Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to kiedys mija

Polecane posty

Gość gość

załamanie po porzuceniu przez faceta,który był pierwszą miłością, z nim było wszystko pierwsze, myślałam,ze ja bede juz jego ostatnią i on moim, ze to coś powaznego,a po 3 latach mnie skreślił i nie dam rady się chyba pozbierac,nie mam juz sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesc. Mnie facet skreslil po ponad 5, a najlepsze jest to, ze gdy ja wczesniej chcialam go zostawic to on prosil mnie zebym tego nie robila i dala mu szanse, ja mu ja dalam, a on mnie zostawil bo "sam nie wie czego chce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam ciągle mętlik w głowie i jakoś nadal nie potrafię w to uwierzyc,a juz 4 mies minęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakos sobie radze, nie odczuwam tego az tak mocno w dzien, ale wieczorami tak. Musze z nim uciac kontakt, bo ciezko mi, a on "chce pozostac przyjaciolmi" - nie daje rady byc tak blisko, a jednoczesnie byc tylko przyjaciolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój jest ze mną i ciągle kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to gratuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on tez chce miec kontakt...ostatnio napisałam,ze lepiej jak przestaniemy sie odzywac,ale i tak znowu napisał co u mnie? a co ma byc...nie wiem czy mówi prawde,ze kiepsko czy udawac ze ok,nic juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla nas - porzuconych lepiej byloby nie miec tego kontaktu i pozbyc sie zludzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki za porzuconych.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem,ja mam jakąś radosc przez chwile,ze on sie sam odezwie,ale potem to czuje sie beznadziejnie,bo wszystko mi sie przypomina, zerwanie,jego słowa, nasz związek...ciekawe czy jemu też,na pewno nie...ostatnio wysłał mi mejla o 2 w nocy,bo pewnie sie nudził,a nie mógł spac,no bo chyba nie myśli o mnie w nocy .pewnie ma juz kogos innego w głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bede dla niego oschla. Mowi , ze jestem dla niego najwazniejsza, po czym gdy ja mowie o tym, ze moze sprobujemy to on wykreca sie czasem i przyjaznia. To teraz ja mu pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa my też mielismy byc przyjaciółmi po zerwaniu ,przez to gorzej mi było zapomnieć. Wkoncu urwałam z nim kontakt,cierpiałam... Ale teraz wiem że dobrze zrobilam bo poznałam obecnego męża i jestem najszcześliwsza. A dopuki sie przyjaźniłam z byłym to myślalam że może cos jeszcze nam wyjdzie,jaka byłam glupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co Ci powiedzial przy rozstaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On byl moja pierwsza miloscia, planowalismy przyszlosc. Ciezko mi myslec, ze bede jeszcze w zwiazku. Czesto czuje, ze juz nigdy nie uloze sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisał...ze ten związek nia ma sensu ani przyszłości,bylismy na odległosc jakis czas. ze stałam mu sie obca,ze nie pasujemy do siebie, ze cos zgasło...a wczesniej mówił zupełnie coś innego. nie wiem co sie stało,ze tak nagle mu się odwidziało. mi raz tez pisał,ze nie jestem mu obojętna,bo dużo nas łączyło, i ze martwi sie i takie tam...ale po co mi to teraz. jeszcze dodał,ze on tez nie zgasi uczuc z dnia na dzien, a wczesniej twiedził,ze juz zgasły, wszystko kręcił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wyobrazam sobie byc z kims innym, brzydza mnie inni faceci po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, ze mnie tez? Wszystkich porownuje do niego. Jak patrze na innich to wydaja mi sie tacy oblesni, w kazdym z nich widze jakies wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak samo,nawet jak z kims pisze,to juz wiem,ze nic by nie było,drażni mnie kazdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ad ministrator
