Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezwyczajnaxx

Ambitne kompanki na wspólne odchudzanie

Polecane posty

Gość niezwyczajnaxx

Cześć wszystkim! Od tygodnia jestem na diecie. Jest ciężko wiadomo, wiec myślę, że Wy tutaj najlepiej potraficie się motywować. Zapraszam do chudnięcia razem dziewczyny, które nie znikną stąd po dwóch dniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena_duchannes
bardzo chętnie dołączę :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja moze dolacze i nie znikne po 2 dniach :d ile chcialybyscie zrzucic? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena_duchannes
ja 15 kg :))) a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również bardzo chętnie się przyłączę. Miewam napady kompulsywnego obżarstwa i wydaje mi się, że grupa wsparcia mogłaby mi pomóc. Moim pierwszym celem jest aby nie zawalić diety przez najbliższe 7 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak z 5 kg chociaz, idealnie byloby 10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja potrzebuję schudnąć ok 17kg :) W zeszłym tygodniu zaczęłam biegać, a teraz pora włączyć dietę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena_duchannes
niestety ja się nie nadaję do biegania/joggingu. :/ mam lekką astmę i szybko się męczę przy bieganiu a poza tym zaraz mnie nogi bolą :/ ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo lubię biegać i kiedyś jak byłam młoda i szczupła robiłam to często. Teraz po latach przerwy startuję z pozycji zerowej i z nadwagą więc jest mi naprawdę bardzo ciężko :) Zaczęłam od marszobiegów - 4 minuty marszu, 1 minuta biegu. I tak stopniowo będę wydłużać bieg i skracać marsz, aż mi się uda biec bez wypluwania płuc przez 40 minut ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to gratuluję uporu :) ja po niecałym tygodniu biegania zrezygnowałam. nie tyle, że się męczyłam ale jakoś dziwnie mnie nogi bolały ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też trochę bolą nogi i plecy, ale mam siedzącą pracę więc jakoś mi to szczególnie nie przeszkadza :) I mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej i wytrwam w swoim postanowieniu. Teraz pora zastanowić się nad dietą i to już będzie gorsza sprawa bo kocham słodycze i piwo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajnaxx
Miło, że chcecie się przyłączyć! Ciesze się bardzo bo sama nie dam rady, musimy się motywować ;) Ja chcę schudnąć ok 15kg. Póki co moja silna wola się trzyma. Najbardziej boje się ze jak znowu zacznę jeść to nie będę mogła przestać. Mam nadzieje, że nam się uda ;) Ja nienawidzę biegać ale też zaczęłam najpierw od marszu potem trucht i teraz zaczynam mieć lepsza kondycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajnaxx
Może zrób sobie dietę w tygodniu której będziesz się trzymała, a np w niedziele będzie dzień kiedy będziesz mogła zjeść coś słodkiego i wypić piwo ;) Ja właśnie na takiej zasadzie działam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena_duchannes
lepiej pić wodę gazowaną czy herbatę zieloną? ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajnaxx
Ogólnie gazowane jest niezdrowe, a herbata zielona poprawia metabolizm czyli przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Natalki xx
hej dziewczyny :) ja dolaczam do Was :) oki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Natalki xx
ja mam do zrzucenia bardzo duzo, bo ok 30 kg :( biore leki psychotropowe no i po ciazy jestem wiec tyle przytylam niestety. ostatnio zgubilam piec kilo- odstawilam slodycze, nic wiecej. ale planuje pojsc za ciosem :) aaa i jakos nie mam problemu z tymi slodyczami, cukru tez nie stosuje ani do kawy ani do herbaty itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena_duchannes
ja mało piję kawy/herbaty w ogóle. najczęściej pijam jedynie wodę gazowaną/rzadziej niegazowaną, zieloną herbatę albo mleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ruszyc grube d**y a nie siedzicie z laptopem i dalej tyjecie a na to potrzebne sa cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze glupie mysla ze jak wypija czerwona herbate to zrzuca pare kg hhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu bez powodu tu nie zagladasz i wydaje mi sie ze piszesz o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbyscie tak duzo cwiczyly jak duzo piszecie w necie to by nie bylo problemu z tluszczem bo otylosc to szczyt lenistwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena_duchannes
skoro tu zajrzałeś/aś to znaczy, że również czegoś poszukujesz. nikt tu nie pisał, że jak się wypije herbatę czerwoną to zrzuci kilogramy, tylko że to poprawia metabolizm. nie jesteś specjalistą zapewne skoro nabijasz się z takich rzeczy. zajmij się sobą, jeżeli uważasz, że jesteś taki/a szczupły/a i możesz sobie pozwolić na siedzenie z laptopem. jak masz jakiś problem to zajmij się nim, bo ideałem z pewnością nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yesterday you said tomorrow
Hej no więc to ja co pisałam o tym, że zaczęłam biegać i kocham słodycze i piwo ;) Ustaliłam jakiś nick, żeby nie było tylko gość i gość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yesterday you said tomorrow
A trolla co się tu wcina trzeba olać ;) Swoją drogą ja bym bardzo chętnie ruszyła dziś się sprzed laptopa i poszła pobiegać, ale muszę być w pracy. Trollu napisz skąd jesteś, może mnie zastąpisz, co? Bo jutro też będę 12h przed laptopem spędzać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajnaxx
Takich ludzi jak ten "gość " trzeba ignorować i tyle ;) A dziewczyny, jakie diety stosujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mniej zrec i wiecej sie ruszc z ograniczeniem cukru i tluszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obecnie staram się trzymać 1200 kcal (chociaż do tej pory zawsze wychodziło 1500-1600, ale po to tu jestem by to zmienić) i przy okazji Low Carb - nie przekraczam 50g węglowodanów dziennie. Dzisiaj wyszło jak wyszło... 1550 kcal W/T/B=53g/111g/80g Mam nadzieję, że jutro uda mi się nie przekroczyć ustalonych kalorii. A jak poszło dzisiaj Wam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yesterday you said tomorrow
Ja dziś w pracy 12h na tyłku spędzam, ale mąż mi zrobił do pracy obiad - kaszę jaglaną z warzywami i polędwicę :) Więc będzie dość dietetycznie. No i spodziewam się wielkiej nudy w pracy więc sobie opracuję jakąś dietkę. Trochę mnie martwią nadciągające święta, ale to tylko 2 dni ;) No i plan mam taki, żeby od poniedziałku do soboty mocno zacisnąć pasa. Taki detoks i post ;) No i oczywiście dalej bieganie. Jeśli schudnę coś do świąt, będzie mi szkoda nadrobić i łatwiej będzie zachować umiar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×