Opinia na temat przedszkola prywatnego w Krk

up

kadra zmienia sie baaardzo - duzy minus. Grupy poczatkowo okolo17 dzieci teraz widze ze pod 20 :( mieszanie wiekowe przed sniadaniem czyli do 8.30 i chyba po 15 lub 15.30 brak porzadnego placu zabaw :(

Mój synek uczęszcza do tego przedszkola trzeci rok. Z przykrością muszę stwierdzić, że poziom świadczonych usług jest coraz gorszy. Personel faktycznie się zmienia. Dyrekcja bagatelizuje i ośmiesza problemy zgłaszane przez rodziców. Zamiast je dyskretnie rozwiązywać, (klient nasz pan) - wdaje się w bezczelne dyskusje na forum. Catering w tym roku się zmienił - podobno na zdrowszy - ale niestety dzieci go nie lubią ponieważ dania są zbyt "zdziwiane". Jeszcze rok temu nie powiedziała bym złego słowa na temat Zaczarowanej Planety natomiast teraz jestem rozczarowana i czuję się bezsilna ponieważ nie chce zmieniać dziecku przedszkola w ostatnim roku. Ponadto od tego roku otwarto tam też prywatną szkołę i myślę, że to na jej funkcjonowaniu skupiła się teraz dyrekcja - widocznie większe pieniądze. Ogólnie panuje tam zamieszanie i bałagan. Brak jednoznacznych odpowiedzi na zadawane pytania. Jeśli chodzi o pakiet zajęć dodatkowych - jest bardzo obszerny ale nie ma się co dziwić skoro za każdą godzinę trzeba dodatkowo płacić:). Czesne + wyżywienie to koszt ok. 700 zł + zajęcia dodatkowe - w zależności od ich ilości to dodatkowe 100 - 200 zł. Szczerze - teraz nie polecam zwłaszcza że oferta prywatnych przedszkoli jest tak obszerna. Pozdrawiam wszystkie mamy.

A ja tam zadzwoniłam po przeczytaniu tej opinii, bo spodobało mi się "zdziwiane"- jedzenie, weszłam w menu, w końcu zdrowo, normalnie i sezonowo a nie jedzenie sprzed 20 lat bo" dzieci tak lubią". Niestety brak miejsc u 3 i nawet 4 latków, więc chyba nie jest tak źle... Mam dzwonić, może coś się zwolni.

Dzięki, bałam się odpisać żebym nie wyszła na wariatkę, ale dla mnie te jadłospisy też są super, jest nawet bakłażan i soczewica! W koncu Europa a nie zapyziały PRL. A pytałaś o te zajęcia dodatkowo płatne? Są obowiązkowe? Też czekam na miejsce, na razie jesteśmy w publicznej zerówce. Pozdrawiam ciepło.

Cześć dziewczyny!Ja pytałam we wrześniu, dla mnie to ważne bo póki co nie pracuję... Nie trzeba zapisywać na dodatkowo płatne a mnie w zupełności wystarczają te które są w czesnym. Pozdrawiam.

No wiesz. Ja czytając to menu też zjadła bym wszystko:). Jeśli wg ciebie zwykła pomidorowa czy rosół nie jest zdrowy i gotujesz dziecku codziennie zupy z soczewicy i ono to je... gratuluję:) moje za soczewicą nie przepada.. jedzenie proste - nie jest niezdrowe, a uwierz mi.. jak będziesz w pracy, a twoje dziecko 10 h w przedszkolu to priorytetem dla ciebie będzie to, żeby zjadło.. a poza tym.. wypowiadasz się mimo, że twoje dziecko tam nie chodzi:) zabawne. Życzę ci zeby się dostało.. i wypowiedz się za rok:)

:)to po komunie tak sie porobilo ze nikt samodzielnie myslec nie potrafi bo to korzenie w komunie sa u rodzicow i oni uczyli tego 555 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Witam. Moje dziecko też chodzi do tego przedszkola od 2 lat i faktycznie obecny katering nie przypadł dzieciom do gustu. Pamiętajmy, że zdrowo nie musi wykluczać smacznie.

kadra zmienia sie zbyt czesto, pomoc wychowawcy to zazwyczaj studentka :( wychowawczynie mlodziutkie z malym stazem ale fajne, plusem jest to ze po zmianie kateringu ograniczono slodycze bo wczesniej niestety jedzenie nie bylo zbytnio zdrowe (gotowe jogurty, serki typu gratka czy danonki, zwykla przeslodzona drozdzówka) teraz pod tym wzgledem wg mnie jest lepiej. Minusem jest bardzo malutki plac zabaw z ktorego nawet latem nie mozna bylo korzystac (wciaz mokra trawa)Generalnie duzo zalezy od wychowawcy jesli trafi sie na fajnego, kreatywnego to jest OK.Liczba dzieci wg mnie jak na prywatne przedszkole zbyt duza ~ 20 dzieci.

