Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

taka sytuacja na placu zabaw babcia i czapka

Polecane posty

Gość gość

Będzie temat na czasie czyli o czapkach. Poszlam z córką na plac zabaw. Dzis u nas ciepło, 18 stopni, slonce grzeje, minimalny ciepły wiatr. Córkę ubrałam w body, sweter, kamizelkę, spodnie. Czapki brak bo wedlug mnie jest za gorąco. Mi bylo za gorąco a mialam na sobie dwie warstwy bluzkę i sukienkę i zastanawialam sie czy nie zdjac córce kamizelki. Na placu zabaw 3 dzieci z babciami, wszystkie poubierane w kurtki, szaliki i czapki, dzieci maja 2-3 lata i mówią, ze im za gorąco. Jedna dziewczynka mlodsza od mojej córki jakiś rok ma, moja ma 14 miesięcy. I babcia tej dziewczynki nagle zaczyna do mnie mówić że ladna pogodna dzisiaj, ale MUSZE założyć swojej córce czapkę. Odpowiadam jej grzecznie ze tak jest dzis bardzo cieplo i wlasnie z tego względu nie zalozylam córce czapki, bo sie zgrzeje. To mi baba zaczyna gadac ze chociaz cieniutką musze zalozyc bo przecież wiatr wieje i trzeba chronić uszy bo córka mi zachoruje. Tlumacze więc ze nie choruje sie od wiatru, po za tym ja w taka pogode czapki nigdy nie zakladam a dziecko mi nigdy nie zachorowalo, wiec niech sie nie martwi. To mi baba odpowiedziala ze ma nadzieje ze dużo wydam na leki... No co za babsztyl! Powiedzialam tylko aby zajela sie swoja wnuczka a nie moim dzieckiem. Dlaczego babciom wydaje sie ze moga sie wtrącać we wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wychowaly zazwyczaj po kilkoro dzieci i sa kompendium wiedzy w kwestii opieki.a nowoczesne metody to bzdura, dziecki powinno byc tak opatulone żeby pot sciekal po plecach. Mnie tez to wkurza. Jak ktos nie rozumie co mowie to poprostu zaczynam go ignorować i dziala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ktorej bylas na tym spacerze 11-12? Wiesz ze w calej polsce dzisiaj w nocy i rano byl przymrozek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 12.30 do 13.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było jej powiedzieć, że od przegrzania też dzieci chorują i masz nadzieję, ze rodzice ją pociągną do odpowiedzialności finansowej jak ich dziecko zachoruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przymrozki czy nie. To ona jest matka i decyduje w co ubiera dziecko. I nikt obcy nie powinien tego komentować chyba że dziecko latalo by w samych majtkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przymrozek był ale jak wieszałam pierwsze pranie ok. 11 to było faktycznie zimno, wiał wiatr i musiałam zakładać kaptur. Następne wieszałam po 12 i już było dużo cieplej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PakiecikZstu
Trzeba było powiedzieć że jesteś wiedźmą, i szatan sie nią zainteresuje. Od razu by speirdoliła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zwolenniczka przegrzewania dzieci,ale w nocy byl mroz a ty z malym dzieckiem bez czapeczki.nie popadajcie w skrajnosci w skrajnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weźcie nie zesrajcie się z tymi czapkami wciąż idiotyczne tematy ,nie macie co robić czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego ze byl przymrozek, gosciu? Byl byc moze a o godzinie 10 w moim rejonie bylo 14 stopni. A autorka wyraznie napisala ze u niej bylo 18 wiec co ma do tego noc?! Ja zakladam dziecku czapke wtedy gdy i sobie zaklada. Ba. Doleczam wlasnie dziecko z lekkiej infekcji I CO Z TEGO? Z lekarzem skonsultowalam. Dzis lekko lekko wialo wiec postawilam budke w spacerowce rocznemu dziecku i tyle. Ps. To pierwsza infekcja, bo nawet nie mozna mowic ze choroba - mojego mlodszego rocznego dziecka. Nie przegrzewam, kontroluje temperature i nic nikomu do tego by oceniac po samym ubiorze. W PL jest tendencja do przegrzewania dzieci i stad wlasnie biora sie choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mróz był w nocy a ona wychodziła w południe i chyba nie jest nienormalna, że patrzy tylko przez okno (tak jak tu piszą mamusie niektóre - od ilu stopni zakładać czapkę? Jak jest 15 i wiatr głowy urywa to nieważne bo jest 15 stopni i kafe nie karze zakładać czapki). Skoro córce było ciepło (zakładam, że obserwowała córkę) to co to za problem? Zresztą, jednemu ciepło innemu niekoniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co z tego ze w nocy byl przymrozek? Kieruje sie jaka jest pogoda gdy wychodze na dwor a nie jaka byla. Gdyby w nocy padal deszcz to następnego dnia chodzilabys w plaszczu przeciwdeszczowym pomimo tego ze slonce świeci? A w lipcu jakby w nocy bylo 0 stopni a następnego dnia 30 to wyszlabys w kurtce bo w nocy bylo zimno? Co to za bezsensowne rozumowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"taka sytuacja" i "dodam, że" - kafeteryjne wytrychy. Czytać się już tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno to i w puchu marznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nakladam cienka bawelniana i to moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mojemu zakładam pampersa na głowę i chooy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja tylko raz uległam swojej mamie czy teściowej, już nie pamiętam, i przegrzałam dziecko. Od tamtej pory wróciłam do swojego "zimnego chowu" jak mówi moja mama z przekąsem. Raz na mieście babka w lato podleciała mi do wózka i szarpnęła budką, zeby zamknąć !!! i z mordą na mnie, że muszę zasłonić dziecko od słońca. Byłam w szoku, bo inaczej chyba bym jej strzeliła!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No madre tez nie jest wystawianie dziecka na slonce bez zadnej ochrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady pobadacie w skrajność. A to,co juz dziecko na sloncu nie moze przebywać bez żadnej ochrony? Czyli co na glowie cos caly rok? Tylko w Polsce takie rzeczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorosly bez czapki albo chustki w ostrym sloncu moze dostac udaru a co powiedziec o malym dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze zakładałam czapkę chociaż cienką, dlaczego? nie aby chronić uszy a główkę, nie ma upałów, ale udar nie jest tylko od upału a dzieci mają troszkę inną konstrukcję niż my, np. często króciutkie włosy, a nas ochraniają je, cieńszą skórę. Ja tam słucham większości starszych osób, dlaczego? Bo co chwila naukowcy odkrywają, że nasi przodkowie mieli rację, robiąc jakąś rzecz, ale to tj z farbowaniem-niby w ciąży nie wolno włosów farbować i każdy kto tak uważa ma rację, a dlaczego? W obecnych farbach już się od tego odchodzi, ale większość zawiera amoniak który może zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo ze jak dziecko lata kilka godzin na sloncu to powinno mieć kapelusz. Ale 20 minut spędzone na placu zabaw i juz udar? Ta jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi samej dzisiaj było chłodno, wyszłam jeszcze w zimowej kurtce i dwulatce czapkę założyłam, pogięło was już z tymi czapkami. Jak tylko słońce wyjdzie to ściągacie czapki czy to jakiś dyshonor? Czujecie sie lepsze- mądrzejsze i lepiej wyedukowane niż ten "ciemnogród" który zakłada dzieciom czapki? Ja swojej dwulatce założyłam cienką czapkę, żeby w uszy nie nadmuchało. O tych chorobach wiesz wszystko, nie nawiało ci po szyi i uszach nigdy? Ja po przewianiu nieraz miałam jakiś dyskomfort z uszami, mimo że szyja była w szaliku np, więc twoją teorię rozbijam niniejszym o kant d..u..p..y AUTORKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu moze u ciebie w rejonie wial zimny wiatr i bylo chlodno. Ale u mnie jest naprawdę gorąco. Ja nie wtrącam sie w to jak ubierasz dziecko, i zycze sobie tego samego. Nikomu ni zwracam uwagi ze wedlug mnie przegrzewają dzieci bo to nie mój interes. I tego samego oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore wedlu ciebie przegrzewaja dzieci a one mysla ze ty ziebisz dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihi0987
A ja mieszkam w UK i dzis jest 14 st.Dzieciaki biegaja na krotki rekaw.Mam sama dziecko i uwazam ,ze w PL dzieci sa przegrzewane.Moje dzis latalo bez czapki pomimo lekkiego chlodnego wiatru i bluzie z polara.Nie choruje na zadne uszy i zadne grypy a katar to nie choroba. Wiec autorka ma racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co glupie baby powiem mam o czyms innym jestem facetem i tak sie sklada ze jestem lysy jak kolano:) i jak sa upaly to mi sie glaca pali - nie raz mialem czerwona glowe wrecz poparzona skore glowy mam synka w tamtym roku w lato mial 8 miesiecy i tez jak tatus byl prawie lysy zona nie chciala zakladac czapki ale ja niemal zmusilem aby taka z daszkiem nakladac bo wiem co to bol skory na glowie to samo zima jak sa mrozy bez czapy nie ma rady ten kto ma burze wlosow na glowie nie pojmie. pozdrawiam Marek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pamietam,ze jak bylam mala to zawsze sciagalam czapke. no dwor wychodzilam sama, mieszkamy w domu obok sąsiedzi to moja rodzina.nigdy na uszy nie bylam chora za to moi sasiedzi dosyc czeto, nie wiem od czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie dziś bardzo ciepło, właśnie wróciłam ze sklepu, szłam w koszulce z krótkim rękawkiem, a wszyscy w kurtkach i apaszkach pod szyją. PS. Nie zmarzłam, nie było wiatru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×