Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wiem,ze wiekszosc z was wkurze,ze sie wtracam ale

Polecane posty

Gość gość
Ale zadne dziecko nie mialo czapki z daszkiem!!!! Nie jestem ich przeciwnikiem,nie jestem przeciwnikiem czapek. Napisalam tylko,ze w bezwietrzna pogode,20 stopni,bez ostrego slonca wszystkie dzieci roczne-dwuletnie jechaly w wozkach i biegaly w normalnych czapkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas w miescie jest tylko 7 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec jeżeli 90% opiekunów uznało że czapke należy nałożyć to raczej ta większość ma racje a nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie wiekszosc nakrywa dziecko kocem i tą osłonką na wózek i nie uważam by mieli rację :} w taką pogodę jest to przegięcie nawet u 2 tygodniowego dziecka. Ponad 20 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 3 latka ma czapkę taką zwykłą, ale cieniutką. Raz tylko jej nie założyłam na placu zabaw w lutym jak było bardzo ciepło. Sama chodzę ciepło ubrana, szyja owinięta chustą a w torebce noszę czapkę na wszelki wypadek, ale zazwyczaj zakładam kaptur. Za to prawie roczniakowi zakładam czapkę zakrywającą uszy (nie dlatego że mam hopla na punkcie uszu, ale dlatego że ma sznureczki do zawiązywania pod szyją :P bez tego czapka zawsze się przekręca albo zsuwa). W upały też dzieciom zakładam czapkę, ale to ze względu na słońce, jak dziecko siedzi w wózku to rozkładam daszek a czapkę zdejmuję, tak samo jak siedzimy w cieniu, za to na słońcu czyli na plaży albo na placu zabaw cieniuteńką czapkę zakładam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×