Denerwuje mnie takie zachowanie mam rację ?

Moja przyjaciółka ma męża w szpitalu. Wczoraj miał zabieg coś z biodrem. Ona lata nad nim jak nad dzieckiem. Przy nim uśmiechnięta, a do mnie cały czas płacze, bo on przez 7bryg będzie o kulach, a leżeć ma przez 2.tyg. Denerwuje mnie takie zgrywanie przy mężu wszystko ok, a w głębi serca ma całkiem.c.co innego. Mam rację ?

Zadzwoniłam do niej wczoraj po 2godzinach od planowanej godziny operacji, a ona zapłakana mówi, że sięjeszcze nie skończyła. Pojechałam do niej okazało się, że to tyko był komplikacje. I trwała 3,5

przy mężu chce być silna, to normalne

Normalnie też jest silną osobą, silniejsza ode mnie psychicznie, ale teraz ....nigdy nie widziałam jej w takim stanie.

Rezygnuje ze swojej kariery na 3 msc żeby mu pomagać.

Miłość.

Śmieszna jesteś

.

tak jest że ona może się jednocześnie cieszyć i smucić. Ale jak się cieszy to nie widać smutku.

Tylko z czego tu się smucić. Przecież to był zwykły zabieg. Mogłaby przyjemniej przed mężem nie zgrywać bohaterki.

To chyba dobrze,że nie chce martwić męża.Dziwne masz problemy.

Bo ja muszę ją pocieszać a nie wiem jak. Ryczy do mnie.

Ale z ciebie " przyjaciółka " :-o Oby jak najmniej takich.

Przesadza trochę.

Jak ryczy, to przytul ją i poklep po pleckach. To naprawdę działa.

No to przytulam ją. Ale nie umiem zrozumieć czemu płacze. Mąż ma się dobrze dziecko jeszcze lepiej.