Jestem skazana na grzybicę pochwy do końca życia.

Zdrowia i skutecznej kuracji życzę. Dobranoc.

Dziewczyny, ile czekałyście mniej więcej na wyniki? posiew zrobię ok 15 kwietnia, 25.04 mam dermatologa. Jeśli to bakteria to wolałabym iść do dermatologa z wynikami z posiewu, mam nadzieję, że zdążę

Ja arogancka? chyba masz na myśli siebie, bo jak inaczej nazwać osobę, która w tak ironiczny sposób wypowiada się o osobach, które nie chcą sobie wkładać czosnku do pochwy? ja nie oczekiwałam, że ktoś mnie wyleczy przez internet. dostałam jednak wiele innych cennych rad (m.in, że podstawą leczenia jest posiew z pochwy) i to mi wystarczy

marysiamal,widzisz głupi to mają tyle szczescia ze znalazł sie cały sztab ludzi ktorzy chca pomóc. Tak jak napisała moja poprzedniczka jestes arogancka nie wspomne ze u nas to sie nazywa prostactwem. Bedziesz mi tu pisać o tableteczkach.Mi to zwisa czy bedziesz sie leczyć.Załuje ze w ogole z toba rozmawiałam.Ty masz problem nie tylko z pochwą a z głową też.

Nie miałam równocześnie swędzenia w okolicy o***tu, ale blisko okolicy o***tu i wargi i cała okolica. Słuchaj, mnie takie walenie na oślep lekami kiedyś mocno zrujnowało. Lekarze niestety zbywają pacjentów najczęściej. jak się da, to działam starymi, sprawdzonymi metodami :) Na pewno tysiąc razy lepsze i bezpieczniejsze od antybiotyków. Czosnek ma działanie silnie bakteriobójcze. Jest naturalnym antybiotykiem. Są prowadzone nad nim badania (oczywiście nie firmy farmaceutyczne bo im się to nie opłaca) "Czosnek działa jak silny, naturalny antybiotyk ale w przeciwieństwie do antybiotyków, nie zabija pożytecznych bakterii w naszym organizmie a tym samym, nie osłabia naszego systemu immunologicznego. Przeciwnie, czosnek wzmacnia odporność organizmu a jednocześnie – w przeciwieństwie do antybiotyków – wykazuje silne działanie antywirusowe i przeciwgrzybicze." Skoro w dużych warkach można "wprowadzać" go do układu pokarmowego to tym bardziej na okupowane przez grzyby błony:P

ja odebrałam wynik badania 10 dnia od pobrania , ale ponoc było juz dwa dni wczesniej do odebrania

wiesz nie moja cipka nie mój problem - tak streszczając:D

Wyciąg glicerynowy przy infekcji pochwy Do 100 ml gliceryny dodać miazgę z 50 g czosnku, zmiksować i pozostawić na tydzień w zamkniętym słoiku. Przecedzić, uzyskanym płynem nasączać tampony z waty i umieszczać w pochwie 1-2 razy dziennie przy zakażeniu rzęsistkiem, drożdżami lub grzybami. * dla delikatnych * Wyciąg olejowy z czosnku na zapalenia skóry i hemoroidy Do 50 g obranych z łusek i utartych na miazgę ząbków dodać 200 ml oliwy lub innego oleju roślinnego i pozostawić w zamkniętym słoiku na 2 tygodnie w temperaturze pokojowej, często wstrząsając. Chronić od światła. Następnie dodać zawartość 5 kapsułek Wit. E i wymieszać. Stosować zewnętrznie do smarowania i okładów w różnych uszkodzeniach i zakażeniach skóry. W przypadku hemoroidów przykładać na noc wacik nasycony wyciągiem – regularnie przez tydzień. Wyciągiem olejowym nacierać też skórę z krostami 3-4 razy dziennie.

w laboratoriach grupy Luxmed posiew z pochwy to koszt 35 zł plus dodatkowa dopłata przy odbiorze wyniku za antybiorgam czy mykogram jeśli wyjdzie jakaś bakteria czy grzyby . na wynik czeka się ok 5 dni. Luxmed ma laboratoria w całym kraju. proponuje wklikac sobie Luxmed - adresy , być moze mają jakieś labolatorium gdzieś w pobliżu miejsca twojego zamieszkania .

