Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Takajedna3o

Poród naturalny_cc na życzenie

Polecane posty

Gość Takajedna3o

Witam.jestem mamą 2letniego chłopca, urodziłam naturalnie.położne po porodzie stwierdzily że jestem wręcz stworzona do rodzenia.teraz znów jestem w ciąży 13 tyg.poród jeszcze daleko i nie boję się bólu i innych okoliczności.a jednak trapi mnie myśl że coś pójdzie nie tak, i urodzę dziecko z powikłaniami. I dlatego zastanawiam się nad cc na życzenie. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Up Up Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam i nie zaluje. Bol niewielki, nawet przeciwbolowych nie bralam. Szew piekny. Co innego cc w pospiechu a co innego zaplanowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Ja jeszcze nie rozmawiałam z moim lekarzem na ten temat. W pierwszej ciąży się nie zgodził, a chciałam ale z powodu tego bólu co mnie miała czekac.teraz jest inna sytuacja.co jak się nie zgodzi? Jak to załatwić? Nie chcemy zmieniać lekarza.mam iść do szpitala i zapytać czy zrobią mi cc? Jak to załatwić ewentualnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po tym co się dzieje ostatnio w Polsce, widać, że lekarze nie zauważają nawet, kiedy życie dziecka jest zagrożone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam za sobą poważną operację i awersję do skalpela. Pierwszy poród tez miałam szybki, więc wolę sn. No chyba że lekarze w trakcie stwierdza konieczność konwersji na cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
wiem o tym że to co naturalne jest lepsze, ale no właśnie zagrożenie np. będzie , a co wtedy jak nie zdążą? Więc dlatego gdybam, więc jak to załatwić jak mój lekarz się nie zgodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, ale masz kogoś znajomego, kto urodził z poważnymi powikłaniami, że tak Cię to martwi? Czy zaniepokoiły Cię raczej doniesienia prasowe tudzież internet? Bo oba te media jednak żyją sensacja. Udany poród jest nudny, kto o takim pisze? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Aga wus, po części masz rację.ale pamiętam jeszcze z szkoły rodzenia jak położna opowiadała o tym jak ważne jest odychanie przy skurczach. Ja dychalam jak najlepiej potrafiłam.bo zapadły mi konsekwencje niedotlenienia dziecka.byłam posłuszna jak baranek zależało mi na zdrowiu synka.mam tylko kolezanke co po porodzie mała przeszła wylew.dlatego teraz mam obawy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dwie cc. Drugą 11 tyg temu. Jak dla mnie bajka. Po pierwszej po 2 tygodniach śmigałam jak gdyby nigdy nikt mi brzucha nie przecinał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Nigdy nie patrzyłam na to w ten sposób że okalczona będę po porodzie naturalnym lub cc.jestem takim typem człowieka że ja zniosę wszystko tylko żeby ludzie co mnie otaczają byli zdrowi.w szczególności chodzi o dzieci. Dlatego teraz dopadł mnie taki strach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie chcę Cię namawiać, bo wiadomo to indywidualna decyzja każdej mamy. Nie wiem ile rodziła Twoja koleżanka, ale jeśli masz tendencje do szybkich porodów to i ryzyko dla Ciebie i dziecka jest mniejsze. Robiłam sondę na innym forum na temat szybkich porodów, bo mnie samej grozi tzw. poród uliczny. Wypowiedziało sporo dziewczyn. Wniosek był taki, że 2/3 urodziły jeszcze szybciej, pozostałe w posobnym czasie lub dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Agawus.mi w pierwszej ciąży groził poród przedwczesny urodziłam w drugiej dobie po odstawieniu fenetorolu.caly poród od odejcia wód do partych 6.godzin Więc jak na pierworodke niby krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może porozmawiaj z kimś z najbliższej rodziny - mamą lub starszą siostrą - jeśli miały drugi poród, to jaki. Często w rodzinie te schematy się powtarzają. Ja np. powielam wzorzec starszej siostry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Pamiętam mamy drugi poród jestem starsza o 16 lat od siostry. Wody odeszły po 4 w nocy o 8.3o siostra była