Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomocy_ratunku

Zrujnował życie mi i dziecku, nie pozwolę by znów to się stało

Polecane posty

Gość pomocy_ratunku

Powiem w skrócie bo to raczej zawiła historia. Byliśmy razem około 4 lat. Układało się całkiem przyzwoicie, zdarzały się niewielkie zgrzyty ale to raczej w normie moim zdaniem jest. Byłam szczęsliwa. Po 1.5 roku postanowiliśmy zamieszkać razem, sprawdzić jak się wtedy będziemy dogadywać. Nadal było super. Zaczęły się wieksze plany.Zaręczyny,ślub, dziecko itp... Zaręczyliśmy sie, plany ze ślubem musieliśmy przesunąć bo pojawiła się ciąża którą ciężko znosiłam.Mimo to facet mnie wspierał, pomagal... Wszystko się zmienilo kiedy urodziła się córeczka. Na początku tatuś był dumny jak paw, chodził na specerki z nią, opiekował się jakby to on był matką (gdyby mógł to pewnie i piersią by karmił;)) Czar prysł kiedy mała miała ok.2mc. Zaczęły się kłutnie. Bo poprosiłam by sprzątnął ubrania robocze, pomógł przy obiedzie czy poszedł do sklepu bo czegoś zabrakło. W końcu kłutnie zmieniły się w niemałe awantury. Zaczął pić, imprezować, nie było już dla niego nas tylko koledzy. Kiedy ja opiekowałam się chorym dziecku w szpitalu on nawet nie raczył przyjechać. Kiedy pojechałam do domu bo zabrakło czystych ubranek dla malej itp, okazało się że tatuś świetnie się bawi w tym czasie. W domu smród od brudu, papierosów i alkoholu, wszedzie balagan, puste butelki i puszki. Od znajomej dowiedziałam się, że ma kochankę. Potwierdziło sie kiedy znalazłam jej stanik pod poduszką w naszym łużku. Po wyjściu ze szpitala prubowałam go usunąć z mojego (należy tylko do mnie) mieszkania. Nie pozwalał na to, stawiał się, zaczął mnie bić, grozić. W końcu podczas jego wypadu na imprezę spakowałam jego rzeczy w worki i kartony, wystawiłam przed dom, wymieniłam z pomocą znajomych zamki i pojechałam z dzieckiem do nich na parę dni puki sprawa ucichnie. Ślub odwołany, pierścionek oddany. Definytywny koniec. Po roku olewania mnie i dziecka zaczął przepraszać, prosić o szansę, że chce by mała miała pęłną rodzinę. Nie dociera do niego że nigdy nie wróce do niego. W zemście zastrasza mnie, szantarzuje. zastraszył wszystkich moich znajomych. Ogólnie utrudnia strasznie życie. Dobrego udaje tak na około tydzień przed rozprawami (walczę o możliwość wyjazdu z małą) w sądzie, chce pokazać jaki tatuś z niego dobry. Jak mogę pozbyć się tego natręta? Raz mi zrujnował życie, drugi raz nie pozwolę mu na to. Tak fałszywej i dwulicowej świni nie znam żadnej innej niż on.... Jak go ukarać by nie mógł mieszać w moim i dziecka życiu? Pomóżcie błagam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastrzel sukinsyna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy_ratunku
Zrobiła bym to z przyjemnością ale szkoda dziecka bo mnie wsadzą do więzienia a dziecko do bidula.... Może jakieś mniej inwazyjne sposoby? Ja już naprawdę sił nie mam na to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do sadu wniesc o zakaz zblizania sie. grozby, nachodzenia za kazdym razem zglaszac na policje, w koncu da sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy_ratunku
A czy by uzyskać zakaz zbliżania musze go pozbawić praw? Narazie ma tylko ograniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pjoterm s
pomocy_ratunku Zrobiła bym to z przyjemnością ale szkoda dziecka bo mnie wsadzą do więzienia a dziecko do bidula.... Może jakieś mniej inwazyjne sposoby? Ja już naprawdę sił nie mam na to wszystko.... 08.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość do sadu wniesc o zakaz zblizania sie. grozby, nachodzenia za kazdym razem zglaszac na policje, w koncu da sobie spokoj. 08.04.14 [zgłoś do usunięcia] zawsze szczery zastraszył wszystkich moich znajomych x intrygujace, powiedz jak tego dokonal? dziwny jest ten swiat 08.04.14 [zgłoś do usunięcia] pomocy_ratunku A czy by uzyskać zakaz zbliżania musze go pozbawić praw? Narazie ma tylko ograniczone. 08.04.14 [zgłoś do usunięcia] zawsze szczery analfabetom jest ciezko w zyciu usmiech.gif dziwny jest ten swiat Odpowiedz na ten temat »