Dam ci rade i powiem co mi pomogło, bo męczyłam się z tym cholerstwem z pół roku i tez już myślałam że jestem na to skazana. Byłam z tym u gina z 5 razy, dostawałam tabletki, maści i ciągle wracało. W końcu stwierdziałam ze kolejny raz nie ide skoro nie potrafią mnie wyleczyć, a musisz wiedzieć ze każde takie tabletki wyjaławiają pochwę, wiec nie masz złych bakterii, ale też dobrych. Przez to jesteś mega podatna na powrót choroby. Chorobe wyleczyłam stosujac codziennie invag (z kwasem mlekowym dopochwowo). Potem przez kilka miesięcy (codziennie!) brałam provag (z kwasem mlekowym doustnie). Zmieniłam też przyzwyczajenia: - majtek nie piorę już w pralce z innymi rzeczami, tylko ręcznie a potem zawsze prasuję - nie noszę codziennie wkładek higienicznych (tylko przed okresem lub w dniach płodnych, czyli w miesiącu może 5 dni) - biorę provag co kilka dni mam nadzieję ze pomogłam :)

he he , nie pomogłaś bo ona to już przerobiła :)

dam ci jakąś radę - dziękuję :) właśnie planuję kupić Invag dopochwowy, bo na pewno działa szybciej niż ten, który brałam doustnie. Szkoda tylko, że te wszystkie probiotyki nie są trochę tańsze

a właśnie, że dopochwowych jeszcze nie przerobiłam :P pewnie to nic nie da, ale jak już się wyleczę to zacznę stosować tylko te dopochwowe, bo doustne faktycznie nie przynoszą efektów

tylko nie stosuj go przed tym posiewem :) bo wyjdą bakterie kwasu mlekowego:) a nie chorobotwórcze:)

niczego nie będę stosowała :)

Nic nie musi byc do konca zycia,nic!!!

Gościu, teraz jestem w takim położeniu, ze wydaje mi się, że nigdy się z tego nie wyleczę. Najgorszy jest dla mnie ten świąd pośladków, boję się, że dermatolog nie znajdzie przyczyny i będe się z tym męczyć latami jak ludzie w wątku "swedzi mnie od.dbyt" po 10-15 lat masakra. TO ja już tysiąc razy wolę swędzenie pochwy

tak czytam co ty piszesz, musicie mieć z partnerem jakąś bakterie którą oboje musicie leczyć antybiotykami i w trakcie leczenia nie wolno współżyć, partner też na pewno coś ma musi iść do dermatologa i zrobić sobie takie samo badanie w laboratorium na obecność bakterii jak ty mimo że nie ma objawów po leczeniu antybiotykami znowu musicie kontrolne badanie na obecność bakterii

ma być: zrobić kontrolne badanie

Ze autorka trafiła na konowałow którzy przed podaniem leków nie dali stosownego skierowania na badania by pozniej na jego podstawie zaplikowac leki dla autorki i jej partnera. Gin powinnien zrobic test na czystosc pochwy i dac skier.na pobranie w kier candidy oraz kazac zbadac cukier na czczo.

Ale niektorzy ludzie sa zaslepieni :-D Laza od lekarza do lekarza, jedza antybiotyki i inna chemie... poprawy zadnej nie ma, a nawet po antybiotykach gorzej, bo flora wybita. Ale bron Boze cos z natury, bo lepiej sie podtruc jakims syfem :-D Ale sami jestescie sobie winni! Ja mam skuteczny sposob, zeby pozbyc sie swedzenia okolic pochwy i o***tu w jeden dzien. Mozna zastosowac dodatkowo nastepnego dnia, zeby miec pewnosc, ze swedzenie nie wroci. Sposob tani jak barszcz, groszowe sprawy. Ale widzac podejscie ludzi na tym forum powiem tak: a robcie sobie te wasze wymazy, diagramy, bulcie za to slona kase, zryjcie te prochy i rujnujcie watrobe. Wasza sprawa :-D Acha, czosnek tez raz zastosowalam, ale po nim mnie tak swedzialo, ze w nocy nie moglam spac i go wyciagnelam. Pewnie skutecznie zwalczal grzyba, niestety nie dalam rady tego przetrzymac. Ale jestem chociaz otwarta na rozne propozycje, a nie slepo wpatrzona w lekarza i jego chemiczne gowna.

