Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Seweryn_1988

Kompleksy to czy nie kompleksy ?

Polecane posty

Gość Seweryn_1988

Spotykamy się od ponad trzech m-cy, wszystko byłoby OK, gdyby nie jej kompleksy. Przynajmniej ja tak myślę, że to kompleksy. Teksty typu: „Boisz się, że ci tam na górze braknie powietrza ?“, albo „zaoszczędzisz na meblach, nie potrzebujesz ani stołka, ani drabiny“ są może dla niej śmieszne, lecz dla mnie wcale. O zbliżeniu boję się nawet myśleć, po tym jak niby w żartach powiedziała, że nas wyobraża sobie tylko w pozycji „na jeźdźca“ bo w klasycznej to bym przecież z niej zrobił „marmoladę“. Czy to jest normalne, czy to ze mną coś nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam masz kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jaka jest miedzy wami różnica wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musicie sobie ufać. Ona musi wiedzieć że jej nie zranisz i Ty też nie powinieneś bać się odrzucenia. Rozmawiajcie dużo o wszystkim . Jeśli nie od razu to stopniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seweryn_1988
35 cm. Ja 186, ona 151. Wychodzę z założenia, że to ja jestem normalnego wzrostu. Do tej pory najniższa “koleżanka” jaką znałem miała 167 cm. Powiedzieć jej wprost, że mnie jej docinki co najmniej nie śmieszą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz i że jest Ci z tym niewygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×