Do zaczarowanej planety chodzą dzieci moich sąsiadek i obie są wprost zachwycone. Moja córka jeszcze jest za mała na przedszkole ale jak będę zapisywać to na pewno do tego przedszkola. Tyle ile się dobrego na placu zabaw nasłuchałam o tym miejscu i to od osób bardzo wymagających to mi wystarczy. Piszecie, że młode studentki są pomocami. A co w tym złego? Do dzieci najlepsze są młode osoby. W państwowych przedszkolach są stare babsztyle, które tylko straszą dzieci i co z tego, że mają doświadczenie jak mają też serdecznie dosyć swojej pracy i dzieci. To, że jest mały plac zabaw to też wcale nie minus bo przynajmniej Panie mają dzieci na oku a przecież nie wychodzą tam całym przedszkolem naraz. I tu znowu odniesienie do placówek publicznych w ogromnymi placami zabaw. Zdajecie sobie sprawę, że tam Panie stoją sobie i nawet nie widzą co te dzieci robią bo nie są w stanie ogarnąć wzrokiem 30 tki dzieci rozbieganych na ogromnym placu. Poza tym te Panie też mają centralnie "gdzieś" te dzieci takie jest podejście do sprawy w przedszkolach publicznych. Placówki niepubliczne dbają bo im zależy na dobrej opinii na tym żeby mieć dzieci. A tak w ogóle to przecież jak komuś nie odpowiada przedszkole to skoro jest taka bogata oferta niepublicznych przedszkoli to po co na siłę tam dzieci trzymacie i blokujecie miejsce dla tych, którzy by chcieli się tam dostać?? Nie rozumiem jak można krytykować, zniechęcać innych a trzymać tam dziecko.

ale po co porównujesz prywatne przedszkole do panstwowego, raczej wiekszosc tu na forum wybiera prywatne z podobnych wzgledów a forum sluzy do wymiany informacji. Nikt nie pisal ze mlode- znaczy zle, panie sa bardzo fajne. Co do placu zabaw to wybacz taka wielkosc nie jest atutem(poprostu sa takie warunki) a bardzo czesto mokra trawa wada (zacieniona lokalizacja). Ale ktos kto decyduje sie na przedszkole raczej oglada je przed podjeciem decyzji, wiec nie jest to zaskoczeniem :) wiekszosc prywatnych przedszkoli ma male place zabaw.... Generalnie przedszkole jest fajne, zawsze i wszedzie do czegos mozna sie przyczepic :)Dyrekcja reaguje na sugestie rodziców. To co mi sie nie podoba to to ze zajecia dodatkowe sa czesto organizowane przed podwieczorkiem (14.30) co niejako wymusza na rodzicach zapisywanie na nie dzieci... jedne dzieci ida na zajecia , inne nie i tym ktore nie uczestnicza jest poprostu przykro.

nasz synek chodził 2 lata do planety☺i o tym przedszkolu mogę powiedzieć tylko same plusy, super kontakt z wychowawcą i to codzienny czego nie mogę powiedzieć teraz o państwowym przedszkolu u córki

Każdemu polecę prywatne przedszkole na Bronowicach w Krakowie, którego ofertę znajdziesz tutaj przedszkolezyrafa.pl/bronowice. Od czasu kiedy moja córka zaczęła do niego uczęszczać skończyły się problemy z wyjściem z domu. Ma tam bardzo dobrą opiekę ,uczy się języka angielskiego oraz uczęszcza na zajęcia plastyczne i teatralne. I to wszystko w ramach czesnego. Gorąco polecam!

ja tez szukam przedszkola prywatnego dla moich dzieci, ale w Lodzi. Znajoma polecala mi Aniolkowo, oto ich storna www.kids-club.pl myslicie, ze to dobry wybor? Moze ktos juz mial jakies doswiadczenia? Dzieki z gory za odpowiedzi

Jak chcesz mieć pewność, że twoje dziecko znajduje się pod dobrą opieką to porozmawiaj z http://przedszkolezyrafa.pl. Autorski program nauczania w publicznej placówce to jednak rzadkość. Do tego kadra duży nacisk kładzie na różnorodność aktywności, w tym na świeżym powietrzu. Mój syn dodatkowo chodzi na taniec i ma zajęcia z robotyki. Musieliśmy z mężem trochę dopłacić, ale ogólnie przedszkole mocno ekonomiczne. Działa w tym programie przedszkole za złotówkę. Bez zarzutu jednak pod względem jakościowym.

