Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość il

Czy powinnam przeprosić ? Proszę o rady.

Polecane posty

Gość il

Hej. Piszę ten temat, gdyż bardzo potrzebuję rady. Sama już nie wiem co mam myśleć, mam ogromny mętlik w głowie. Pewnie większości mój "problem" wyda się błahy, ale ja w tej chwili nie potrafię myśleć o niczym innym. Jak to w kobiecym świecie bywa, mam problem z facetem. Mam 23 lata i w zeszłym tygodniu w pubie na karaoke poznałam świetnego chłopaka. Od razu przypadliśmy sobie do gustu i znaleźliśmy wiele wspólnych tematów, uprawialiśmy ten sam sport,słuchaliśmy tej samej muzyki, te same poglądy na wiele spraw. Jak na pierwsze spotkanie rozmawiało nam się na prawdę świetnie. Wymieniliśmy się nr telefonu, powiedział że odezwie się w następnym tygodniu. Niestety później nie było już nam dane długo rozmawiać, gdyż koleżanka z którą byłam, stwierdziła ze idziemy do domu, a ja jak głupek poleciałam za nią :(. Bez pożegnania, bez żadnego "miło było Cię poznać", bez żadnego część, nic! Po prostu wyszłam: jak jakaś idiotka. Nie mam pojęcia czemu tak zrobiłam! Nigdy się tak nie zachowuję. Teraz naszły mnie obawy, ze ów chłopak mógł sobie pomyśleć, że najzwyczajniej w świecie chciałam od niego uciec! Chyba nie muszę dodawać, ze tydzień się kończy a żadnego telefonu od Niego nie otrzymałam. I tu pojawia się moje pytania: czy uważacie, że powinnam do Niego napisać smsa z przeprosinami, za moje "dzikie" zachowanie? Nie chciałabym rezygnować z tej znajomości, gdyż tak jak wspomniałam baaaardzo mi się spodobał. Bardzo proszę o jakieś konkretne rady i obiektywne spojrzenia na sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwaaaaaaa
szkoda że po imprezie nie napisałaś że miło było :P przepraszać nie masz za co ale faktycznie mógł pomyśleć że Ci się jednak nie podoba... nie czekaj jak kretynka na jego ruch tylko napisz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il
to w takim razie co bym miała napisać? kurcze, boję się że jeśli teraz nie spróbuję w przyszłości będę miała ogromne wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwaaaaaaa
cokolwiek napisz, jak będzie chciał to pociągnie temat np. cześć tu ... mam nadzieję że lubisz kawę bo w końcu zebrałam się na odwagę żeby cię na nią zaprosić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwaaaaaaa
jakby pytał się czemu się nie pożegnałaś to powiedz że koleżanka za dużo wypiła/ źle się poczuła i musiałyście udać się do domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żadnym wypadku nie zapraszaj go na kawę ani na nic, bo go stracisz. Znam z autopsji. Ale wypada przeprosić i dobrze by było, gdybyś napisała dwa słowa, dlaczego wyszłaś bez pożegnania. Bo to dla kogoś jest chamskie zachowanie, sama kiedyś tak zostałam raz potraktowana przez kogoś, z kim wspólnie się bawiliśmy i do dziś bardzo źle przez to go wspominam. gdybym go zobaczyła, nie miałby u mnie już czego szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale licz się z tym, że po takim potraktowaniu go on może Ci już nie odpowiedzieć. Dla mnie to było ogromne chamstwo, bo bawiliśmy się we dwójkę kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il
Czy sms o treści: "hej, tu I... poznaliśmy się ostatnio w.... Chciałam Cię bardzo przeprosić za moje niegrzeczne wyjście, bez żadnego pożegnania. Domyślam się, że mogłeś poczuć się bardzo niekomfortowo." Co jeszcze dodać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwaaaaaaa
ja bym zrezygnowała z tych przeprosin, może i nie ładnie było wyjść bez pożegnania ale poznaliście się chwilę wcześniej, nie jest wobec niego w żaden sposób zobowiązana, wymieniliście się nr żeby się później zgadać i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadnych przeprosin, nic mu zlego nie zrobilas. napisz zalotnie "znasz mnie jeszcze?" i odczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sie w jego sytuacji. On pewnie czeka na Twój ruch, Ty na niego. Może on przezywa to co Ty? Myśli, ze masz go gdzieś i gdyby ci zależało napisalabys. Zrób to. Ucieszylabys sie gdyby on do ciebie napisał prawda? No. On tez sie ucieszy, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przeginaj z tymi przeprosinami. napisze co u Ciebie slychac itd. Szkoda, ze kumpela wyciagnela cie do domu bo fajnie ci sie z nim rozmawialo. i tadaj jedno proste pytanie: masz ochote na maly wypad na piwo? i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il
