Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona mama29

ile niemowlę może być bez kupy gdy jest na piersi

Polecane posty

Gość zmartwiona mama29

Drogie mamy, tak jak w temacie, ile niemowlę może być bez kupy gdy jest na piersi? Pytam bo u nas mija 10 dzień a kupy brak. Niemowlę ma humor, miękki brzuszek, chętnie je i przybiera na wadze ... Byliśmy już z tym u lekarza, dał czopki glicerynowe, specyfik i tak nie pomogły, dopiero podanie mleka mm zadziałało. Czy możliwe jest żeby maluch w 100% przyswajał mój pokarm? Dodam że dopajam go jak i masuje brzuszek .. i oprócz bąków i mega mokrych pieluch nic nie widać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj,ja mam taka sama sytuacje i polozna mowila ze max 10 dni moze byc bez kupy,tak jest jak sie karmi piersia,trzeba masowac brzuszek dzieciatku i ok.o***tu,u nas to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona mama29
gościu, co Wam pomaga, bo nie wyświetliło? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 dni maksymalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez sensu że "max 10 dni", nie siej paniki. To znaczy, że wieczorem 10-tego dnia jest ok, a rano 11-ego dnia już tragedia? Dziewczyna napisała, że dziecko radosne, brzuszek miękki. Autorko, na to właśnie zwracaj uwagę, nastrój dziecka, czy się nie pręży, nie męczy. Jeśli wszystko ok to broń Boże nie faszeruj dziecka jakimiś cudownymi środkami na przeczyszczenie. Jedno dziecko będzie się załatwiać po każdym karmieniu, inne raz na dwa tygodnie (moje takie było!). Wszystko się unormuje gdy będzie jeść więcej niż mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz mnie tu zjadą, że każę dziecku dwa tygodnie bez interwencji przetrwać, ale tak właśnie było w naszym przypadku - nie jestem w stanie powiedzieć ilu pediatrów odwiedziłam z tym samym problemem i każdy coraz to mądrzejsze rady mi dawał: czopki, syropy, rumianki, cuda. Aż trafiłam kiedyś na "znajomą znajomej" - emerytowaną lekarkę, która popatrzyła na mnie z politowaniem i kazała wyluzować i zostawić dzieciaka w spokoju. 2 miesiące później rozszerzaliśmy dietę i z każdym nowym produktem zmniejszał się czas między wypróżnianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona mama29
gościu dziekuje :) wiec wlasnie ja jestem w szoku ze lekarz mi kazal tez faszerować go farmakologicznie a on po tych srodkach tylko "pierd" i lekki kleks ;) to czekam w każdym bądź razie i faktycznie musze wyluzować :) widać, taka jego natura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyoszczędzisz na pampersach. Moje za to robi 10 kup dziennie. To jest już nasz rytuał, że przed jedzeniem zmieniamy pieluchę bo tam na bank zawsze jest kupa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×