Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to go or not to go

Ile potrzeba na życie dla 3 os. rodziny w Londynie?

Polecane posty

Gość to go or not to go

Sprawa ma się tak: Mój mąż pracuje, ja straciłam pracę i od 3 miesięcy bezskutecznie szukam nowej. Ofert z mojej branży jak na lekarstwo, zaczynamy tonąć w długach. Pojawiła się opcja wyjazdu do Londynu - pensja (moja) wynosiłaby między 2000 a 3000 funtów miesięcznie, mąż musiałby też coś znaleźć. Mamy dwuletnią córkę, docelowo chcemy pracować oboje - biorąc pod uwagę koszty wynajmu mieszkania, dojazdów, żłobka, jedzenia itd. - ile musielibyśmy razem zarabiać miesięcznie, żeby utrzymać się bez większego stresu? Co do dzielnicy - interesuje nas jakaś średnia, w miarę bezpieczna oczywiście, ale bez luksusów. Drugie pytanie - jak ze żłobkami/przedszkolami w Londynie? Są miejsca? Ile kosztują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze 4000 f mc netto jak nic i wiecej. Sam zlobek to 1000 f mc, mieszkanie 2 pokojowe 1200-1300 f mc + rachunki, jedzenie, bilety drogie, no i inne: ubrania, chemia, zabawki, kosmetyki itp.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo mysle jak osoba wyzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle, ze 4000 f na 3 osoby w Londynie to absolutne minimum, rewelacji nie bedzie. Bardziej 5000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to go or not to go
Ok, dzięki za odpowiedzi. Od jakiego wieku dziecko może w Wielkiej Brytanii uczęszczać do przedszkola? Czy przedszkola są tańsze od żłobków? Inna opcja - moja kuzynka jest opiekunką. Tutaj zarabia grosze (max 1500zł), więc zastanawiamy się niejako nad opcją "au-pair" - mieszkanie (z nami), wyżywienie + kieszonkowe takie, żeby mogła sobie wyjść na miasto i coś odłożyć. Kuzynka jest wstępnie zainteresowana, uwielbia młodą i w ten sposób byłyby dwie pieczenie na jednym ogniu - ona miałaby stabilną pracę, zbierała doświadczenie i szlifowała angielski, a my mielibyśmy pewną nianię. Co do angielskiego - są jakieś kursy dofinansowane przez państwo dla obcokrajowców? Jeżeli już zdecydujemy się pojechać, nie chciałabym jej brać w charakterze przysłowiowego "Murzyna", tylko potraktować to jako inwestycję w jej przyszłość, a u niej z angielskim średnio. Jeżeli kursy byłyby zbyt drogie, sama miałabym z nią korki. Jak wychodziłoby to finansowo w modelu 4 osobowym, bez żłobka/przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to go or not to go
Aha - wtedy musielibyśmy oczywiście brać 3 pokoje, żeby miała własny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 sypialnie w miarę porządnej dzielnicy to wydatek ok 1500 funtów miesięcznie (sam wynajem bez opłat!!!) żeby żyć tak jak planujesz musisz mieć ok 5 tys funtów miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to go or not to go
Patrząc po ofertach pracy w naszych branżach i sugerując się informacjami na temat wysokośc***ensji, gdybyśmy pracowali oboje to w wersji pesymistyczno-realistycznej byłoby to jakieś 5500 f/mc. W wersji optymistycznej (zbliżając się do górnych granic płacowych) jakieś 6500 f/mc. Czy to 5000 f/mc jakie tutaj padły to takie minumum na przeżycie, czy wliczacie w to jakieś rozrywki itp itd? Chodzi mi o to, że minimum to mamy i tutaj na codzień (ok, o ile znajdę pracę...), więc jeżeli byśmy się przeprowadzali to raczej po to, żeby móc docelowo żyć na jakimś poziomie, pozwolić sobie czasem na wyjście do restauracji, pubu, wakacje raz w roku itd. Wiadomo, nie od razu, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Mieszkanie 2 pokoje i nie w