Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to jest z ta Norwegia,byl ktos?

Polecane posty

Gość gość

Nidawno pisala tu jakas mama,ze boi sie jechac na wakacje bo moga jej dzieci zabrac,sama wybieram sie na miesiac do moich znajomych i sama nie wiem,poczytalam troche w necie sie zastanawiam,mam 3jke dzieciakow niekoniecznie grzecznych..ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w krasnoludki tez wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh,lepiej nie pytaj...Zapomnij o calowaniu dziecka przy norwegach bo dla nich to kosmos,zboczenie i taki tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w krasnoludki nie ale karly przeciez istnieja;) ja pytam osob ktore tam byly albo mieszkaja,moje dzieci maja 11 6 i 4 lat i do najgrzeczniejszych nie naleza,awantury u nas w domu to niestety codziennosc. Zaprosila mnie kolezanka i chcialam tam wykorzystac caly urlop,dzieci zmienilyby klimat ale jesli sa tam takie syt jakie mozna znalesc w necie to dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno istnieje tam taki urzad-robisz w domu impreze,jest glosno wchodza,zabieraja dzieciaki,a do odzyskania dluga droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Norwegów mało obchodzą obce dzieciary. Szansa na to, że ktoś zwróci na Ciebie i Twoje dzieci uwagę jest minimalna, dopóki nie poślesz ich do szkołyczy przedszkola, albo nie zaczniesz bić i się wydzierać. Ale jeśli masz nieznośne bachory i nauczyłaś je że bez darcia mordy i klapsa nie posłuchają, lepiej sie tam nie wybieraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz bachory-dzieci sa żywe i czasem głosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Barnevekte wkracza do akcji nawet jak dziecko ma smutna mine ,dla mnie to chory urzad, jak wjezdzasz do NO musisz sie zapoznaj z prawem tego kraju,a na punkcie dzieci to oni maja swira ,nie mozesz podnosic glosu przy dzieciach,nie wolno przy dzieciach pic,krzyczec.Nie wolno dzieci przytulac,calowac, o klapsach ,piciu i awanturach .W szkolach rozliczaja z kazdego sniaka,w zeszygie piszesz ze np. spadl z roweru.Duzo by tu pisac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie obce ich najbardziej obchodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie pipy, bardzo dobrze, niech wam zabiorą bachory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupia pipo,niedlugo tak ma byc w Polsce to tobie dziecko zabiora haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzaja ,a zabieraja w skrajnych przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
Co wy chrzanicie. mieszkam tu od 16 lat i mam 2 dzieci. Nikt sie nikomu w zycie nie moesza jesli sie jest normalna rodzina....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
A ty gosciu co sie tak rozpisalas, ze nie mozna dzieci calowac itp...naogladalas sie jakis glupich programow TV i tak pipeprzysz jak potluczona. Zawsze dawalam moim dzieciom buziaka na dowidzenia czy to w przedszkolu czy w szkole i to nie ja jedna. Dzieci sie tez przytulaly czy dawaly buziaka na pozegnanie paniom w przdszkolu...zreszta inne dzieci tez sie zecznaly z rodzicami buziakiem. moje dzieci poobijane, zwlaszcza latem i w zyciu nikt sie pytal skad one... Prawda jest taka, ze w rodzinach gdzie jest alkohol i awantury takie wlasnie panuje zdanie o Barnevernet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałabym w życiu mieszkać w Norwegii a w szczególności z dziećmi. Poszukaj sobie topiku życie w norwegii tam opisują matki jak im dzieci odbierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karamba albo nie masz dzieci albo nigdy nie bylas w NO, ale pomazyc zawsze mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
Skal vi vedde at jeg bor i Norge og har 2 barn? Men du kanskje ikke skjønner hva jeg skriver.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
Dzieci sie odbiera TYLKO patologi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha de bra idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
Så du kan kun "bra" - som jeg trodde ...har du allerede vaska andres hus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
i pisze sie "ha DET" - idiotka to ty jestes..i nie masz pojecia o zyciu w Norwegii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba w twoim rejonie,pustaku! Kretynka udaje ze mieszka w No a nie wie ze w kazdym miescie jest inny dialekt,inna pisownia,stosuje sie skroty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja tu mieszkam od dwoch lat. Co chcesz wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do całowania, tam jest kazirodztwo itd. Więc na to nie zwracają uwagi. Możesz się całować na ulicy przy ludziach z dziećmi spokojnie. A co do imprez. Wystarczy postawić specjalną świecę i już NIKT się tym nie interesuje. Po prostu nie spuszczaj d+ziec-i z oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
hehe, wiesz co? Idz ty lepiej na jakis kurs, a nie glupoty piszesz. Nie masz pojecia o normalnym zyciu w Norwegii. Jeszcze koze napisz, ze niedzwiedzie polarne chodza po ulicach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
aha i autorko, proponuje wejdz na forumnorwegia.net i tam zobacz ile ludzi z Pl przeprowadzilo sie z dziecmi lub urodzilo dzieci juz tam. Powtarzam, jesli jest sie normalna rodzina to nikt nikomu w cztery katy nie zaglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedzwiedzie tez, i duzo kleszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrammba
no kleszczy to pelno, a ile komarow czy pszczol latem......jaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche jest w tym racji, kiedys jak jeszcze nie pracowalam ale dowiedzlaam tu rodzine to bylam ze szwagierka w sklepie i maly cos strasznie chcial i zaczal sie szal (jak to z dzieckiem na zakupach) no to ona go troche mocniej pociagnela za reke i powiedziala "nic nie dostaniesz jest pelno zabawek w domu" jak babka z drugiego konca alejki nie zacznie sie drzec, ze jak tak mozna, ze co ona robi z tym dzieckiem, ze to przemoc...o lordzie myslaalm ze tam zejde..trzeba sie bylo ulotnic szybko bo chyba zadzwonilaby po policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×