A ja nie polecam przedszkola DOROTKA w Krakowie. Dziwne miejsce moim zdaniem.

Starsza córka chodziła do Zaczarowanej Planety 3 lata, teraz chodzi młodsza córka. Jak każda placówka, nie ważne czy prywatna czy państwowa ma swoje wady i zalety. Dla mnie wyznacznikiem tego, czy przedszkole było/jest dobre zawsze będzie opinia i odczucie dziecka. Moje córki zawsze wychodziły zadowolone, nigdy nie zgłaszały, że coś jest nie tak. Nawet czasami próbowałam je podpuszczać pytając, czy może Pani na nich krzyczy albo jest niemiła i aż trudno uwierzyć, ale zawsze obie mówiły, że Panie są bardzo miłe, nie krzyczą, tłumaczą itp. Dla mnie ważne było, żeby grupy nie były zbyt liczne - w przedszkolu jest to maksymalnie 18 osób i nie zdarzyło się, żeby było więcej. Sale są duże i dobrze wyposażone, jest wiele ksiązek, zabawek, gier, puzzli itp. I tu duży plus dla dyrekcji, która faktycznie dba o to, żeby dzieci miały co jakiś czas nowe zabawki (i nie chodzi mi o zabawki - pluszaki z ikei, bo też spotkałam się z przedszkolem w KRK, gdzie w grupie 3 latków większość zabawek to były pluszaki z ikei). Mi osobiście bardzo podoba się też to, że w okresie wiosenno letnim dzieci są praktycznie codziennie na polu (spacery, plac zabaw) a często nawet dwa razy dziennie. Z kateringiem jest różnie - faktycznie średnio raz do roku był zmieniany, aż w końcu udało się dobrać taki, który smakuje dzieciom. Dla mnie takim największym minusem były częste zmiany wychowawcy. Średnio raz do roku zmieniała się Pani, ale myślę, że znacznie bardziej przeżywali to rodzice, a dzieci dość szybko dostosowywały się do nowych sytuacji i przyzwyczajały do nowych Pań. Ważne było to, że jeśli już konieczna była zmiana Pani (bo np. obecna zaszła w ciążę), to Dyrekcja nie zatrudniała pierwszą lepszą osobę, tylko zawsze były Panie na okres próbny, żeby sprawdzić, czy dzieci zaakceptują nową osobę. Jeśli ktoś chce jeszcze popytać o szkołę lub przedszkole Zaczarowana Planeta to chętnie odpowiem.

Brak placu zabaw bo ten ktory jest ze wzgledu na wielkosc nie moze byc nazywany placem zabaw :)dzieci jesli chodzą to na publiczny osiedlowy. To jest dla mnie mega minus bo np latem dzieci siedziały w sali kiedy w przedszkolach z ogrodem korzystały z lata. Katering raz lepszy raz gorszy, przy braku wlasnej kuchni ciezko miec na towpływ , ale dyrekcja dosc szybko reaguje i w razie W zmienia dostawce obiadów. Co mi sie nie podoba to np. II sniadanie- dzieci jedzą owoce z 1 miski, nie maja talerzyków .Chore czy zdrowe grzebia w misce rękami razem. Podczas podwieczorku to samo brak talerzyków (dzieci jedza ciastka etc na stole na ktorym wczesniej np lepiły z plasteliny)chyba ze podwieczorek jest na ciepło, budynie, kisiele etc jedza z plastikowych małych pojemników w ktorych jedzenie przywozi firma kateringowa.

do pani tak krytykujacej publiczne przedszkola...czyzby kryptoreklama? ;) jak mozna wogole tak pisac? poza tym skad informacje o 30 dzieci i 1 opiekunce...niedopilnowaniu etc. wszedzie mozna znalezc czarne owce zarowno w publicznych jak i niepublicznych. Dzieci moich znajomych chodzą do samorzadowych przedszkoli, moje do planety. Jestem zadowolona ale one także. Zapewniam panią ze kazda z pracownic niepublicznych przedszkoli z wielką radoscią podjęłaby prace w przedszkolu samorzadowym (lepsze pieniadze, karta nauczyciela, krotsze godziny etc)

A ja jestem bardzo zadowolona, z polecenia znajomej zapisałam tam dziecko i nie żałuję. Plac zabaw super mały ale bezpieczny dla małego dziecka, obok na osiedlu większy trzeba trochę podejść ale dzieci mają przy okazji spacer bezpieczny bo po osiedlu gdzie nie ma *****iwych ulic. Panie bardzo zaangażowane, nie problem dodzwonić się nawet w piątek ok. 17.00. Przyjmują małe dzieci nawet 2 latki co dla mojego dziecka jest super sprawą nie musi się męczyć całego roku w żłobku. Polecam

Przedazkole nie wate swojej ceny

W sam grafik przedszkola Fair Play mi przypasował, bo działa od 7:00 do 18:00. Grupy małe, wyżywienie wychodzi bardzo tanio i przede wszystkim można zoptymalizować dietę. Jedna z lepszych placówek w Krakowie według mnie z solidną kadrą.

