wytłumaczcie mi jak mozna starac się o dziecko

Na forum internetowym? Zakladac topik robić spęd innych które nagle przy popijaniu porannej kawy pomyslaly a moze by dzieciaka zrobić i sie zaczyna. Pisza co chwile o śluzie, seksie, temperaturze. To chore

Ano chore. Ale każdego może dopaść ta choroba - nie oceniaj dopóki sama na nią nie zapadniesz :)

Przecież nikt nie mówi Ci że masz to czytać.

a ja nie rozumiem, jak mozna zakladac temat, ze nie rozumie sie innych ludzi. NIKT nie zrozumie WSZYSTKICH wiec szkoda czasu

Chcialabym aby wypowiedzialy sie zainteresowane co im to daje? Po co to wszystko piszą?

Ale ja nie widzę powodu, dla którego one miałyby Ci się tłumaczyć co robią i dlaczego? Ja nie byłam w takiej sytuacji i nie wchodze na takie tematy bo mnie nie dotyczą ale jak komuś to pomaga to niech się wspierają. Nie musisz tego rozumieć. Ciesz się, że nie jesteś w ich sytuacji.

Ale w jakiej sytuacji? - przecież to są infantylne idiotki które bez forum internetowego nie potrafia dziecka zrobić haha

niektórym to dodaje otuchy i nadzieji

Niektóre kobiety tak mają, że lubią dzielić się swoimi przeżyciami z innymi. A mimo wszystko trudno opowiadać znajomym z pracy, jaki miały rano śluz albo kiedy dostaną okres czy owulację :D tutaj są anonimowe, i dodatkowo realizują swoją potrzebę zrzeszania, znajdując podobne sobie.

Autorko zycze ci zebys nie miala problemow z zajsciem w ciaze i umiala zrobic sobie dzieciaka

11:36 - dokładnie. 11:42 - obyś któregoś dnia do nich NIE dołączyła...

ale zdajecie sobie sprawę, że jest MASA ludzi którzy mają problem z poczęciem dziecka, a tylko niewielki odsetek z nich wywnętrza się na tym forum? ;) więc po co te osobiste wycieczki w stronę autorki?

Staralam o dziecko sie 2 lata. Nie mialam juz z kim o tym pogadac bo nie bede ciagle zanudzac przyjaciolek jak mi zle ze nie moge zajsc. Znalazlam tutaj grono kobiet ktore maja podobny problem, moglysmy dzielic sie swoimi "przezyciami" pozalic sie sobie. To naprawde pomaga. Pewnie nie kazdy w ten sposob sie zachowuje, ale niektorzy potrzebuja wiedziec ze sa kobiety ktore przechodza przez to samo.

hahaha przecież tu nie chodzi o te co sie starają latami a o takie idiotki które zakładają tematy jak grzyby po deszczu : marzec, kwiecień, maj, czerwiec bla bla bla . To chore ciekawe czy ich dawcy nasienia o tym wiedzą, że mają takie zidiociałe partnerki? Ale ok czyli generalnie chodzi o jakąś dziwną potrzebę wynaturzeń?

No idziesz, składasz papiery, potem donosisz zaświadczenia, ewentualnie oświadczenia i może dostaniesz :P

A juz nie mozna wymienic sie swoimi spostrzezeniami przeciez to forum od tego jest,ale taka tempa dzida nie zrozumie

a po cóż te wyzwiska "tempa dzido" ? :D

Bo autorka jest tempa

tempo to taki chusteczki

hahahaha zapytaj wujka google

Ale przeciez te tematy typu marzec 2014, lipiec 2014 to dotycza kobiet ktore juz zaszly w ciaze i maja termin na dany miesiac. Niektorzy chca miec kolezanki ktorym moga poopowiadac o swoich obawach, objawach itp, tym bardziej ze te osoby sa na tym samym etapie ciazy.