U mnie minęło juz 6 lat, a uczucia sie nie zmieniły choc ponad 4 lata nawet go nie widzialam (również na zdjęciach). W tym roku on bierze ślub i bedzie przed ołtarzem przysięgał innej to co mi przysięgał wielokrotnie,jak sie pozniej okazało fałszywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ad ministrator a skad wiesz, ze bedzie bral slub skoro nie macie kontaktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet mnie nie przerażaj. czuje,że u mnie bedzie tak samo, po prostu jak sie dowiem,ze on sie z jakąs bedzie żenic czy cos to chyba se w łeb strzelę. czuję się jak śmieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu mu się znudziłaś. Ciężko teraz w tych czasach poznać wartościowego chłopaka. Większość to duże dzieci, tylko koledzy, imprezy, po\rnusy, panienki do wyra, tylko to ich interesuje. Teraz faceci chcą się bawić, korzystać z życia, przespać się z jak największą ilością kobiet, jedna im szybko się znudzi. Ty mu się znudziłaś, zachciało mu się nowej panny do wyra, więc zaczął coś kręcić, że nie pasujecie, że się wypalił, że to, że tamto. Nie masz za kim płakać, bo ten chłopak to kompletne zero. Kiedyś jak chłopak sypiał z dziewczyną, to się z nią żenił. Miał jakiś honor, klasę. A teraz im to wisi, porzucają dziewczyny jak zużyte szmaty, które się znudziły. Pokolenie wychowane na po\rnografii, zero szacunku do kobiet. On już do Ciebie nie wróci, i dobrze, zapomnij o tym du\\pku, nie masz naprawdę za kim płakać. A że straciłaś dziewictwo z du\\pkiem no to niestety, to problem stary jak świat, mało która ma to szczęście, że jej pierwszy chłopak będzie już tym właściwym na całe życie. Musisz się z tym pogodzić i żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie na fejsie obserwuje tego bydlaka, nie rozumiem kobiet, które lubią się tak katować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ad ministrator
Nie od niego. Moja koleżanka jest proszona od strony narzeczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ad ministrator
Nigdy nie weszłam na jego profil, nie ogladam starych zdjęć, nie spotkałam go (jedynie w pierwszym roku po rozstaniu, oczywiscie przez przypadek), nie pytam o niego etc. Koleżanka mnie poinformowała, bo bedzie na tym ślubie i stwierdziła, ze jak mi powie to bedzie względem mnie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to boli najbardziej,oddałam mu sie w całości, zaufałam, a on mnie tak potraktował, jakbym była kolejna do odhaczenia na liście, ja byłam jego 8 partnerką seksualną,wiec na co tu liczyc...chociaz ze mną był najdłuzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne że go wciąż kochasz. Jak mnie zostawił pierwszy facet to też za nim tęskniłam, ale po max 2 latach mi przeszło. Teraz po 7 latach już kompletnie nic do niego nie czuję, kijem bym go nie tknęła. A jakby brał ślub to bym tylko współczuła jego żonie, bo to kompletne zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mysle o nim w dzien, bo mam gorsze problemy. Niedlugo zostane bez dachu nad glowa, a nie mam za co zyc i juz nieraz sa takie mysli, ze moze lepiej gdyby skonczylo sie to moje nedzne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja codziennie bym chciała,zeby to juz sie skończyo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i to boli najbardziej,oddałam mu sie w całości, zaufałam, a on mnie tak potraktował, jakbym była kolejna do odhaczenia na liście, ja byłam jego 8 partnerką seksualną,wiec na co tu liczyc...chociaz ze mną był najdłuzej. xxxx ooo no to moja droga czegoś ty się spodziewała po ru\chaczu? myślałas, że ru\chacz dla ciebie się zmieni? skoro poprzednie dziewczyny wyr\uchał i porzucił, to czemu tego samego nie miałby zrobić z tobą? Idź się lepiej przebadaj na choroby weneryczne, bo jeszcze cię ten ru\chacz czymś zaraził. Obleśny typ, ja bym się brzydziła iść z takim do łóżka, 8 dzi\wek, przesada.... i jeszcze ci się chwalił z iloma spał. Ja bym się chyba porzygała. Musiał być strasznie przystojny, że weszłaś z nim w związek. Dla mnie takie bydlaki są wyjątkowo odrażające, ku\tas im wychodzi przez mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×