Mój facet mnie non stop krytykuje i strofuje

ja kiedyś mężowi jak zaczął być już tak nieprzyjemny i czepialski powiedziałam wprost : o/d/p/i/e/r/d/o/l się ode mnie! zdziwienie na jego twarzy bezcenne czepiał się wszystkiego - kupiłam złe noże, złe garnki, złe krzesła, źle prasuję, piorę bo zostają plamy ze smaru których niczym nie dało rady wywabić, kupiłam wędlinę drobiową - źle bo miał ochotę na inną ale jaką to nie powiedział co bym q... nie zrobiła lub zaniechała to źle, przy czym sam nic nie robił, ino krytyka, krytyka, czepianie, miałam się domyślać na co ma ochotę i co miał na myśli bo zapytany o to milczał po złości i nadymał balona, a jak w końcu sama zdecydowałam to oczywiście co? źle zdecydowałam/wybrałam/kupiłam! życie z takim człowiekiem czasem jest nie do zniesienia mój mąż to była "księżniczka" w męskim ciele, dosłownie

tez zacznij go krytykowac i oceniac jego stroj, fryzury itd ! Zobaczysz jak sie poczuje .

taaa krytykować, wykłócać się a w efekcie oboje będziecie się zachowywać jak stare małżeństwo pałające do siebie nienawiścią kłótliwi i zaciekli mam podobnie też mąż wszystko krytykuje ale dlatego że jest maminsynkiem i widział takie same zachowanie swojego ojca względem mamy

poczuje na wlasnej skorze to co ty czujesz i moze troche odpusci .