Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość harieeet

Wczoraj był mój pierwszy raz, dziś nie mam ochoty na niego patrzeć.

Polecane posty

Gość harieeet

Owszem, zdawałam sobie sprawę, że odbędzie się to raczej bez fajerwerków, ale nie spodziewałam się takiej porażki. Bo inaczej nie potrafię nazwać tego co się wczoraj wydarzyło. Na początku był nastrój, było miło, ale gdy przeszliśmy do sedna sprawy wszystko zmieniło się o 180%. Bólu jako takiego nie odczuwałam, a przynajmniej nie był on jakoś szczególnie nieznośny. Ale prócz tego dziwnego dyskomfortu nie poczułam NIC. Całość trwała jakieś dwie minuty, po czym on skończył. Po wszystkim leżałam bez ruchu, czułam się otępiała, jakby ktoś mnie wyłączył. A później poszłam pod prysznic i tam wszystko we mnie pękło. Zaczęłam płakać i żałować, że się na to zdecydowałam. Nigdy nie czułam się jeszcze tak rozczarowana i rozgoryczona. Wróciłam do niego udając, że nic się nie stało, on pytał nawet czy wszystko w porządku ale nie dawałam po sobie niczego poznać. Później odprowadził mnie do domu i się pożegnaliśmy. Dzisiaj leżę cały dzień w łóżku i jestem w totalnym dołku. On chciał się spotkać, ale zbyłam go mówiąc, że muszę uczyć się do kolokwium. Nie chcę go widzieć, nie chcę żeby mnie dotykał, nie chcę z nim znów tego robić. Nie wiem co się ze mną dzieje. Jeszcze wczoraj przed wszystkim myślałam, że to mężczyzna mojego życia, a dziś czuję do niego jedynie niechęć i odrazę. Czy ktoś był w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harieeet
Przepraszam za ewentualne błędy i składnię, pisałam na szybko i w przypływie emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za duzo sie spodziewalas po 1ym razie. czasem zacznies odczuwac przyjemnosc. powiedz mu ze potrzebujesz chwili dla siebie ale nie olewaj bo straci wiare w swoje meskie ego - a dla faceta to mocny cios

