Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1000

powiedzcie mi szczerze...

Polecane posty

Gość gość1000

czy robicie swoim męża, partnerą loda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, kupuje w biedronie smietankowe za 3,50 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1000
Oczekuje poważnych odpowiedzi, bo nigdy tego nie robiłam a chcę jakoś urozmaicić nasze pożycie seksualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedziałam głupio bo to forum o dzieciach porodach a nie o seksie ich na erotyczny fujaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koncowka "om" przy liczbie mnogiej celownika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, uważam że to chory wymysł naszych czasów rodem z burdeli czy pornosów przenoszony na rodzinny grunt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, co tu wiele mówić, tak. 1-2 razy na tydzień jak akurat mamy ochotę na takie urozmaicenie, bo codziennie tez oczywiście zwykły seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, co tu wiele mówić, tak. 1-2 razy na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lody sa w sklepie... poza tym obrzyudzeniem napawa mnie fakt ze mam brac do ust które sluza do jedzenie/picia, coś co sluzy do sikania ewentualnie zapładniania...tak jak ktoś wyżej napisał, towymysł naszych czasów wprost z pornosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz na jakiś czas kiedy mam ochotę i tak długo jak mam ochotę bo nie umiałabym się zmusić. Czasem wręcz jest to i dla mnie przyjemne ;) ale nigdy nie zrobiłabym tego kiedy by mi się nie chciało bo bym się źle z tym czuła. Kończę tą zabawę też wtedy kiedy ja chcę, nie dążę tylko do orgazmu partnera, bo to ma być przyjemne dla obu stron a nie że ja się męczę trzymając na siłę jego przyrodzenie w buzi bo on też to wyczuje i może być mu przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ale mój ma slicznego, cudownego wręcz penisa i uwielbiam się nim bawić :) poza tym zawsze czysty i pachnacy. Wasi pewnie nie mają i mają smierdzace, skoro się ich brzydzicie. Jak w ogóle można się brzydzic ciała ukochanej osoby?? Mężowie wam też nie robią minetek bo się brzydza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie minetki. Oszalalas? One kochaja sie tylko po ciemku i tylko pod koldra. I tylko w pozycji misjonarakiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia, naszych czasów wymysł, he he he. Kamasutrę sobie poczytajcie, żeby poszerzyć horyzonty. Ale kafeterianki tylko raz w tygodniu, na misjonarza przy zgaszonym świetle, cnotki niewydymki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cnotki niewydymki - a cóż to za rynsztokowe określenie? czy tutaj siedzą same meliniary????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czesto 'biorę do buzi' na rozgrzewkę, a potem tradycyjny seks. :) Nie uwazam tego za coś sprosnego, no ale zalezy co kto lubi i gdzie dla kogo jest granica powiedzmy dobrego smaku lozkowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecnotka nieniewydymka
piśka/siusiak (penis/wagina jak kto woli) jest do spraw fizjologicznych i branie tych części ciala do buz nawet jeśli sa umyte zawsze w jakims stopniu grozi zarażeniem się jakas bakteria....to niehigieniczne, a kamasutra nie ma nic do tego, a mowiac "wymysl naszych czasów" mam na myśli ze dziś jak nie zrobisz "przysłowiowego loda" to jesteś cnotka niewydymka, sierota tak jak to tu zostało powiedziane która raz w tyg i pod koldra to robi....czy seks musi być wyuzdany,perwersyjny, dosłowny,nie można się piescic, celebrować ciało cieszyc się sobą, od razu trzeba mieć sperme na twarzy i muldać męskiego członka żeby być dobra "kochanka"???matko,to upokarzające by dla mnie było jakby mi facet prysnalsperma na twarz,fuuuuuuj i nie jestem cnotka.tak ja to pojmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niecnotka, jama ustna też jest siedliskiem bakterii, nawet po umyciu zębów, a pocałunki cię nie brzydza? No chyba że brzydza, to nie mam pytań... A co do pieszczot-chyba pieszczenie penisa czy lechtaczki do nich należy, współczuję jeśli u ciebie nie. Też mi perwersja czy wyuzdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piescic można reka a niekoniecznie trzeba brac do buzi....a jeslki w buzi masz takie bakterie jak na pisce/penisie to wspolczuje takiej geby hahaha ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby proste pytanie, a zaczynaja sie ataki o p****lach i cnotkach-niewydymkach :) Seks to sprawa intymna, nie ma co analizować, kto jaki jest. Pewne rzeczy dla niektórych są nie do przyjęcia, a dla innych to stadard. Jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma w ustach bakterie - ty też :o Jakoś tyle lat uprawiamy z mężem seks oralny i nigdy żadne "bakterie" nam nie zaszkodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtammmmmmmm
Ra\obie robie :) Lubimy seks oralny i pozycje 69:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×