Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaręczyny

Polecane posty

Gość gość

Mam 38 lat ona 25.....poznaliśmy się w sierpniu...wszystko było cudownie.ona spokojna grzeczna ułożona dziewczyna....rodzice od samego początku mieli problem bo nie akceptowane było to ze ona nocuje u mnie....jakoś daliśmy rade.nastepnie miałem zakazane nocowanie u niej jeśli się nie zarecze. Zaczęła wiec uciekać od nich na dwa dni do mnie.po powrocie na jakiś czas zabierali jej telefon aż po jednym z powrotów nie wytrzymała i smakowała się przyjeżdżając do mnie.sielanka trwała 5 dni. Stwierdziła że jest cudownie ale ona tęskni i chce do nich wracać. Ja nalegał em ze pojadę z nią i pogadam z nimi bo chce o nas walczyć. Stwierdziła że pojedzie sama.po powrocie stwierdziła że bardziej tęskni za mną niż za nimi lecz już do mnie nie wróciła. Po 2 tygodniach uciekła znowu na 3 dni a jak wróciła zabrali jej telefon i laptopa. Odezwała się za 5 dni...nie wiem czy to normalne jeśli się kogoś kocha a odzywa się po tylu dniach??? Jestem osobą która ma własne zdanie a jej poprzedni chłopcy podobno robili wszystko co chciała. Urodziła nnie w jakiś sposób a mianowicie zaczęła mdleć aja wtedy rrobiłem się potulny bo art wiem się o nią. Ktoś mi powiedziałze iona może mieć jakąś chorobę psychiczną bo ciągle nakręca la mnie na zareczyny i dziecko później ślub. To normalne że ktoś tak napiera? ?wszystko tolerowane do niedzieli kiedy zarzuciła mi ze sam nie podejmuje decyzji wtedy jej powiedziałem ze jest głupia i ona słucha mamusi......usłyszałem spier. ....nie chce Cię znać. ...doradźcie mi czy to ja czy ona jest winna....mam dola i nadal ja kocham:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest wpatrzona w siebie.nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×