piękna matematyka

Przedstawiam wam równanie,które dzieli większość ludzi, którzy spierają się o poprawny wynik tego działania :) przedstawiam wam je : 6:2(1+2)=? podobno 99 % nie umie tego równania rozwiązać, a wy umiecie? piszcie obliczenia oraz wyniki jakie uzyskaliście:)

9

http://polibudziak.pl/get_item_142.html . Stare.

najpierw nawias

piszcie wyniki :) wiem , że jest to stare

A nie powinno tam być przypadkiem 6:2*(1+2)

1

Albo 1

2014-04-17 23:56:40 -brawo geniuszu. tylko widzisz, matury podst. z mat. nie zdałbyś nawet na marne 30%

Czyli zawsze najpierw mnoży się przez wartość w nawiasie?

oczywiście że jeden bo to to samo co ułamek który w mianowniku ma 2x nawias

9

Nouvelle po czym wnosisz?

wnosi po tym że nie znas zpodstaw matematyki na poziomie klasy 5 szkoly podstawowej bo wtyedy informuja ze znaku mnozenia nie stawia sie miedzy nawiasem a liczba przez ktora mnozymy bo jest domyslny.

może to zapiszcie pod kreska ułamkową i wtedy obliczcie :D

Spaślaku -nieprawda bo w szóstej dopiero:-D

jak ja chodziłem to uczyli już w czwartej ale wiem ze teraz wieksza tępota do szkol chodzi wiec zalozylem ze moga uczyc dopieor w 5 :D

Nie podskakuj gowniarzu bo podstawówkę skończyłem jeszcze w XX wieku

Jeśli już to z biegiem lat poziom nauczania wzrasta a nie obniża się. Poza tym matma jest znowu obowiązkowa na maturze

moje ciotki, matka wszyscy mówią, że kiedyś szkoła była mniej stresująca, a nauka łatwiejsza. ofc. matura z matmy jest na żenującym poziomie- zgadzam się, ale generalnie nie jest łatwiej niż kiedyś... no błagam. wypracowania na maturze typu "bohater romantyczny a pozytywistyczny"- taką pracę pisała moja ciotka (rozszerzony polski). dzisiaj takich banałów nawet na podstawie nie dają. to samo wos. kilka lat temu to były zadania w stylu: wymień 5 prerogatyw prezydenta.podstawa z matmy musi być na takim poziomie, żeby odpowiednia ilość osób uwaliła. czyli 1/5 nie zdaje co roku

oczywiście że poziom spada to fakty. zadania są dopasowywane do poziomu zdających na podstawie próbnych matur. kiedyś poziom był jednakowy neizależnie od rocznika. teraz nie ma wypracowania któreog bohatera się preferuje teraz jest pytanie w którym jest zawarta odpowiedź nie trzeba nic przeczytać tylko mięc iq przeciętne. poza tym jest test wyboru przy 4 odpowiedziach w każdym pytaniu statystycznie nic nie umiejacy debil zdobędzie 25% czyli wystarczy że umie 5% a resztę statystycznie powinien zdać. oczywiście jeden który strzela będzie miał 15% ale drugi dostanie aż 40%. nie mowię że teraz system jest gorszy bo moim zdaniem lepszy ale obiektywnie jest łatwiejszy i wszystkei dane to potwierdzają.

zadania są takie, by oblała 1/5. czy ty naprawdę wierzysz, że jeden rocznik jest mądrzejszy,a drugi głupszy? mój rocznik miał trudne jak na poziom maturalny zadania otwarte z matematyki, matura poszła tragicznie. poziom matury majowej był taki jak rok temu i dwa lata temu. podstawy są co roku na tym samym poziomie. (w 2010 pierwsza obowiązkowa matura z matmy- no była jeszcze łatwiejsza niż następne) ale szkoły to inna bajka. myślisz, że poziom szkolny jest dostosowany do matury? bulls**t. może tylko matma w klasach humanistycznych, gdzie większość osób to (obiektywnie) debile. generalnie w mojej klasie średnia z matmy ok. 2,5, a średnia na maturze 80%. sprawdziany są na dużo wyższym poziomie niż matury

nic nie poradzę że chodzisz do szkoły dla debili skoro średnia to 2,5 :D tak poziom jest dostosowany w danym roku nie oznacza to że rocznik jest głupszy tylko że lepiej lub gorzej wypadł w testach na podstawie których ustalano trudnośc zadań. poczytaj wypowiedzi pracowników menu jest jak pisze ma zdać nie wiem ile procent ale tak własnie ustala sie trudnosc zadan aby taki odsetek zdal. raz sie zdarzylo ze duzo nie zdalo i byla afera a pozniej giertych obnizyl prog do 20%.

moja szkoła jest co roku w top 100 najlepszych szkół w polsce ze zdawalnością 100%. generalnie jest druga w województwie (od kilku lat, wcześniej była na pierwszym miejscu) i ma zdecydowanie największą renomę właśnie o to chodzi, że sprawdziany w szkołach są na dużo wyższym poziomie niż matura. ok- matury są łatwe, ale to nie znaczy, że poziom nauczania jest niższy, bo jest wyższy niż kiedyś

no i co najważniejsze- podstawy są łatwe, żeby dużo osób zdało, ale rozszerzenia zdecydowanie trudniejsze niż kiedyś

piszę o maturach i testach :O poziom nauczania zalezy od szkoly przeciez, ale testy sa wymierne dla calej populacji i one sa latwiejsze.

nic nie poradzę, że nie czytasz ze zrozumieniem :(

nie czytam wszystkiego bez sensu jest dywagować nad poziomem nauczania w twojej szkole bo ani ja ani ty nie wiemy jaki byl kiedys a jaki jest teraz mozna oceniac tylko cos co podlega ocenie jak poziom czy wyniki matur. poziom w twojej szkole jest dostosowany do poziomu uczniow bo inaczej sie uczyc nie da.

To jest proste zadanie, dawaj coś trudniejszego.

ale ty wywnioskowałeś, że skoro nikt nie sypie 3,4,5 to jest to szkoła dla debili. nie wiem, skąd ten wniosek. pisałam też o maturach rozszerzonych, które są na wyższym poziomie niż kiedyś i to nie ulega wątpliwości.