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy_ratunku
Jak zastraszył? Wystarczył że z pomocą swoich zidiociałych kumpli dorwał się do paru osób. Reszta sama się wycofuje. x Analfabetka? Nie sądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy_ratunku
Jednego pobili, koleżance która pamagała mi kiedy go wywaliłam,zniszczył samochód (pocięte koła, wybite szyby, zniszczona karoseria). ItdWiemy że to on ale z braku dowodów umożyli sprawę o ukaranie go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nagrywaj go kiedy ci grozi sprowokuj rozmowę i nagraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, twoje błędy ortograficzne na każdym kroku są skandaliczne!!! Rozumiem, można się raz czy dwa pomylić, ale ty prawie żadnego słowa poprawnie nie umiesz napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy_ratunku
2014-04-08 16:07:31 Gość Jak Cię to tak razi to nie czytaj tego! Nie prosiłam tu o poprawianie moich błędów więc daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz szansy sie grzeis wyprowadzic? twoj byly to psychopata pisz do prokuratury do medii gdziekolwiek, ale nie cekaj az stanie sie tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twardo walcz o swoje prawa i załatw zakaz zbliżania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam,bo za długie,oczy mnie bolą ale pamiętaj,ze nigdy ale to nigdy nie masz prawa odcinać dziecka od ojca,nawet jeśli jest z nim coś nie tak,a wy sie nie dogadujecie dziecko zawsze będzie kochało swoich rodziców,niewazne kim będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość nie czytałam,bo za długie,oczy mnie bolą ale pamiętaj,ze nigdy ale to nigdy nie masz prawa odcinać dziecka od ojca,nawet jeśli jest z nim coś nie tak,a wy sie nie dogadujecie dziecko zawsze będzie kochało swoich rodziców,niewazne kim będą". Popukaj się solidnie w głowę! Dziecka się nigdy nie odcina od obojga rodziców, ale pod warunkiem, że jedno z nich nie jest niebezpieczne. Ktoś wyżej tutaj dobrze zauważył, że to psychopata. A Tobie doradzaczu życzę miłego życia z dzieckiem, oddawanym na weekendowe spotkania z tatusiem-bandytą, bo uważasz to za dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popukaj się solidnie w głowę! Dziecka się nigdy nie odcina od obojga rodziców, ale pod warunkiem, że jedno z nich nie jest niebezpieczne. Ktoś wyżej tutaj dobrze zauważył, że to psychopata. A Tobie doradzaczu życzę miłego życia z dzieckiem, oddawanym na weekendowe spotkania z tatusiem-bandytą, bo przecież uważasz to za dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij zbierac dowody na to ze tak jest jak twierdzisz, potwierdzajace twoja wersje bo jak sie mozna domyslec jego wersja moze byc calkiem inna, nagrywaj rozmowy telefoniczne lub rozmowy na spotkaniach zadawaj pytania dotyczace sprawy i dziecka spytaj czemu zniszczyl samochod i kto mu pomagal moze akurat cos powie lub moze bedzie cos co potwierdzi to np. jego smiech lub kpiny,nagrywaj wszystko co sie uda nagrac i prowokuj go do opowiadan np. gdzie byl na imprezach, z kim byl,czy byly panienki i w koncu czy cie zdradza,zapytaj sie o stanik ktory znalazlas, wszystko nagrywaj i z nagraniami odwiedz prawnika,powiedz ze tatus imprezowicz chce wam zmarnowac zycie i zastrasza twoich znajomych aby nie swiadczyli przeciwko niemu, przeciez to takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę być wredna ale... naucz się pisać kobito na litość boską, bo tych byków czytać się nie da. Typowa odmóżdżona mamuśka, robi dzieciaka, a nawet pisać się nie nauczyła, byk na byku, aż oczy bolą, naprawdę. Kobito kup sobie słownik ortograficzny i przypomnij zasady ortografii z gimnazjum, bo jak się Ciebie czyta to jakby się czytało 9letnie dziecko, które jeszcze dobrze pisać nie umie i robi byki, ale dorosłej babie i to matce, to już nie wypada. Nie dziwię się, że ten facet od Ciebie uciekł. Kobieta urodą zatrzyma do pewnego czasu, ale potem jak facet zobaczy, że kobieta to bezmózg, a Ty jesteś bezmózgiem i jełopem, skoro robisz taki byki, to facet zwieje gdzie pieprz rośnie i ja mu się nie dziwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze jest zawsez poznac faceta bardzo dobrez przed slubem ale moze jeszcze kogos fajnego spotkasz swiat sie tu nie konczy na nim sporo jest facetow :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprowokatorr
No i proszę co to brudne robocze ubranie męża może zrobić złego rodzinie. Żeby wódę chlał. Rozbijał meble. Katował dziecko i żonę. NIE !!! On nie sprzątnął tylko brudnych roboczych ubrań. Jego zabić , ale wcześniej wziąć rozwód. Ale najpierw proponuję pójść do poradni zdrowia psychicznego i poprosić o dużą dawkę valium. Potem poddać się terapii. Po leczeniu okaże się że mąż jest jak sama słodycz.:P Oj głupi ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś mi to wygląda na to że pani spodobał się inny facet. Więc każdy pretekst jest dobry. I kto tu jest szmatą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następna której znudził się mąż pracowity. Musiała mu kołki na głowie ciosać. Szukasz babo dziury w całym. Masz dom, pełną rodzinę, pracowitego i porządnego męża jeszcze mu chcesz rogi przyprawić. Opamiętaj się pierwotniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd się biorą takie larwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsza kara dla niego, to odciąć się od niego zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odebrac prawa rodzicielskie,zbierac dowody,nagrywac rozmowy telefoniczne i normalne,zbierac świadków,wystąpić o zakaz zbliznania sie,rozwód z jego winy i koniecznie alimenty.Po rozwodzie wyjechać nie zostawiajac adresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gnoj pieprzony,coraz więcej takich bydlakow bez honoru bez jaj!walcz o pozbawienie praw,zbieraj świadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak na g**** chcesz wyjechac z dzieckiem? Czyzby tam juz czekal nowy tatus? Jak juz piszesz, to pisz poprawnie i prawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×