Koleżanka stwierdziła, że mi się w doopie poprzewracało bo jemy kaczkę na obiad

Normalnie myślałam, ze padnę ze śmiechu. Podjechała do mnie wczoraj koleżanka, tak na chwilę na kawę. akurat szykowałam obiad na dzisiaj - nogę z kaczki. A ona, że chyba za dobrze nam się powodzi, bo w zeszłym tygodniu miałam pierś z kaczki teraz noga, już sama nie wiem na czym mi doopa siedzi, jakbym nie mogła normalnie zrobić udek z kurczaka jak każdy.

Powiedziałam jej że przecież kaczka nie jest droga - w tym tygodniu w netto jest po 8,9 zł/kg. Więc to śmieszne pieniądze, a kupując całą kaczkę mam 4 obiady, a płacę koło 24zł. To co to jest? Ale ona dalej swoje, że przeciez widziała i pierś kosztuje ponad 30 zł/kg. No ale ja kupuję całą kaczkę, porcjuję i nie przepłacam.

0/10 wysil się bardziej

Nie wiem czemu ludzie uważają, że jedzenie mięsa jest drogie?

No wiesz.. ja tez nie wiem.. :)

Nawet jakby byla po 30 zl i nawet jesli to prowo, to co z tego? Mialas ochote na kaczke, to jadlas kaczke, mialabys ochote na poledwice wolowa za 1000 mto bys jadla. tylko co to kogo obchodzi? Niech kazdy je to, na co ma ochote, jesli go stac.

Kaczka jest tlusta i ma malo miesa,ale jest pyszna!

Sorry, że tak po kawałku, ale filtr antyspamowy mi odrzucał w całości.

A NAWET jeśli by była mega droga to co jej do tego co jesz i za ile

Moja kaczka nie jest tłusta nogę piekę 3 godziny.

Powiedzialam jej co mysle o jej wywodach ale niewiele do niej chyba dotarlo.

zwariowalas, na wior ja pieczesz czy ma 3 kg ta noga? kaczke sie piecze 1 godzine na kazdy kilogram miesa

Ja piekę 3 godziny i zawsze wychodzi soczysta w środku z chrupiącą skórką. korzystam z przepisu kaczka długo pieczona i zawsze jest idealna.

to przepraszam, widocznie pieczesz w niskiej temperaturze, dlatego tak dlugo

To ile energii zuzyjesz na dwa udka......

Mam bogatą rodzinę, która mieszka na Mazurach i jedzą głównie dziczyznę (kupowaną, nie polują) i uważają, że kurczaki to właśnie biedacy jedzą :D hahaha

Mam piekarnik gazowy, więc akurat rachunkiem sie nie martwie. pieke w 180 stopniach przez godzinę, potem solę i piekę w 120 nastepne 2 godziny.

łojej kaczkę to ja jem może raz na rok albo i dwa :P Za to czasem kupuję porcję rosołową z kaczki albo skrzydła (dziś kupiłam w Auchan), jeśli wychodzi faktycznie tanio to fajnie, ale zazwyczaj jednak kaczka to tak samo droga impreza jak łosoś (według mnie oczywiście)

ostatnio w lokalnym Lidelu im coś piersi nie schodza, więc można nabyć niedrogo, własnie skończyłam jeść;) ale zgrilowanie takiej to z 20 min. góra; moja mam przyrzadza pyszną kaczkę z farszem i tez ją długo piecze, ale ona hoduje swoje:)

Nie wiem autorko, skąd kupiłaś ją w cenie kurczaka :) Kaczkę lubię i też chętnie jem (polecam pieczoną w miodzie - niebo w gębie).

Bez przesady z ta cena;) ja kupuje kaczke zadko, ale nie ze wzgledu na cene, jest troszke za tlusta, I kaczke robie zawsze na swieta, I jakos tak mi ze swietami sie kojarzy;) z jabluszkami I zurawina, miam:)