Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W jakim wieku było dziecko kiedy pierwszy raz kupiłyście mu kredki?

Polecane posty

Gość gość

i dałyście kartkę papieru żeby mogło "tworzyć"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolo roku. Fajne sa takie o trójkątym kształcie bo od początku uczą poprawnego trzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a możesz puścić jakiegoś linka do tych kredek o trójkątnym kształcie, bo jestem zainteresowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i jeszcze jedno : lepsze będą świecowe kredki czy takie zwykłe w drewnianej osłonce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na allegro wpisz bic trojkatne. Wyskoczy duzo wynikow. Tylko najlepsze drewniane, nie swiecowe bo napewno bedzie obgryzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa, wielkie dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooo boooooooszzzzzeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świecowe kredki niewprawione rączki od razu połamią. Dobre będą kredki drewniane, ale takie co łatwo rysują bez przyciskania, bo takie dziecko nie dociska kredki do kartki. U moich dzieci najbardziej sprawdziły się flamastry dla najmłodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 - nie psuj tematu, idź powymądrzaj się na inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze moge ci polecić takie spieralne flamastry Crayola. Ale to juz jak ogarnie kredki bo moje do buzi pakowalo flamastry i cala buzia byla kolorowa. Fajne te sa farby do malowania palcami. Ale trzeba kupowac ekologiczne bo jak bedzie brac do buzi to nic sie po nich nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, koniecznie kredki drewniane, bo woskowe dziecko od razu zje :-) bardzo dobre kredki moim zdaniem to kredki Bambino bo są miękkie i nie trzeba przyciskać i mają ładne kolory. ja dałam dzieciom też jak miały ok roczku, tzn młodsza wcześniej miała styczność bo starsza ciągle rysuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na razie musimy ogarnąć kredki, dziecko skończyło 10 mcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mozecie poprobowac z farbami . Dla malucha fajna zabawa ale balagan gwarantowany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kredki, niby błaha sprawa a jednak nie tak do końca, dzięki dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 nie wymadrzam sie tylko dziwie sie ze tak durne tematy sa zakladane :) bez przesady... pytac kiedy kupic kredki i dac kartke???? litosci!!! tez jestem mama i nie wpadlabym na to zeby pytac kogokolwiek o takie glupoty. poszlam do sklepu, kupilam i tyle. dziecko bazgralo sobie po kartce. a za chwile co??? zalozysz temat ze dalas kartke i kredki i dziecko bazgroli a ty nie wiesz co jego "tworczosc" przdstawia i czy nie isc z nim do psychologa??? ludzie wiecej zdrowego rozsadku. myslenie nie boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 - idź na kp, mm, sn, cc i tam się wyżywaj Mamuśko! do psychologa tez się wybierz ale nie z dzieckiem tylko ze sobą bo chyba masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a za chwile co??? zalozysz temat ze dalas kartke i kredki i dziecko bazgroli a ty nie wiesz co jego "tworczosc" przdstawia i czy nie isc z nim do psychologa??? - OCENIASZ INNYCH WŁASNĄ MIARĄ CZY CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:43 tak najlepiej nie pytać i udawać, że się wszystkie rozumy zjadło. Wręcz odwrotnie: pytać, dociekać, nie wstydzić się !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 widze ze tu same "przezywaczki" :) skoro was tak boli ze skrytykowalam pytanie o kredki to zastanowcie sie jeszcze raz czy to aby nie jest paranoja pytac na forum o takie bzdety??? 13:45 mysle ze sama sie nadajesz na te tematy ktore wymienilas. a wiesz dlaczego? dlatego ze ja bym sie nie pytala nikogo czy mam karmic tak czy siak, rodzic tak czy inaczej. mam swoj rozum i umiem podejmowac decyzje a jak widac reszta pieniaczek na zaistnialym watku ma z tym problemy - skoro tak bronicie autorki i jej pytania to tak samo popadacie w paranoje i to was mozna nazwac Mamuskami (zreszta przewrazliwionymi zeby nie bylo) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1335
13:47 zgadzam sie gosciu z toba ze warto pytac i dociekac ale... no prosze cie sa sprawy i tematy w ktorych mozna zdac sie na wlasny rozsadek, intuicje a nie co mi wpadnie do glowy to zapytam na forum. kredki? ide, kupuje, daje, dziecku. nie jest zainteresowane, chowam, wyciagam za jakis czas i probujemy. to nieeeee u przezywaczek zaraz bedzie kolejny temat: kupilam, dalam, nie rysuje! a kolezanki dziecko rysuje, co z moim jest nie tak??? i przypatrz sie ze jest tutaj wiele tego typu tematow. gdzie dzieci sa porownywane jedno do drugiego, oceniane itd. a czesto w zapomnienie idzie cos takiego jak indywidulane tempo rozwoju kazdego dziecka. a co do tego ze ktos mnie chcial wyslac do psychologa - nie musze - sama nim jestem :) nie zadaje pytan o takie p*****ly bo sama widze po moim dziecku kiedy jest gotowe zeby przejsc do kolejnego etapu (teraz uczymy sie literek i skladania wyrazow - i nie pytam nigdzie kiedy ktos zaczal dziecko uczyc tego - corka ma prawie 4 lata :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź już sobie, nudna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to kogo obchodzi, że uczysz ją literek czy składania wyrazów, żalisz się czy chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny zachowujcie się jakoś! To w końcu jest forum do wymiany doświadczeń na temat dzieci, a nie waszego wymądrzania na temat innych. Nikt tu się wam z niczego nie musi tłumaczyć. Grzeczniej trochę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ktos pyta. Inni jak maja ochotę to odpowiadaja. Po co sie tak burzyć. Uwazasz temat z głupi olej go i nie czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważa, że głupi temat ale pożal się pani psycholog musi się powymądrzać, z ludźmi też tak pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1335
nie zale nie chwale :) chodzi mi o to ze nie pytam obcych ludzi kiedy co mam robic z wlasnym dzieckiem - czytanie ze zrozumieniem sie klania :) no coz kobitki.... zycze wam wiecej wiary w siebie, w swoje sily, checi i zamiary... nikt tak jak wy nie wie co jest najlepsze dla waszych dzieci - nie musicie pytac o wszystko wszystkich dookola. zycze wam odwagi :) paaaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję, że nie masz dużo pacjentów psycholożko od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no papa - masz rację, idź już sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×