centrum czy super dzielnicy 1200-1400 f mc, 3 pokojowe 1400-1700 f mc za sam czynsz - Oplaty co miesiac: woda (chociaz moze byc raz na rok), gaz, prad, council tax mysle, ze ok.350-400 f, do tego internet 20-30 f mc, telefony, nie wiem, moze byc po 10 f za kazdy mc, a moze i po 30-40 f za kazdy mc, licencja tv (jesli bedziecie miec telewizor) 12-24 f mc, kablowka - nie wiem, zalezy, moze byc 15-30 f mc - Jedzenie i chemia na 2 osoby 500-800 f mc tez zalezy od tego co jecie, ile, gdzie robi sie zakupy - Bilety sa drogie na 1-2 strefe 120 f mc za osobe, na 1-3 strefe 141 f mc, na 1-4 strefe 173 f mc za osobe itd. - Utrzymanie samochodu (nie wiem czy macie i czy chcecie miec) drogie: paliwo 1.40/l, ubezpieczenie 80-200 f mc (i w UK ubezpieczasz 'siebie', wiec jesli w gospodarstwie domowym jest 1 samochod a chca nim jezdzic 2 osoby to kazda trzeba ubezpieczyc) do tego parkingi, serwis, podatek drogowy, przeglad... - Wyjscie do kina dla 2 osob za bilety ok.22 funty, obiad w resturacji, zalezy, ale od 30-100 f, kregle, teatr itd.drogie - Uslugi tyou mechanik, fryzjer, dentysta bardzo drogie - Zlobek, niania pok.1000 f mc - Ubrania, kosmetyki, zabawki zalezy, mozecie wydac 100 na miesiac, 200-300 na miesiac albo i mniej/wiecej, chyba, ze kupujecie co pare mc, na promocjach - ciezko oszacowac - Inne rzeczy, nieplanowane, dodatkowe wydatki (zepsuta pralka, wyjazd do Polski, lekarstwa, wymiana opon...) - nie wiem, u nas zawsze jest to ok.100-300 f mc No ja mysle, ze 5000 f mc to minimum Londyn jest naprawde drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, no i wakacje chociaz raz w roku czy odlozenie jakiejs sumy na 'czarna godzine', no to spokojnie 5000-6000 f mc trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie az tyle tu nie zarobicie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500-800 jedzenie + chemia? No moze ok 500 to tak i to calkiem normalnie jedzac bez wiekszych oszczednosci . Po co straszycie ludzi ? Akurat jedzenie i chemia sa tanie w poronaniu do zarobkow (oczywiscie nie przeliczajac na zlotowki). Inna rzecza jest to ze tez nie bardzo wierze z zarobki 5500 ot tak na start. Najlepiej niech jedzie jedno na pare miesiecy . Skoro ty masz prace jedz. Zaoszczedzisz, splacicie dlugi , zobaczysz na wlasnej skorze jak tu jest i ile i co kosztuje i wtedy mysl o sciagnieciu rodziny. Ja tez jestem tu sama a rodzina w Polsce i pewnie ze nie jest latwo ale chwilowo o wiele bardziej mi sie to oplaca . Skoro mowisz ze zarobisz ok 2000 to spokojnie wynajmiesz pokoik, kupisz bilet, bedziesz miala na zycie i sporo odlozysz. Na twoim miejscu majac dzieci nigdy nie zaryzykowalabym wyjazdu tak w ciemno cala rodzina. Na sam start wtedy bedziesz potrzebowala bardzo duzo. Samemu jest latwiej zaczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze tak. Normalne jedzenie, nie smieci i gowno plus chemia na 3 osoby to 600-800 f jak nic. Majac 2000 f mc duzo odlozy w Londynie? Buahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli je sama? Kpisz sobie ? Chyba , ze wpiernicza po 4 kotlety na obiad. Jesli pojedzie sama to wiadomo, ze tyle na zycie nie wyda. A co do smieciowego jedzenia to wlasnie te smieciowe take away jest najdrozsze wiec nie wiem o czym piszesz. No zapomnialam takie jak ty to tylko ekologiczne z najwyzszej polki... taaa jasne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego chcecie koniecznie do Londynu? Czasami lepiej wyprowadzic sie pod Londyn i dojezdzac. Zalezy gdzie prace znajdziecie. Londyn jest bardzo drogim miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wydaje