Moja dziewczyna robi mi awantury z nieuzasadnionych powodów

Wystarczy SMS od koleżanki z pracy albo spotkanie z kumplami i już się na mnie wydziera. Albo jak zostawię niepozmywany talerz czy tam trzy okruszki na stole to też jest wielki dym. Jesteśmy razem pół roku i chyba już mam dosyć. A zastanawiałem się, czemu poprzedni facet z nią zerwał... już wiem. Kocham ja, ale już nie wyrabiam psychicznie, Jak się nie zmieni, to chyba będę musiał sie z nią rozstać.

nie zmieni się, ludzie się nie zmieniają!! pamiętaj o tym. będzie mówić że wie jaki błąd zrobił, że się zmieni itp ale uwierz mi minie troszkę czasu i będzie to samo.

twoja dziewczyna robi ci awantury z bardzo uzasadnionego powodu. bo widzi ze jestes c***a ktora jej na to pozwala i jeszcze prosisz o wiecej.

panna cie testuje I jezeli ulegniesz, to ona ciebie zostawi. kobiety w ten sposob sprawdzaja przydatnosc I meskosc faceta.

Opierdziel ją raz z góry na dół i zobacz co będzie. Jak się nie zmieni to w miarę możliwości wymień na kogoś normalnego.

taaa testuje ha ha ona jest chora

siadz i jej powiedz ze ci przykro ze tak cie krytykuje, ludzi eprzestali ze soba rozmawiac tylko fochy strzelaja lub sie odrazu zaczynaja klocic, w zwiazku trzeba od poczatku rozmawiac,

a ktora jest zdrowa I oczywiscie, ze typ jest testowany pod katem tego ile ona moze sobie pozwolic. Gdyby wyznaczyl granice, problemu wcale by nie bylo.

Nie kochasz jej, a zakochałeś się pół roku temu i dlatego jesteście razem. Rozróżnij te dwie kwestie:)

Powinieneś pogodzić się z tym, że 95 procent kobiet jest taka. Ich małostkowość wynika z tego, że wiecznie im się nudzi, nie potrafią wynaleźć sobie pochłaniającego zajęcia. Oglądają pudelki i fejsy z dokładnie tego samego powodu, dla którego doglądają okruszków na stole. Te nic nie znaczące drobiazgi to ich całe życie. Zaproponuj jej na spokojnie, w miejsce tego, lekturę Kanta, dopiero zobaczysz jak się wk*****. ;)