Właśnie mnie to spotkało kiedyś -wyniszczenie z powodu długotrwałego trucia się antybiotykami, Jak głupie kozy:D Jest jeden wielki wątek grzybiczny, dziewczyny latami(!!) się tam wypowiadają, i faszerują dalej chemią, mimo że jeśli już którejś coś w końcu pomogło, to naturalne.... No ale oczywiście wiedzą swoje:/ Zgrozo Tu spirala się nakręca, lekarze pchają całą serię antybiotyków czy drogich środków bez przebadania -ku uciesze farmaceutycznych korpo; Rzeczywiście, jak będziesz tak się leczyć to do końca życia. Co do czosnku, jak go się wsadzi głębiej i nie posieka mocno to nie będzie piekło bardzo. I na pewno nie zaszkodzi skoro nawet do dezynfekcji ran go zalecają. Na pewno przyniesie ulgę;-) No to tyle, ;-)

TakaJednaSobieJa no to jak już zaczęłaś to może skończysz o jaki ci sposób chodzi? po co głupio nakręcasz atmosferę?

Zaraz, zaraz. A gdzie ja napisałam, że neguję sposoby naturalne i ślepo biorę kolejne leki? Po to chcę zrobić badania, żeby w ogóle wiedzieć CO LECZYĆ i nie brać kolejnych leków w ciemno. Sama przecież napisałam, że nie ufam już lekarzom i próbuję się leczyć dietą i probiotykami. A jeśli mam bakterię a nie grzyba to mi nawet te Wasze czosnki nie pomogą. Wyluzujcie trochę znachorki, bo to, że ktoś nie chce sobie włożyć czosnku w pochwę nie znaczy, że jest głupi!! Ja nie wyśmiewam tych sposobów tylko nie mam odwagi, żeby to na sobie stosować. Jestem ciekawa, co proponuje TakaSobieJednaJa - ja czytam każde propozycje, a to, że niektórych nie zamierzam na sobie testować nie oznacza, że jestem zaślepiona na sorry

Obdzwoniłam wszystkie przychodnie i owszem, badanie takie wykonują, ale trzeba przyjść z gotowym materiałem!! bo nigdzie nie robią wymazów. I co ja mam to niby sobie sama pobrać? masakra.

autorko, ja nie mam takich problemów, ale na leczenie czosnkiem chyba nigdy bym się nie zdecydowała, nawet gdybym była bardzo zdesperowana

Wszędzie mówiłam, że chodzi mi o posiew z pochwy w kierunku bakterii i grzybów z antybiogramem i w większości przypadków samo badanie jest takie ok 30-50zł, ale wszędzie mówiono mi, że koszt antybiogramu to nawet 100-150 dodatkowo :O Gdzie ja mieszkam, że u Was za wszystko płaci się ok 60, a u mnie nawet 200

pójdę do swojej ginekolog i może mi pobierze ten wymaz, ale czy takie badanie nie straci nie wartości jeżeli zawiozę materiał dopiero na drugi dzień?

Tu nie ma znachorow,tutaj sa kobiety ktore tez boryklay sie z problemem i nie jedno musiały wybróbować by znależć rozwiązanie.Jednemu pomaga czosnek innemu cebula:) Kazdy jest kowalem dla siebie.Prosisz o radę? to dostajesz takie jakie sa sprawdzone na nas.Lekarze zawiedli? wiec albo godzisz sie by czytac, ale nie komentowac ,i nie musisz korzystać z tych rad. Co do wymazu ,to w dobrym laboratorium dostajesz wysterlizowany patyk z nawiniętą watką w probówce.Przychodzisz do domu a rano,kładziesz sie na plecach wkladasz patyk w pochwę,obrocisz nim ,wyciagsz i do probówki.Jedziesz z nim do laboratorium.

Wymaz na posiew koniecznie,i polecam z apteki Vagosan.Zrob silny wywar i sie podmyj.Mialam podobnie jak ty.Jedyne co pomoglo to vagosan.po wyniku z labolatorium odpowiednie leki i po klopocie.Powodzenia