Związek, szczerosc, sex, przeszłosc

Witka, Czytam troche forum i jak wszyscy wiemy cała masa jest tematow, ze ta udaje przed partnerem, ze nie była pchana w kakao, tamta udaje dziewice, tamta lubiła dostac w pysk, ale czy wypada z narzeczonym, ten miał epizod z gejem bo chciał sprobowac, ten był u d****** ale sie nie przyzna, choc nikogo nie zdradził, ta lubiła byc suką, ale z męzem juz nie, bo trzeba się szanowac itd. WTF? Czytałem temat o gosciu ktory miał kasę a starsza laska mu za sex płaciła. Pełno komentow, ze to sciema, ze nie ma faceta, ktory przyznałby sie lasce do tego. Nawet jesli to stara sprawa. Ja bym sie przyznał, tak zrobiłem to, kreca mnie takie rzeczy, z Tobą Kochanie tez chce to robic. Jesli jestesmy razem to po co skrywac swoje fantazje, pragnienia? Mam kolesia co po spuscie na twarz usłyszał, zeby nigdy tak nie robił, bo jej ex robił tak ZAWSZE. Osłabia mnie to... Czemu najbardziej otwarte były laski, ktore nie wiązały ze mną przyszłosci? Potem zd****** ze zdrady i zwierzecy sex z sąsiadem, sąsiadką kiedy w domu grzecznych przed sobą się udaje.

Chyba trafiłes na laske co 5 ją rznęło a Tobie powiedziała, ze dopiero po slubie? Hehe Tak juz jest, co było a nie jest nie pisze sie w rejestr, jak to mowią dzifki grzeczne tylko tam gdzie akurat powinny byc niegrzeczne.

Księdzu bo najlepszy, najbardziej wyuzdany, najniegrzeczniejszy , prawie zwierzęcy sex to zawsze JEDNORAZOWY wyskok i numer. Dlaczego? Bo Każdy ale to KAŻDY z nas ma wstyd, a po wszystkim chce zapomnieć.