Alkohol i wychodzenie na imprezy bez partnera.

Witam, chciałbym poznań Waszą opinie na moją sytuację: Z dziewczyną jesteśmy rok czasu. Miesiąc temu zamieszkaliśmy razem. Mamy pracę i sporo zajęć, widujemy się rano i wieczorem + niedziela. Problem polega w tym , że moja dziewczyna lubi alkohol i wyjścia na imprezę, domówkę. Wszystko byłoby w porządku gdybyśmy wychodzili razem czego ja chce ale ona twardo się upiera, że chce wyjść sama a ja mam wychodzić sam.. Żadna z jej koleżanek nie ma faceta chociaż są krótko przed 30-stką, koleżanki piszą jej: idziesz z nami czy chłopak Ci nie pozwala?". Ja uważam , że powinniśmy spędzać czas razem wychodzić razem.. Nie mam nic przeciwko spotkaniom z koleżankami raz na jakiś czas.. problem w tym , że ich wyjścia nie kończą się dobrze przez alkohol a niestety moja dziewczyna lubi sobie wypić. Jesteśmy w tej chwili na rozmowie czy jest sens być dalej ze sobą. Jesteśmy dorośli po studiach.Proszę o opinie.

A co to za partner, ktory woli bawic sie sam? A poza tym piszesz, ze ona za duzo pije. Ja bym nie dala rady byc z kims takim. Naduzywanie alkoholu swiadczy o totalnej glupocie, o tym, ze czlowiek nie panuje nad wlasnym zyciem. Czy odpowiada ci glupia partnerka? Sam musisz sobie odpowiedziec na te pytamoa.