Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rosżalony

Mama nie pozwala mojej dziewczynie u nas spać

Polecane posty

Gość Rosżalony

Dzieli nas ponad 300 km. U niej śpimy już oficjalnie razem w jej pokoju. U mnie nie może nocować, nawet w osobnym pokoju. Tato się tylko śmieje ale mama od razu na brykady, najlepszy jej argument: „To nie po bożemu“. A sama widuje kościół tylko w święta. Nadchodzące Święta chcąc nie chcąc spędzę znowu u niej. Co sobie pomyślą jej rodzice ? Moja dziewczyna nie chce już w ogóle do mnie przyjeżdżać – po co ma się widywać z osobą która jej nie lubi. Boję się, że zrujnuje nasz związek. Czy wszystkie matki są aż tak tępe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie. nich ci się nie wydaje, że skoro chcesz bzykać, to możesz zawsze nocować. tak nie jest bo matki wyczuwają podświadomie, że ty nie będziesz z jej córką a załatwiasz wyłącznie swoje potrzeby. mądre matki nigdy nie pozwolą na bzykanie bez konsekwencji, tj.ślubu. dziewczyna nie jest chwilową rozrywką. a dzieląca was odległość nie jest gwarancją, wręcz odwrotnie, wiadomo, że ty się bawisz, a ona będzie kiedyś cierpiała, i ta matka to wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościuwaaaaaaa
może i matka nie powinna tak utrudniać (nie wiem ile macie lat) ale niestety jej dom jej zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kedys tez mialam podobna sytuacje dzielilo mnie z chlopakiem okolo 200 km nasze mamy nie mialy problemu z zostawaniem u siebie na noc oczywiscie na poczatku bylo to w oddzielnych pokojach a pozniej to juz nawet i w jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30km i śpie u mojej dziewczyny ale ona u mnie też nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosżalony
To nie jest jej córka – ja jestem (co za pech !) jej synem. Czytajcie dokładnie ! Tato jej kiedyś powiedział: „Już chyba czas przerwać tą pępowinę ?“ Tato jest OK, dał nam nawet kasę na hotel jak mama nas postawiła w systuacji „podbramkowej“. Nie życzyłbym takiej mamy nawet najgorszemu wrogowi. Przyszła „teściowa“ jest przy niej aniołem. Gwoli wyjaśnienia: kończymy w tym roku 24 a poznaliśmy się jak mieliśmy po 16 lat, więc trochę „stażu“ już mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po takim stażu to ta twoja matka na prawde zacofana z tym po bożemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po takim stazu czemu nie zamieszkacie razem? jak dlugo mozna zyc na odleglosc pewnie jest to bardzo meczace podziwiam ze daliscie tak dlugo rade ale na prawde radze juz powoi myslec o wspolnym mieszkanku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuś jest ok bo wie jak to jest kiedy pałka stoi a nie ma gdzie umoczyć, a matka myśli rozsądnie, nie chce żebyś krzywdził dziewczynę. jeśli ci na niej zależy to wynieście się na swoje, oświadcz się jej i żyjcie jak należy, a nie z domu matki burdel robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja mama na prawde jej tak nie lubi ze wygoniła ja do hotelu ? jakie sa relacje pomiedzy nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Moja dziewczyna nie chce już w ogóle do mnie przyjeżdżać'' a nie pomyślałeś że tu nie chodzi o twoich rodziców tylko o Ciebie? może ona myśli że ty przyjeżdżasz do niej tylko na seks? niby jesteście ze sobą, ale jakoś nie fatygujesz się żeby z nią zamieszkać aby nie dzieliła już Was taka odległość. W tym poście tylko najeżdżasz i obrażasz swoją rodzoną matkę, nie napisałeś nic że KOCHASZ SWOJĄ DZIEWCZYNĘ, że UWIELBIASZ Z NIĄ SPĘDZAĆ CZAS, ŻE PRZESZKADZA CI TA ODLEGŁOŚĆ I TĘSKNISZ. tylko piszesz o tym, że matka nie pozwala Ci obracać swojej dziewczyny w jej własnym domu. Sorry, idź na swoje i wtedy rób co chcesz. to nie jest twój dom. Jeśli matka widzi ten twój romantyczny zapał to ja jej się nie dziwie, że nie pozwala tej biednej dziewczynie u nich spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosżalony
