plamienie po 7 dniu od zapłodnienia czy spozniony okres . ?

Witam . Kochałam się ze swoim chłopakiem ( poniedziałek ) tydzień przed planowana miesiączka ( sobota - niedziele ) lecz podczas stosunku pękła nam prezerwatywa no i zostałam zalana . Miesiączki nie dostała w planowanych dniach miesiączki , 5 dni po zaplanowaniu dostałam teraz obfitego plamienia czy miesiączki ? sama już nie wiem . czy mogę być w ciszy .? kupiłam test mam zamiar zrobić ale nie wiem czy zrobić jak mam ( plamienie , okres ) czy dopiero jak mi się skończy krwawienie .

Mogło być to zapłodnienie biochemiczne. Zarodek mógł się nie przyjąć albo masz plamienia implantacyjne , lecz nie byłyby one obfite. Dla pewności zrób sobie test po plamieniu 

Nie ma problemu, jak regularnie sprawdza się płodność, ja używam cyclotestera i mnie nie zawodzi od kilku lat

Ciężka sprawa z tymi prezerwatywami, nie myśleliście może żeby zmienić sposób zabezpieczania się na coś bardziej pewniejszego? Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że tabletki vines są świetną opcją, bo trzeba się za każdym razem zastanawiać jak to jest z gumką. Jestem chroniona i to najważniejsze. A Tobie pozostaje teraz zrobienie testu i mam nadzieję, że wyjdzie negatywny. 

Pewnośc danego zabezpieczenia zależy od indywidualnych potrzeb. Nie każdy prowadzi regularny tryb życia i pigułki nie zdają egzaminu. Prezerwatywy to ochrona barierowa - problem czasem polega na tym że coś się zsunie, pęknie. itd. Alternatywą dla gumek jest diafragma dopochwowa. To jest taka silikonowa wkładka wielokrotnego użytku, nie ma jak pęknąć, jest na długo i nie jest droga. Same zalety

myslę, że powinnaś poczekać, az zakończy się plamienie. A na przyszlosc pomyslec o bardziej wytrzymałym zabezpieczeniuu, kapturek albo silikonowa błona dopochwowa

Odpowiadacie na posta z 2014 rok?