Kobieta z autobusu

Dlaczego tak jest.Z reguly jestem otwarty I nie man oporow przed kobierami.A jednak mam problem z obca kobieta ktora mi sie podoba.Jezdze z Nia do pracy w autobusie.No jak no pytam jak sie odwazyc ja poznac????wiem ze mnostwo takich tematow ale jednak prosze was o pomoc

Powiem ci jak, patrz mi na usta, powiem to powoli, przestań się bać opinii innych i tego co sobie mogą pomyśleć lub myślą

trudniej się przełamac, bo wiesz, że jutro, za tydzień, miesiąc też ją spotkasz. Tylko pamiętaj, że jak któreś z was zmieni godzinę, to po zawodach...

No wiem o tym ze codziennie z Nia jezdze..tylko wydaje sie to takie proste aby die odezwac a takie trudne..tylko nie wiem czy ona bedzie zadowolona zawsze die gapi w szybe,czasem luknie gdzies w autobus I nie wiem czy na mnie akurat zerka no kurde co robic

to może potrąć ją przypadkowo albo usiądz obok pamietaj tez, że jesli to spotkanie jest wczesnie rano, to nie kazdy lubi rozmawiac:P

Haha no fakt rano kazdy zaspany

o! to jest dobre - ustąp jej miejsca lub jakiejś babci/dziadkoi na pewno zyskasz w jej oczach

E tam, nie bądź mameją, możliwości jest dużo. Jednego dnia poszukaj kontaktu wzrokowego, następnego dnia wzrokiem i uśmiechem okaż, że ucieszył cię jej widok... kilka dni i już będziesz miał mniej oporów żeby zagadać.

Staram sie nie byc mameja

a już mieliście kontakt wzrokowy, czy ona w ogóle wie o twoim istnieniu, czy patrzy "ślepym " nieobecnym wzrokiem?

Wydaje mi die ze spoglada ale robi to tak ze trudno wyczuc czy patrzy..nie wiem juz sam

Lepiej sprawdź, czy ma na palcu obrączkę ;-)

eee, zagadywanie w autobusie to desperacja

Haha pytanie czy ona zobaczy moja obraczke

no jak masz obrączkę to chyba nie sądzisz, że ona będzie zainteresowana. Może nawet już zauważyła i nawet jeśli się jej podobałeś to straciła zainteresowanie. W sumie to dobrze, że się nie kryjesz ze swoim zaobrączkowaniem.

wpółczuję żonie :O

zajmij się lepiej żonką

jak jest fajna to na pewno nie jest sama. ja nie rozumiem skąd w ludziach takie wnioski, że jak ktoś jedzie autobusem sam albo idzie ulicą sam to jest samotny. Ona jedzie do pracy tym autobusem a jej facet innym i tyle.

Nie jest super ekstra laska ale jest atrakcyjna dla mnie.a czy cos zlego jest w poznaniu kogos kogoo sie widzi codziennie I chciec sie zaprzyjaznic?

tak. Nie jesteście dziećmi,z jakiej racji ty chcesz zawracać głowę obcej osobie bo ją widziałeś kilka razy? Jeśli dziewczyna sama daje znaki to ok, ale jeśli nie? Może widzi, ze ją obserwujesz? Takie zachowania ej wiesz podobasz mi się zaprzyjaźnijmy się- to zachowanie rodem z piaskownicy. Dobre dla dzieci z podstawówki.

tyle w tu piszących jadu:( zamiast doradzić, to hejtują :O Ale jeśli jesteś zonaty, to po co ci poznawanie innej panny? Żona nie wystarcza?

jezdze busami i widuje facetow ...takze z obraczkami, w momencie gdy owa zablysnie wyswietla mi sie napis-koles nie istnieje ale ja coz...mam zasady :) co nie oznacza ze kazda kobieta je ma