powinien byc od razu dobrze wyleczony kanalowo. Po leczeniu kanalowym koniecznie musisz zalozyc korone bo ten zab juz jest oslabiony i moze sie rozleciec bez korony. Co do tej jedynki to zdjecie powinno byc zrobione i byc moze tez kanalowo trzeba to wyleczyc i zalozyc koronke. Mam watpliwosci co do twojego dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponowalabym isc do innego dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanałowe plus zapalenie
opuchlizna aż pod oko. trzeba było jechać do chirurga szczekowego. nacial mi dziaslo nad zębami aż ropa trysnela a do tego wsadził mi w rozciecie drenik żeby się saczylo. jutro kolejna wizyta. okropne uczucie..... mój przypadek jest jednym na kilkaset że antybiotyki nic nie pomagały a obrzek doszedł aż do oka. koszmar. leże teraz i jestem jak snieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialem cos podobnego to ból łagodziłem Metafenem, jakos dałem rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×