Mój facet nie chce się kochać

Mój facet też nie chce się ze mną kochać zastanawiałam się o co chod*******ońcu przyznał mi się, że ma problemy z potencją :/ i jest to prawdopodobnie spowodowane zbyt dużą ilość porno i masturbacji...po prostu totalna porażka. Seks raz na 2 tygodnie czasami 3 :(

Mylisz pojęcia, tu nie chodzi o kochanie tylko o kopulację. On nie może kopulować, bo do kopulacji musi być odpowiednio duża ilość spermy, inaczej nie ma pociągu ani właściwej erekcji, by wsadzić penisa do pochwy. Twojego chłopa musisz traktować jak byka, czyli dobrze futrować. Jeśli jesteś ze wsi, to wiesz, że, żeby byk mógł ze 3 razy wskoczyć na krowę, to musi poprzez dobre żarcie szybko zregenerować nasienie. Myślę, że wytłumaczyłam jak krowie na rowie, prawda? Tylko czasem nie próbujcie viagry, bo może dostać zawału na duuupie, albo priapizmu (bolesny długotrwały wzwód penisa, tak duży, że faceci godzą się na amputację penisa i założenie do sikania kranika).

>>brokeninside87 po prostu - oby nigdy nie być w zwiąku seksualnym, który będzie wolał moją c**ę niż mnie<< Droga Brokeninside A tak rozwazajac zupelnie teoretycznie, co moglabys dac facetowi, co bylo by dla niego cenniejsze od twojej cipki? To, ze z powodu swojej aseksualnosci nie rozumiesz jak bardzo przyjemny moze byc seks, to niestety twoja strata. I naprawde duza strata, mozesz mi wierzyc.

@Gość pytający- dobre pytanie ;)

no z Twojego pytania wynika,że widzisz w kobiecie głównie p***ę, to prymitywne, nie sądzisz? jak to co? a co daje człowiek drugiemu człowiekowi? tylko d**y? nie rozbrajaj mnie. seks po prostu nie jest atrakcyjną rzeczą, jest wkładaniem i wyjmowaniem. jak to ma byc lepsze od przyjaźni i przytulania to nie wiem, ale czy ja czegoś komuś zabroniłam? nie

duża strata bo nie wkładam i nie wyjmuję:D :D :D :D :D jebłam. bo się nie gwałcę:D to, że dużo osób lubi ciastka nie oznacza, że dla tych, co tego nie jedzą to jest DUŻA STRATA

czyli co, kobieta jest bezwartościowa i p***ą kupuje sobie zainteresowanie swoich bliskich?:D

brokeninside87 >>czyli co, kobieta jest bezwartościowa i p***ą kupuje sobie zainteresowanie swoich bliskich?<< To nie ja powiedzialem, tylko ty. Ale moze odpowiesz na pytanie?

nie wiem, zależy co ten człowiek będzie chciał sobie wziąć, mam wile dać:-p ale czekaj, to Ty pisałeś o tym, żeby seks nie przeszkadzał w małżeństwie, o zdradach? czy to nie Ty?

>>nie rozbrajaj mnie. seks po prostu nie jest atrakcyjną rzeczą, jest wkładaniem i wyjmowaniem. jak to ma byc lepsze od przyjaźni i przytulania to nie wiem<< To, ze seks nie jest atrakcyjna rzecza to twoje zdanie. Ja na przyklad uwazam, ze jest bardzo niewiele rzeczy bardziej atrakcyjnych niz seks. I nie jestem w tym zdaniu odosobniony. Ale czy da sie gluchego przekonac o pieknie muzyki. Oczywiscie twojej aseksualnosci nie uwazam za kalectwo, bron boze, to tylko taki przyklad. Podobnie nie uwazam, zeby nimfomania, czyli przeciwienstwo aseksualnosci tez bylo choroba. Rozumiem, ze ludzie moga byc rozni.

>>nie wiem, zależy co ten człowiek będzie chciał sobie wziąć, mam wile dać ale czekaj, to Ty pisałeś o tym, żeby seks nie przeszkadzał w małżeństwie, o zdradach? czy to nie Ty?<< No tak sie sklada, ze w zdecydowanej wiekszosci mezczyzni oczekuja od kobiety przede wszystkim seksu. Byc moze niektorzy przymkna oko na kiepski seks, bo wazniejsza bedzie dla nich willa, ale nie cenil bym takich ludzi. I prawde mowiac nie wiem, co musiala by mi dac kobieta, zebym zrezygowal z seksu. Jakos nic nie przychodzi mi do glowy. Oczywiscie mowie teraz o wartosciach duchowych, a nie materialnych. Owszem, pisalem o zdradach, caly czas pod tym samym pseudonimem.

@ Gość pytający- ufffff chociaż jeden zdrowy chłop na tym forum :)

gość >>@ Gość pytający- ufffff chociaż jeden zdrowy chłop na tym forum<< Dziekuje za uznanie, rzeczywiscie na zdrowie nie narzekam :-).

Gościu p. przywracasz mi wiarę w mężczyzn :) Już powoli zaczynałam myśleć, ze to same flaki, które same nie wiedzą czego chcą, a tu proszę- konkret.