na świecie.a ty kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Ach przedemna jeszcze dużo 19.październik.ale wiem po sobie byle dotrwać do końca września.i nie musieć leżeć jak w pierwszej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesarka to nie jest takie nic dla organizmu. To jest normalna operacja. Sama miałam i poród sn a przy drugim dziecku cesarkę z konieczności. I nawet nie ma porównania - po sn niemal od razu jesteś na chodzie, po cesarce ból jest sto razy gorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz jeszcze trochę czasu na zastanowienie :) Ja mam wskazanie od okulistki na cc w przypadku przedłużającej się akcji porodowej, ale liczę, że do tego nie dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Aga a ile ma latek twoje pierwsze dziecię? Ja mam wiele obaw jak to będzie z drugim, czy pokocham tak samo? Czy dam radę? Wogole nie umiem tego sobie wyobrazić.pierwszy był wyczekany, wymodlony, wogole och i ach.teraz nie czuję póki co tak dużego uczycia jak w piewszej ciąży.kocham w inny sposób, bo kocham najmocniej póki co pierworodnego.i czasmi czuję żal o to do siebie.też tak mialas, masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam porod przedwszesny w 6 mcu ciazy :( ale byl ekspresowy. O godzinie 8 zaczal mnie bolec brzuch a o 10 juz urodzilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza mała ma 5,5 roku. Duży odstęp, ale tak mi się trochę zawodowo ułożyło. Na szczęście znajomi też mają 3-4 lata różnicy między pociechami, więc jakoś wspólnie jedziemy na tym samym wózku. Czy się boję? Trochę na pewno, głównie jak dziewczynki się będą dogadywać, Nie liczę na cuda, ale staram się przygotować małą na przyjście siostry. Mam trochę pod górkę, bo to chłopaczara i jest jedyna osoba mocno zawiedzioną, że nie będzie miała brata. A ile ma Twoje dziecię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już widzę, 2 latka, umknęło mi. No to masz super - pewnie się będą ładnie razem bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Moje w styczniu skończyło 2lata.jak urodzę będzie prawie 3, bez 3mc.i chyba będzie dziewczynka bo z pierwszych badań prenatalnych pani doktor jest przekonana na 8o%, ale mam poczekac do 20tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wymarzony układ przez większość rodziców ma szanse Ci się trafić. Nie martw się, masz już doświadczenie. Pewnie wiele stresu zejdzie z Ciebie w czasie odświeżania / przygotowywania wyprawki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Ważne aby dziecię było zdrowe.wiesz miło się z tobą pisze. Napewno zejdzie, wiem że na koniec chciałam mieć już synka w ramionach nie ważne jaką drogą miał przyjść.wiele przeszłam z nim w ciąży najpierw podejrzenie zd, potem pobyt w szpitalu 5tyg do dnia porodu.a dzień przed porodem śniło mi się że zmarł przy porodzie uduszony pępowina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajedna3o
Więc może ta ciąża i dziecię będzie laskawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Póki nie ma podstaw do obaw, szkoda życia na zmartwienia ;) Będziesz mieć drugiego dzieciaczka - są dziewczyny, które dużo by dały za taką możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci powiem tak. Jeszcze niedawno tez rozwazalam cc na zyczenie czy sn. Wszyscy namawiali mnie na sn nawet màż. Waga dziecka z usg 3300 a urodzeniowa 4200... dodam ze mam wàską miednicę na szczescie powaznych powiklan nie bylo ale bez rehabilitanta sie nie obeszlo. Teraz jest wszystko ok ale co ja przeszlam rodzac i co moje dziecie przezylo to wiemy tylko my. Planuje drugie ale nigdy wiecej sn. Pamietaj ze cc na zyczenie to 8nna bajka niz cc w pospiechu. A jak to zalatwic? Sprawdzasz kto jest ordynatorem poloznictwa w szpitalu w ktorym chcesz rodzic, sprawdzasz czy przyjmuje prywatnie i idziesz na wizyte i tam mowisz ze chcesz zaplacic za cc bo masz traume po pierwszym porodzie. Jak sie nie zgodzi szukasz innego. W koncu ktorys ci pomoze. Powodze ia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×