na mieszkanie 400 bilet ok 100 bo 2-3 strefa i jedzenie gora 300 . Lacznie 800 funtow . reszta jest moja. Oczywiscie zakladam ze to normalna osoba, ktora nie przyjedzie tu zzynac wielkiej paniusi jak co poniektorzy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie za 400 f mc? Raczej pokoj! Nie mieszaj ludziom w glowach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 3 osoby 500-800 f mc to jak nic na chemie, jedzenie czy raz na jakis czas jedzenie na miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na cholere jednej osobie cale mieszkanie ? Jesli przyjezdza sie tu zarobic i jak autorka wyjsc z dlugow to rzeczywiscie willa nie jest potrzebna . Ja mieszkam w domu podzielonym na poziomy na moim sa dwa pokoje czyli mieszkam ja i w drugim pokoju druga dziewczyna. Praktycznie sie nie widzimy. Owszem przy calej rodzinie trzeba wynajac dom ale wtedy zarobki podobno wynosily by ok 5 tys nie 2. Ja wciaz uwazam, ze najpierw powinna jechac sama posiedziec, zarobic , pozakanczac sprawy w Polsce . Ty moze mieszkasz sam/a w wielkim domu i zresz na potege ale nie wiem czy jest sie czym chwalic . Jakby nie bylo mogl/a/bys zaoszczedzic sobie na cos fajnego znizajac loty no ale moze kompleksy ci nie pozwalaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie napisalam, ze mieszkam w willi i duzo "zre"! Chodzi o normalne zycie, wiecznie na pokoju mieszkac sie nie da !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@20:09 i nie masz zadnych innych wydatkow? Nigdzie nie wychodzisz? Nie kupujesz ubran, kosmetykow, lekow, nie spotykasz sie ze znajomymi? Tylko pokoj, bilet i jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytalas o czym jest temat? Jesli sie chce wyjsc z dlugow i sciagnac kiedys rodzine to przez jakis czas na pewno sie da. Owszem wychodze, kupuje kosmetyki i ubrania . Po prostu chcac nie chcac nie jestem w stanie na siebie sama na zarcie wydac 10 l dziennie wiec te 300 to ze wszystkim . Nie kupuje najtanszych smieci wbrew pozorom a czesto zdarza mi sie jesc wlasnie na miescie wiec place drozej. Naprawde pojecia nie mam na co wydajecie kase i moze problem tkwi w was a nie w mitach o smieciowym jedzeniu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy wynajmie pokoju sa zupelnie inne koszta niz przy wynajmie domu, moze to i dobry pomysl aby autorka najpierw przyjechala sama znalazla prace a potem maz dojechal chociaz ciezko pewnie sie bedzie rozstawac z mala corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to chwilowe to nie taki diabel straszny. Ja tez mam dzieci trudno. Jesli stracila prace i ma dlugi to chyba mozna te pare miesiecy przecierpiec i dac rodzinie od zycia cos wiecej. Jesli zdecyduje sie tu sciagnac rodzine to przynajmniej nie skaze dziecka na zaczynanie od zera bo przyslowiowe pare groszy i jakies pojecie o Londynie bedzie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro na 1 osoby wydajesz 300 na jedzenie, to na 2-3 to 600 f mc jak nie i nie na kawior czy homary. Poza tym przy wynajmie mieszkania sa inne koszty, bo oprocz czynszu placisz tez za wode, gaz, prad, council tax itd.,a to nie sa male koszty, a jak wynajmujesz pokoj to przewaznie rachunki sa wliczone, wiec nie opowiadaj, bo I nawet glupie dojazdy do pracy sa b.drogie czy nawet przyjemnosci i niania/zlobek kosztuja duzo, Londyn jest drogi i nie opowiadaj, ze trzeba chodzic do fryzjera, kosmetyczek itd.,roz******lac nieodpowiednio pieniadze by duzo wydawac, bo samo, normalne zycie w Londynie kosztuje sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×