Dobra, piszę smsa :) Nie chcę stracić tej szansy. Zobaczymy co będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym napisała sorki że wyszłam bez pożegnania ale... jakby mi ktoś napisał tekst taki jak ty wkurzyłabym się jeszcze bardziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu jakie przeprosiny? za co? przeciez sie praktycznie nie znacie. 23 lata i taka durna? mamma mija. napisz sms, czy cie jeszcze pamieta , czy cos w tym stylu. proste. jesli nie odpisze to daj na liz. zaloze sie,ze bedziesz sobie wtedy wkrecac , ze nie ma nic na koncie:) zadzwon od razu:) jeszcze te ulozone przez ciebie przeprosiny-domyslam sie,ze czules sie niekomfortowo:) a ja sie domyslam, ze zobaczyl,ze cie nie ma i bawil sie dalej.) moze nawet z inna laska. litosci durne baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno! Puknij sie w glowe. Gdyby chlopak byl naprawde zainteresowany to by sie odezwal, zwlaszcza po tym jak tajemniczo zniknelas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il
dokładnie, tak jak napisał Maciek B. zwykłe niegrzeczne wyjście bez pożegnania, żadne tajemnicze zniknięcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie byl zaden jej narzeczony, tylko chlopak, osoba, ktos! ktorego poznala 2h wczesniej. dajcie spokoj. do tego mienal juz tydzien. chlopak pewnie dalej nie pamieta, a ta mu z przeprosinami wyskakuje. wiocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze on wyszedl dawno przed toba i tez bez pozegnania :-) i ty wyskoczysz z przeprosinami? nie zartuj. takie sytuacje to sie rozwiazuje pol serio, pol zartem. zareaguje na "znasz mnie jeszcze?" wtedy mozesz napisac mu jakies pseudoprzeprosiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem nie masz za co przepraszać, to była luźna rozmowa z obcym w sumie facetem W PUBIE :) ale jeżeli już uparłabyś się na te przeprosiny, to powinnas je wysłać od razu a nie tydzien później i to tylko dlatego, że on milczy; jakby był zainteresowany to by sie odezwał, a przeprosiny po takim czasie są śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maciek nabojasz sie z dziewczyny, przez twoje rady napisze do niego:) daj juz spokoj. wyszla bez pozegnania, nie napisala przez tydzien idzis ma go proepraszac? autorko,daj na liz. napisz czy cie jeszcze pamieta, czy zadzwon. mysle, ze jakos specjalnie nie cierpial z tego powodu,ze wyszlas bez nara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il
napisałam. nie rozczulalam, się za bardzo, po prostu przeprosilam za ucieczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il
najwazniejsze, ze mam czyste sumienie. Jezeli nie odpisze, po prostu jest tak jak piszę większość w Was: miał mnie w d***e. Jeśli odpiszę, znaczy, że miałam rację. Bardzo dziękuję za wszystkie rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeprosiła za ucieczkę :D hahahahaha, czasem jak się nie wiem co napisać to lepiej nie pisać nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to czekamy na relacje czy odpisze ;) głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogłaś napisać od razu z przeprosinami. teraz po tygodniu to pomyśli że jesteś jakaś walnięta i kitrałaś się cały ten tydzień aby napisać jednego głupiego smsa xD obawiam się, że to mogło wyglądać tak, że dla niego to była zwykła niezobowiązująca znajomość podczas imprezy (jakich wiele) i nic sobie z tego nie robi, a ty teraz nagle z jakimiś przeprosinami wyskakujesz. dla ciebie może to było niekulturalne zachowanie, ale dla niego być może nie. jakby mi obca osoba z imprezy nagle się zmyła bez pożegnania (nawet jeśli spoko nam się gadało) to dla mnie to nic takiego. mam faceta i nie przywiązuję wagi do osób z którymi mi się fajnie gadało i nie utrzymuję z nimi kontaktu. a może on ma kogoś? wtedy był pijany i nie zdawał sobie sprawy że możesz czegoś od niego chcieć, a teraz dupa. jakby chciał to by napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przepraszaj, jesli on poczul sie urazony, nie sadze by przeprosiny po tygodniu pomogly. Dziwie sie tylko, ze tyle czasu ci zajelo, zanim pomyslalas zeby do niego napisac. Ok, zniknelas bez pozegnania, ale gdybys nastepnego dnia napisala na ludzie 'przepraszam, ze tak zniknelam'' + jakies w miare sensowne wyjasnienie, mysle, ze by wystarczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Tak samo jak sie umawia z kims na randke, to przeciez nie wstaje sie w polowie bez slowa i nie wychodzi, a tym bardziej z jakas inna osoba'' - ale to nie była randka tylko przypadkowe imprezowanie ze znajomymi. daj spokój, może miała jeszcze mu machać chusteczką na pożegnanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to od ciebie zalezy no bo inaczej sie nie da :) www.youtube.com/watch?v=glVAzwRFphs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×