Od roku córka chodzi do przedszkola Fair Play. Placówka na Dekerta. Akurat mieliśmy blisko i stąd wybór. Ogólnie przedszkole okazało się strzałem w dziesiątkę. Córka mocno poszerzyła zainteresowania i domagała się zapisania na balet. Praktycznie wszystkie dziewczynki w grupie chodzą. Plac zabaw jest fajny i przede wszystkim trzech nauczycieli czuwa nad grupą. To jest jednak ważna sprawa.

ZaczarowanaPlaneta to bardzo dobre przedszkole. Obecnie chodzi do niego moja druga corka. bardzo szybko sie zaklimatyzowala i to byl plus. Chodzi tam z usmiechem, bez placzu :). Jest plac zabaw, nie dawno odnowiony, maly ale dzieciaki na nim sie mieszcza. Sa male grupy. Co do wyzywienia, moim zdaniem jest w porzadku. Wiele osob uwaza, ze skoro placi sie za przedszkole to musi byc tam wszystko zdrowe, ale trudno jest wychowawczyniom przekonac dziecko do jedzenia warzyw i owocow, skoro dziecko nie ma wyrobionego nawyku - w domu po prostu nie jada sie.

Mój synek chodzi do tego przedszkola 2 rok. Jestem bardzo zadowolona, grupy nieduże, Panie zaangażowane, przedszkole dobrze wyposażone. Synek jest zadowolony, bardzo lubi chodzić do przedszkola, nigdy nie powiedział nic złego o przedszkolu, czy wychowawczyniach. Co do jedzenia też nie narzeka. Dobre prywatne przedszkole za rozsądną cenę.

Będzie za jakiś czas nowe publiczne przedszkole na Dobrego Pasterza. Chodzi mi o Fair Play. Rozmawiałam z dyrekcją, wszystko mi jasno wytłumaczyli jeśli chodzi o koszty i generalnie za podstawą opiekę nie będzie się nic płacić. Dojdą co najwyżej koszty dodatkowych zajęć (a mają bardzo dużo możliwości) i jeśli przekroczy się 5 godzin opieki, wtedy będą pobierać tylko złotówkę za każdą dodatkową godzinę.

Jestem zadowolona z przedszkola przedszkolefairplay.info.pl/krakow-banacha-31//. Syn naprawdę sporo się rusza, ma zdecydowane predyspozycje do uprawiania sportu, a przedszkole posiada kadrę, która realnie pomaga w odkrywaniu talentów. Mamy nastawienie na rozwój, coś pozytywnego się po prostu dzieje w życiu rodzinnym, dzięki aktywności przedszkola. Co jeszcze? Na pewno duch zdrowej rywalizacji, zaskakująco małe grupy i spory teren do zabawy na zewnątrz. Własny ogródek tego przedszkola zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Codzienny angielski też na pewno plus. Pod kątem czesnego chyba jedno z najbardziej konkurencyjnych przedszkoli niepublicznych w Krakowie.

Fajne doświadczenia mam z przedszkolem smoczadolina.edu.pl/. Miałam problem z przekonaniem córki do pewnej rzeczy, dość istotnej w procesie wychowawczym. Nie chcę jednak z pewnych względów zdradzać szczegółów. Udało się skonsultować z wychowawczynią i problem rozwiązał się przez bajkoterapię połączoną z indywidualnymi ćwiczeniami. Córka nawet później w domu opowiadała, co robiła źle, a teraz zamierza robić tak i tak Dużo pozytywnych emocji. A to tylko jedna z naprawdę wielu ciekawych historyjek. Świat dzieci jest fascynujący, a przedszkole z dobrym podejściem to ewenement w naszych stresujących czasach. To właśnie taka placówka

Mi już parę osób polecało publiczne przedszkole na Dobrego Pasterza, to jest duża sieć przedszkoli Fair Play (poza Krakowem, wiem że mają też swoje oddziały w Warszawie). U nich nie ma żadnych opłat podstawowych, trzeba będzie ewentualnie dopłacić symboliczne 1 zł za godzinę, jeśli przekroczy się 5 godzin podstawy programowej. Przedszkole ma ruszyć za niedługo. Na pewno jest to opcja do przemyślenia.