Takie wybraliśmy kierunki. Każdy w swoim mieście a nie myśleliśmy wtedy jeszcze, że będziemy mieli takie „problemy“. W przyszłym roku kończymy i jeżeli nie uda nam się znaleźć coś własnego to zamieszkam u niej. Byleby tylko ona wytrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z tym relacjami twojej dziewczyny z twoją matką ? jak twoja mama ją traktuje jak jest u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosżalony
Są wobec siebie „grzeczne“. Oby dwie są na tyle kulturalne, że traktują się wobec siebie z odpowiednim szacunkiem. Mama twierdzi, że nie ma nic wobec niej, ale „takie rzeczy“ to dopiero po ślubie. A jak dobrze umię liczyć to mnie „zmajstrowali“ jeszcze przed ślubem. Jak się kiedyś w_k********_ę to jej to wygarnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co? też chcesz mieć dzieciaka przed ślubem i zmieniać pampersy na odległość? mama chce dla ciebie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty planujesz wgl się żenić z tą swoją dziewczyną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah, autor właśnie się zastanawia czy żenić się ze swoją partnerką czy nie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosżalony
Wszystko w swoim czasie. Skończyć studia, praca, mieszkanie, zaręczyny, ślub, dziecko. Jej rodzice też są tego zdania. A mnie wstyd, że mam matkę rodem z średniowiecznego ciemnogrodu. W dodatku hipokrytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wszystko w swoim czasie to chyba nie majać zawodu , skzoły i pracy nie poinienieś sie zabierać za udawanie dorsłrgo zycia ? Bo co z ciebie za meżczyzna skoro wślizgujesz sie do łózka dizewczny pod dachem jej rodziców ? A dziewczyna pewnie taka sama jak jej rodzice . nie wązne jaki bye chłop był .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, po co obracasz laskę jak nawet nie masz własnego lokum? w dorosłego się bawisz nie na swoim? chcesz tej dziewczynie spaprać życie? jakbyście wpadli to gdzie by się podziała? odpowiedzialności trochę chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wszystko w swoim czasie. Skończyć studia, praca, mieszkanie, zaręczyny, ślub, dziecko. Jej rodzice też są tego zdania. A mnie wstyd, że mam matkę rodem z średniowiecznego ciemnogrodu. W dodatku hipokrytka." taaa ale gdzie tu miejsce na USAMODZIELNIĆ SIĘ, taki nowoczesny a musi prosić o zgodę mamusię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matki mieszkanie - matki zasady . nie podoba ci sie się ? to sie wyprowadź i żyj za swoje . Facet ,który pisze o swojej matce ,ze jest tępa bo nie zgadza się , żeby synek gził się pod jej dachem to smarkacz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja mama nie jest zacofana tylko bardzo bystra:-D Dobrze wie, ze wspolzyjecie ze sobą, ale nie chce mieć na sumieniu zrobionego przez ciebie dziecka w swoim domu. Zawsze będzie mogla powiedzieć, ze to się stało u tych drugich "teściach". I może ma racje, widzac, ze jesteś jeszcze niesamodzielnym dzieciakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie facet. ty się żalisz na babskim forum że nie możesz obracać swojej laski w mieszkaniu swojej matki i jeszcze ją wyzywasz. co z ciebie za mężcyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja . wiem ,ze syn sypia ze swoja dziewczyna ale czy to znaczy ,ze muszę sie zgadzać na to zeby robili to pod moim dachem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* "tesciow"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma pełna rację, nie dość, że jest "niesamodzielnym dzieciakiem. ", to jeszcze z roszczeniową postawą, mu sie należy. Jak wpadnie, to mamusia bedzie musiała utrzymywać juz nie tylko 24letniego synka ale i jego dziewczyne i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z ciebie za mężcyzna? >>>>>>>>>> współczesny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, ja się dziwie czemu ta dziewczyna wgl daje takiemu dzieciakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×