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co ty gadasz
smutne:( skonczyl po dwoch minutach i zachowywal sie jakby byl z siebie dumny:( prawik? ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczki nie nadaja sie
z prawikami nie uprawia sie seksu po raz pierwszy ! masz nauczke, taki mysli tylko o swoim fiu/cie a nie o kobiecie, kobiete traktuje jak towar, na 1raz zawsze tylko i wylacznie doswiadczony, bys potem nie czula sie jak teraz sie czujesz jak scierka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne przecież jak było .Ważne że był z Tobą chyba że mu nie ufasz i boisz się że Cię zostawi. Pobierzcie się jak Cię zostawi to się nie przejmuj nie był Ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 2 minutach to konczy 12 latek, a nie dorosly facet. Co to za seks, ktory trwa 2 minuty ? Po co w ogole seks wtedy uprawiac? mi by bylo szkoda czasu, tych 2 minut, wiecej przygotowan, mycia niz to wszystko warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harieeet
Nie byłam jego pierwszą, miał przede mną dziewczynę. Możliwe, że liczyłam na zbyt wiele, ale zawsze wydawało mi się, że seks jeszcze bardziej zbliża do siebie ludzi, a nie oddala ich od siebie. Jak sobie pomyślę, że teraz to będzie tak wyglądać, że nie będę czerpać z niego żadnej przyjemności to mam ochotę uciec gdzieś daleko i spędzić życie w samotności. Bo na razie mam wybór - zmuszać się wbrew swojej woli, albo symulować okres lub ból głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
harieeet - ja ciebie rozumiem. Mój pierwszy raz był podobny, było po prostu do bani, tzn uprawialismy wczesniej seks oralny, to bylo fajne, ale potem ? chwila, moment, kilka pchnięc i koniec. Po 3 miesiącach zerwalismy ze sobą :/ Od tamtej pory minely prawie dwa lata i jakos nie chce związkow, nie chce kolejnego rozczarowania i zmuszania sie do seksu, pozniej wcale nie bylo lepiej, bylo tak samo... Aha i mialam wtedy 19 lat, on 23, mial wczesniej dziewczyne, ja bylam dziewicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może czułaś się wykorzystana , jakby on chciał tylko zaspokoić swoje potrzeby na Tobie. Powiedz mu co jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Symulowanie bólu głowy w niczym ci nie pomoże, powinnaś z nim szczerze porozmawiać o swoich odczuciach, jeśli będziesz gotowa na rozmowę, inaczej jeszcze bardziej skrzywdzisz siebie, a tym samym jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harieeet
gość z 19:06 To właśnie jest chyba jest we wszystkim najgorsze, że pozostaje w Tobie uraz na resztę życia. Jak słuchałam opowieści koleżanek to cieszyłam się, że mam szansę tego uniknąć. Miałam faceta którego wydawało się, że kocham, była między nami chemia. A tu takie rozczarowanie. Nie wiem jak o tym z nim porozmawiać, bo nie chcę żeby się poczuł urażony. Podobno faceci są na tym punkcie bardzo wyczuleni. Ale nie wyobrażam sobie dalszego życia z nim jeśli to będzie dalej tak wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj pierwszy raz tez byl tragiczny....nie pozwolilam sie potem dotknac przez pol roku, ale moj partner byl ok, ktoregos dnia na spontanie, bez presji jakos poszlo i bylo cudownie...od tamtej pory bylo super...nie zawsze oczywiscie i nie z kazdym, dzis jestem juz kims innym i mam cudowny seks, do tego trzeba dojrzec, bez presji, nie zalamuj sie, bedzie ok, tylko to jescze nie te czas...a z goscia nie robcie debila, jesli facet jest mocno podniecony i mlody to moze skonczyc po 2 minutach, nic nadzwyczajnego i nienormalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No o one nie sa za piekne. Cipki sa ladniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wydaje mi się, że Twoim problemem był brak doznań. może nie byłaś pewna chłopaka? z doświadczenia wiem, że seks z czasem staje się lepszy;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy po tym calym "seksie" on Ciebie przytylil, zaczal calować? czy zasnal od razu? hmm wspolczuje Ci ale z czasem tak jak to mowia moze byc tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówka 2777
warto czekac z tym do ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje kilka pierwszych razów było tragicznie,facet się starał a ja przy nim wyłam z bólu. Rozpaczaliśmy oboje, a teraz mamy fajny seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harieeet
Tak, po wszystkim przytulił mnie i pocałował, i zapytał czy wszystko dobrze. Nie mialam ochoty ani na czułości, ani na rozmowę z nim więc powiedziałam, że się wykąpię, a później odprowadził mnie do domu, przez całą drogę milczeliśmy. Jedni piszą, że z czasem będzie lepiej, inni przeciwnie, że u nich nic się nie zmieniło. Nie wiem już sama w co wierzyć. Co do tego, że nie byłam go pewna, to nie, nie było tak. Tak jak pisałam wyżej, nie miałam żadnych większych wątpliwości, czy to właściwa osoba. A teraz w ogóle nie mam ochoty z nim przebywać i chodzą mi po głowie myśli, by ten związek zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harieeet
Do ślubu? Przecież ja teraz czuję się jakbym popełniła wielki życiowy błąd, a co by było gdybym coś takiego odkryła po ślubie. Skazałabym siebie i jego na życie w męczarni, a seks byłby jedynie przykrym obowiązkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dramatyzujesz i tyle. Czego się spodziewałaś fajerwerków ? Wgl zaspokajaliście się wcześniej w inny sposób>? Rzuciliście się z motyką na słońce i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>gościówka 2777 warto czekac z tym do ślubu<< I jeszcze z 5 lat po slubie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czułaś żadnej przyjemności czy chodzi ci o to że nie miałaś orgazmu? Powiem ci że ja swojego orgazmu uczę się nadal chociaż sex uprawiam już od jakiś 3 lat średnio dochodzę co 2-3 stosunek po prostu mam z tym problemy nie obwiniam za to swojego partnera bo to ja mam z tym problem. Kobieta ciężej dochodzi trudniej ją zaspokoić i nie każdy facet wie jak to zrobić jeżeli sama wiesz jak osiągnąć orgazm musisz mu o tym powiedzieć tzn co ma robić bo to wcale nie jest takie proste a jak ty mu mówisz że wszystko jest ok itd to on uważa że jest ok i nie trzeba nic zmieniać. Co do szybkiego dochodzenia to pewnie nie robił tego zbyt często dlatego tak jest z czasem powinno być lepiej. Dobrym trikiem na to jest to że gdy on czuje że zaraz dojdzie przerwijcie i np zmięcie pozycję albo niech popieści cię w jakiś inny sposób. Trochę wtedy się uspokoi i dłużej wytrzyma. Myślę że twoje rozczarowanie jest związane z tym że miałaś jakieś wyobrażenie o tym pierwszym razie które po prostu nie wyszło w praktyce. Ale tak jest w życiu miłość i sex nie są zawsze takie jak je opisują w książkach. Tego trzeba się nauczyć a żeby zrozumieć partnera najpierw trzeba też poznać samego siebie i wspólnie pracować nad udanym pożyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, Ty musisz się najpierw sama nauczyć swojego ciała. Wiedzieć, co Ci sprawia przyjemność. Wtedy będziesz mogła powiedzieć to facetowi. A Ty zaczęłaś, za przeproszeniem " od d**y strony ". Każdy normalny człowiek poznaje swoje ciało poprzez masturbację. Dzięki temu wie, co jest dla niego przyjemne, jaki dotyk i gdzie lubi, a jaki nie. Najpierw poznaj siebie, potem weź gościa w obroty i pokaż mu, jak lubisz. Jeśli mu zależy - spróbuje "po twojemu". I będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Dlatego ja uważam, że pierwsze doświadczenia powinno się mieć w miarę wcześnie. Wraz z wiekiem człowiek się uczy na własnych doświadczeniach, staje się mniej otwarty itp. itd. Wszystkie moje eks, które były aseksualne (i musiałem je z tego powodu zostawić) zaczynały dość późno - o wiele trudniej jest się przełamać mając 30 lat niż np. 15. Proponuję wizytę u odpowiedniego lekarza/specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pocieszę Cię. ja w trakcie swojego pierwszego razu myślałam ''ahaa, więc tak to wygląda, nic specjalnego... i teraz tak do końca życia?'' nie byłam załamana, ale lekko rozczarowana. ale potem było tylko lepiej, a teraz nie mogę żyć bez tego! :D kobieta odczuwa przyjemność z czasem. przyjdzie ci to, nie martw się. na faceta się nie fochaj bo pomyśli, że zrobił coś źle i że cię zawiódł. jeśli ci na nim zależy to nie pozwól żeby tak pomyślał. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem po prostu poczekaj. Może Ci minąć, a może nie minąć. Może dopiero z kolejnym facetem odkryjesz przyjemność z seksu. Powiedz swojemu facetowi, że chcesz pobyć sama i odezwiesz się za pare dni i daj sobie czas. Za tydzień będziesz już miała jakiś wgląd w sytuacji. Jeśli niechęć Ci nie minie, rozważ rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×