>>Już powoli zaczynałam myśleć, ze to same flaki, które same nie wiedzą czego chcą, a tu proszę- konkret.<< Przesadzasz, wszyscy moi znajomi mysla mnij wiecej tak samo.

ale, jak widzisz w tytule wątku i ogólnie na tym forum jest masa kobiet, które ''chcą'', a wręcz błagają o seks swoich menów, a oni robią jakieś dziwne fochy i to mnie strasznie zastanawia i pochłania moje myśli ;)

>>a wręcz błagają o seks swoich menów, a oni robią jakieś dziwne fochy i to mnie strasznie zastanawia i pochłania moje myśli<< Prawde mowiac mnie tez dziwi cos takiego. Ok, rozumiem, ze czasem facet naprawde nie moze (chociaz chce). Ale przeciez prawdziwy mezczyzna z najtrudniejszej sytuacji potrafi sie wylizac :-).

Zapewne Twoja kobieta nie narzeka ;)

Gościu pytający Genialne i prawdziwe !

raczej malenki. ale niueraz wystarczy

>>gość Zapewne Twoja kobieta nie narzeka<< No raczej nie, ale moja kobieta to prawdziwy Skarb, prawie pod kazdym wzgledem.

gościu, a gdzie ja mówiłam coś o chorobie i w ogóle czemuś się do mnie przyczepił? ja piszę, że nie chcę seksualnego, bo wtf, a Ty mi wciskasz seksualnego, bo jest zdrowy. nie willa, nie wiem co tam napisałam.... ach, wiele mogę dać, uważam się za wartościową osobę dałam autorce 3 rozwiąznaia seksualne jej problemu jeśli oczekują seksu niech oczekują od seksualnych, ja oczekuję przytulenia, a nie prymitywnego wkładania, i tyle. a Ty, mam wrażenie, że się ze mną kłócisz

super, aseksualizm albo nie uprawianie seksu na czyjeś pstryknięcie seksu niby nie jest chore, ale mężczyzna p********y sie jak byczek jest PRAWDZIWY. fajna ta Wasza "tolerancja"/

szkoda, że mną gardzicie, ja wolę Was niż sztucznych ludzi z innych działów kafe

ale ta broken jest poy ebana... musisz być strasznie brzydka... stad te kompleksy po co w ogole udzielasz się na forum erotycznym skoro masz takie spaczone poglądy na temat seksu?

>.brokeninside87 gościu, a gdzie ja mówiłam coś o chorobie i w ogóle czemuś się do mnie przyczepił? ja piszę, że nie chcę seksualnego, bo wtf, a Ty mi wciskasz seksualnego, bo jest zdrowy. nie willa, nie wiem co tam napisałam.... ach, wiele mogę dać, uważam się za wartościową osobę dałam autorce 3 rozwiąznaia seksualne jej problemu<< Droga Broken, niepotrzebnie sie unosisz. O jakiej chorobie w ogole mowisz ? Czy ja kaze ci brac seksualnego, zdrowego albo chorego? Twoj wybor, bierz kogo chcesz, albo nie bierz nikogo. Po prostu zadalem teoretyczne pytanie ( zaznaczylem, ze teoretyczne). I wcale nie kwestionuje, ze jestes bardzo wartosciowa osoba. Ale pomysl sama, czy na przyklad wielka poetka, bardzo wartosciow dla ludzkosci, jest rownie wartosciowa dla meza? A twoja porada, zeby autorka usiadla na kciuku meza to byla troche niesmaczna. I prosze, zrozum, ze dla niektorych ludzi seks moze byc bardzo wazny, chociaz dla ciebie to tylko" smieszne ruchy niegodne filozofa".Czy sie z toba kloce? A jesli nawet, to od tego jest forum dyskusyjne.

>.brokeninside87 szkoda, że mną gardzicie, ja wolę Was niż sztucznych ludzi z innych działów kafe << Alez broken, moge mowic za siebie, ale na pewno toba nie gardze. Skad w ogole taki pomysl?

ja nie mówię o poezji czy filozofii, ale np. jestem wrażliwa na krzywdę ludzką i podawałabym mu herbatki jakby był chory:( siedzę tu, bo tu jest większa wolność, i choć zakładacie tematy (przez pomyłkę?) na głównej czy uczuciowej to na tym dziale przynajmniej wiem czego się spodziewać. wychodzi na to, że lepiej mówić, że się jest z******tą kotką w łóżku, żeby mieć tu jakieś życie. czemu rada z kciukiem była niesmaczna? przecież robicie to też czasem palcami, myślę, że to wygodne.

poza tym ona napisała, że do czego on się w ogóle nadaje, skoro jej nie pieprzy. niech potraktuje moje uwagi tak, jakby to on zasiadł na kafe i to przeczytał. wątpię, czy by mu się to spodobało. ale pewnie to dla Ciebie jest "smaczne" bo napisała to z******ta kotka, kobieta z tej same ligi

>>brokeninside87 ja nie mówię o poezji czy filozofii, ale np. jestem wrażliwa na krzywdę ludzką i podawałabym mu herbatki jakby był chory<< Jestes slodka, przypomina mi sie scena z "Komu bije dzwon", kiedy Maria mowi do Roberta, co moglaby dla niego zrobic. Lacznie z poderznieciem gardla, zeby nie wpadl w rece wroga. >>czemu rada z kciukiem była niesmaczna? przecież robicie to też czasem palcami, myślę, że to wygodne. << No robimy, ale jednak troche inaczej.