Spotkałem się z dziewczyną w realu

i mało nie dostałem zawału. Wyższa ode mnie o głowę (noo, przesadzam). Nie należę co prawda do niskich, mam 188 cm, ale takie coś jeszcze mi się nie przydażyło. I albo na prawdę nie widziała, albo potrafiła tak udawać, że nie widzi mojego zażenowania a ja nie wiedziałem co mam z sobą zrobić, czułem się jak nastolatek na pierwszej randce. A najlepsze to to, że na koniec zapytałem się z grzeczności, czy się jeszcze zobaczymy a ona; “chętnie !”. No i umówiliśmy się na sobotę, i co ja mam teraz zrobić ? Pakować się w to ? Podoba mi się i fajnie mi się z nią talkuje (już kilka tygodni w necie), wszystko byłoby OK, tylko ten jej wzrost, przeraża mnie ! Ma to w ogóle jakieś szanse ?

już wierze że nie wspomniała o wzroście ha ha żałosne prowo

Może kup sobie lepszą miarkę, bo najwidoczniej ta cię oszukuję i nie masz 188cm, tylko 160 i żyjesz w nieświadomości ;)

hhaha własnie chyba to Ty powinienes sie dokładnie zmierzyc;P ja tez sie kiedys spotkałam z facetem ktory mial wpisane,ze ma 180 cm wzrostu i jeszcze jak rozmawialismy to sie przy tym upieral.Pytalam go o to bo sama mam 172 cm wiec nie chcialam takiej sytuacji ze bede wyzsza od faceta:P i jak przyszedl na spotkanie to wyszlo ,ze jest zaledwie 2 lub 3 cm wyzszy ode mnie:P ja mowie i to jest twoje 180 cm?:P a on oj tam oj tam:P a mialam w ten dzien ubrac buty na obcasie,nie zrobilam tego na szczescie.juz widze jak glupio bysmy wygladali,ja wyzsza od niego o głowe:P najlepsze,ze on nadal na swoim profilu randkowym ma napisane 180 cm:P faceci co do tego to strasznie sciemniaja.

Talkujesz z nią, powiadasz...

Nic dziwnego że na kafe średnia faceta to 20cm ;)

Też nie możecie sobie wyobrazić, że dziewczyna może mieć ponad 190 cm ?

tak to jeest jak facet ściemnia jaki ma wzrost, potem wychodzi szydło z worka. Autorze po co się z nią umówiłeś? nie umiesz powiedzieć ze nie?