Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wszystkie kojce to łóżeczka turystyczne?

Polecane posty

Gość gość

Hej, szukam jakiegoś kojca, ale nie potrzebuję łóżeczka turystycznego. Po prostu chciałabym kojec, w którym dziecko będzie mogło chodzić i się bawić. W necie są same kojce łóżeczka turystyczne, ale nie wiem, czy to się nadaje np. do zabawy dla dziecka, jak wygląda podłoże, czy jest twarde? Czego wy używacie w celu "ograniczenia przestrzeni życiowej" waszych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łóżeczka turystyczne maja wymiary zwykłego łóżeczka, natomiast kojce sa wieksze i maja na ogół podstawę kwadratową i sztywniejszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A możecie polecić jakiś kojec? Na co zwrócić uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile ma dziecko? ja ogólnie nie polecam, bo przyda Ci się może na miesiąc lub dwa. dziecko gdy zaczyna uczyć sie siadac, wstawac, raczkowac nie bedzie chcialo siedziec w kojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja miałam kojec taki z twardym dnem i metalowymi podpórkami, nie lozeczko turystyczne. Niestety syn nie chciał w nim siedzieć, ale sa dzieci które mogą siedzieć w kojcu godzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lois mały ma niecałe 6 mcy. W sumie może i racja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako kojce są sprzedawane łóżeczka turystyczne, są też kojce z takimi samymi ściankami ale kwadratowe i ze sztywniejszym dnem. Są też kojce drewniane, ze szczebelkami, podobne jak zwykłe łóżeczka ale też często kwadratowe, albo w formie połączonych bramek którymi odgradza się kawałek podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kojec uratowałą nam zycie. Nie siedziała w kojcu non stop, ale jak chciałam coś zrobic, umyc się czy pranie powesic wszadzałam do kojca i miałam pewność, ze się nie zabije, nie wlezie na łóżko, nie spadnie z niego itp., nie przytnie palców, nie ściągnie czegoś itp. Do czasu, kiedy nauczyła sie z niego wychodzić górą, czyli tak jak miała ok.15 miesięcy. bez kojaca chyba byśmy umarli, bo moje dziecko to połaczenie speedi gonzalesa z pomysłowym dobromirem i tak dopóki nie nabrała trochę oleju w głowie tzreba było jej pilnować jak złodzieja. Najtrudniejszy był okres nauki chodzenia, kiedy nie chodziła tylko biegała jak szalona i leciała bez kontroli na łep. Błogosławię tych, którzy wymyślili kojec :) Do tej pory się przydaje (a ma 21 miesięcy), bo młoda w nim zasypia w ciągu dnia, ale teraz służy nam jako takie doraźne łózeczko, a nie jako więxienie :) no i tzw. "karny jeżyk". Zawsze jak broi, wystaczy powedzieć, bo pójdziesz do kojca, liczę do tzrech.Działa bezbłednie. ja kupiłam kojec na tablicy firmy berber. Był ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kojec (teraz pełni trochę inną funkcję, ale używany był kilka miesięcy) z plastikowych, porządnych elementów. Jest ich 16 (zestaw podstawowy 12 + dodatkowy kupiłam 4 elementy), mają 4 kolory. Można je połączyć tworząc dowolny kształt tak, żeby wpasować się np. między meble itp. U nas to się sprawdziło bardzo. Poza tym zawsze mogłam wyjąć jeden element i zrobić wejście. Swój kojec kupowałam na allegro. Moje elementy nie są zbyt szeroki, ale jest ich dużo. Natomiast były też kojce chyba z 8 elementów, ale większych. Ja wolałam mniejsze, łatwiej mi było to dopasować do miejsca, w którym stał. Polecam takie rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o taki mam http://allegro.pl/kojec-dla-dziecka-12-elementowy-nowosc-i4156452620.html Widzę też, że są na allegro aukcje z innymi, podobnymi kojcami. Ceny są różne, jedne tańsze, inne droższe. Mój kojec jest bez dna, ale dzięki temu jak pisałam zrobiłam sobie dowolny kształt (u nas wyszło jak gdyby L). A na podłodze były duże puzzle piankowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×