Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję się jak wyrodna matka...

Polecane posty

Gość gość

Muszę wrócić na 6 h dziennie do pracy i ostawić półtoraroczne dziecko z opiekunką. Po opłaceniu wszystkiego zostaje nam 800 zł na jedzenie, a to stanowczo za mało. Niegdyś kupowałam dużo dobrych jakościowo rzeczy, a i teraz nie mogę się przestawić na tryb wędliny sopockiej czy sera seropodobnego... W efekcie jem mniej, ale przecież nie o to chodzi... Nie mogę kupić dziecku zabawki (fakt, że wszystko prezentują babcie, ubranka też, ale czasem chciałoby się coś... od siebie), widziałam wczoraj piękne dziane opaski na włosy, 20 zł, nie mogłam kupić, bo święta i muszę się pilnować, nie pamiętam kiedy kupiłam sobie coś do ubrania. Nie mogę iść do fryzjera i zabrać dziecko na basen czy do sali zabaw... Nie stać mnie. Dziecko ma bardzo dobrą dietę, ale jedzenie... to nie wszystko. Waham się z tym powrotem do pracy. Co byście zrobiły? Praca pod moim domem (przedszkole), po opłaceniu opiekunki zostawałoby jeszcze 1100. To niewielkie miasto i niania to koszt 500 zł. Ale córeczka taka mała się wydaje... Co tu robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prowokacja? Nie przesadzaj że dziecko 1,5 roczne jest takie małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma prawie pół roku a ja juz nie moge sie doczekac az we wrzesniu pójdzie do złobka a ja wróce do firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie jest jakos strasznie mala, ale taka jeszcze... nieporadna. Ladnie bawi sie sama, kocha dzieci. Ale wiadomo...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wracam do pracy we wrześniu, mały skończy wtedy rok. Wracam na cały etat, moja praca jest dość absorbująca i szczerze mówiąc cieszę się, że wracam. Nie ma zresztą innej opcji - moja pensja to główna podstawa naszego domowego budżetu. Dziecku nic nie będzie, choć oczywiście na pewno będę tęsknić i się martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmisz piersią, że się martwisz jak to będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, karmię piersią. Chociaż mam w planach szybkie odstawienie. Już któryś raz, ale najpierw mi dziecko zachorowało, później jeden szpital, drugi, później przylot babci i zeszły 2 miesiące... Teraz z kolei zły czas bo wracam do pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nie przesadzajcie, baby dodają do domów dziecka, rodziny zastępczej, mają gdzie na całe życie i zyja a wy panikujecie z powodu kilku godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, niektore nawet zabijaja wlasne dzieci, ale nie o tym temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko mialo 3 lata jak wrocilam nie zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zostala w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko mialo 2.5 roku jak poszlo do zlobka, jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
meza zagnaj do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za chłop co pozwala,żeby jego żona jadła seropodobny produkt , nie miała na buty czy fryzjera w nim jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw jeszcze te karmienia, dziecko nie jest za duże żeby piło mleko od mamy a będzie łatwiej pogodzić się z tym że cię nie ma. xxx gadacie jak naziści kobieta ma siedzieć w domu i zajmować się dziećmi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaaaa
Jestem rozdarta. Z jednej strony chcialabym byc z dzieckiem, a z drugiej zapewnic mu wiecej atrakcji w postaci wyjsc, czy lepszych zabawek. No i sobie cos kupic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię, choć ja siedzę w z 1,5 rocznym w domu, no ale kasy nie brakuje...hmmm to może zrób tak, że wrócisz na jakiś czas, a jak to nie zda egzaminu, to zrezygnujesz? albo jakoś się przemęcz jeszcze 1,5 roku i dziecko później do przedszkola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×