zbyt wysoki mandat od straży miejskiej

Witam, prosze o poradę w następujacej sprawie: dwa tygodnie temu fotoradar zrobił mi zdjęcie. Wiedziałam, że jechałam zbyt szybko i domyślałam sie że przyjdzie pocztą mandat. Jednak po otrzymaniu dokumentów dotyczących tej sprawy (wezwanie) mam pewne wątpliwości. Dokumenty od straży miejskiej - zdjęcie z fotoradaru Multanova 6F - prędkość 72km/h przy dopuszczalnej 50km/h. Kwota 200zł i 4 pkt karne. Moje wątpliwości budzi kwota i liczba punktów. Wg taryfikatora za przekroczenie prędkości o 21-30km/h płacę mandat 100-200zł i dostaje 4 pkt karne. Jednak jest chyba cos takiego jak mozliwy błąd pomiarowy - nie wiem jaki dokładnie dla urządzenia Multanova 6F, ale pewnie w okolicach 2-3 km/h. Biorąc pod uwagę błąd pomiaru podlegałabym w taryfikatorze pod przekroczenie prędkości o 11-20 km/h, co wiąże się z mandatem 50-100zł i 2 pkt karnymi. Czy w tej sytuacji najlepiej będzie nie przyjmowac mandatu i odesłać sprawę do sądu? Czy pojechac do straży miejskiej i się targowac? Prosze o radę. Nie chce unikać kary, to ja kierowałam, wiem że zbyt szybko jechałam, ale kara wydaje mi się zbyt wysoka.

Jest normalna i nikt nie będzie się z tobą kłócił o możliwy błąd w wysokości 1 km pomiarowego

targować się? to nie bazar :O:O:O kwota jest jak najbardziej zasadna durnoto, na drugi raz zdejmij nogę z gazu jak cię nie stać na 200zł :O:O:O

kara jest maksymalna - mogłabym jechać 80km/h przy tej kwocie. Jechałam wg fotoradaru 72km/h - czyli te 2km/h mieszczą się w granicy błędu pomiarowego i faktycznie mogłam jechac 70km/h - wówczas mieszczę się w niższych widełkach i podlegam niższej karze.

Nikt ci nie sprawdzi ile dokładnie jechałaś, bo dopuszczalny błąd wynosi przypuśćmy 2/3 km, DOPUSZCZALNY. Wiesz co to znaczy dopuszczalny.

No chyba wiem - ale nie jestem pewna czy tak samo to rozumiemy. Wg mnie mogę tego mandatu nie przyjąć właśnie ze względu na to, że nie uwzględniono tego błędu.

Nikt tego nie odejmuje, błąd ten jest dopuszczalny. Nie jest brany pod uwagę ponieważ jest od dopuszczalny.

Poza tym nie wiadomo, czy w tym konkretnym przypadku ten błąd miał miejsce a tego nikt nie może sprawdzić

Z drugiej strony czemu błąd odejmować a nie dodawać? Równie dobrze mogłaś autorko jechać 75/h.

Bingo punktujesz bracie

dając mandat nie uwzględniają błędu pomiarowego. jeśli chcesz by uwzględniono błąd sama musisz pisać odpowiednie pismo w tej sprawie. jednak licz się z tym, że wyjdziesz z tego "z twarzą" nawet jak dostaniesz mniejszy mandat :) bo co można mysleć o kobiecie która łamie prawo a potem się jeszcze targuje o wysokość kary.

Akurat na tym i na twoim zdaniu o mnie najmniej mi zależy :O

No więc właśnie - skoro nie wiadomo, czy jechałam 70 czy 74km/h, straż miejska nie powinna karac mnie mandatem jak przy 80km/h, tak? Rozumiem, że prawo powinno byc takie samo dla wszystkich, ale powinno być też SPRAWIEDLIWE. Zasłużony mandat zapłacę, jednak ten wydaje mi się lekko naciągnięty. Prosze o konkretne posty - może ktoś miał podobnę sytuację lub doświadczenie w takich przypadkach. Nazywanie mnie durnotą zupełnie niczego nie wnosi do sprawy a psuje atmosferę forum.

Uwolnić się od opinii innych, zarówno pozytywnych jak i negatywnych i jesteś wolny

Barbita powiem to powoli, patrz mi na usta PIER//DO//LISZ !

I może zostawmy na boku sprawy płci bo nie mają tu zupełnie nic do rzeczy. Czy PRAWDZIWY mężczyzna leci potulnie jak baranek płacić każdy mandat bo go STAĆ? To sie nazywa honor, ku czci i chwale ojczyzny. Gratuluję, myślałam że takich wielkich ludzi juz nie ma... ;-)

Płać i się nie kłóć babo. Masz na co zasłużyłaś. Tylko polaczek cebulaczek potrafi się targować o mandat :O

A to dlatego, że całą kasę rozpuszczamy na pasztet z lidla i czerstwy chleb, aż dziw, że na auta nas stać i wciąż nie są to maluchy

"Czy PRAWDZIWY mężczyzna leci potulnie jak baranek płacić każdy mandat bo go STAĆ? " prawdziwy mężczyzna jeździ zgodnie z przepisami lub łamie je tak, że nie dostaje mandatów

Prawdziwy mężczyzna śmiga 120 na godzinę w uliczce pod blokiem i płaci każdy mandat jak dobrze zauważyłaś BO GO STAĆ. Za mały kraj aby się strzelać z gliniarzami i grom za pasem

No, fajnie - każdy popisuje się elokwencją i dowc**em, a odpowiedzi jak nie było tak nie ma :-) A tacy przecież jesteście konkretni, prawdziwi męzczyźni...

Nie wiem czemu w słowie dowcip wykropkowało mi kawałek tekstu, chyba moderacja przewrażliwiona ;-)

Barbita możesz się prawować w sądzie , masz do tego prawo. Bądź jednak świadoma , że do mandatu dojdą Ci wtedy koszta sądowe . Mało tego, jeśli wzorem innych pieniaczy będziesz odwoływać się od wyroku dolicz sobie jeszcze honorarium adwokata . Ale oczywiście decyzja należy do Ciebie . ps Za 80 km/h w terenie zabudowanym dostałem 300 i 5 punktów.

OK, dzięki. To już jakiś konkret.

zapłać głupia szmato. Jesteś tak upie\rdliwa że aż niedobrze się robi. Uczciwy człowiek by zapłacił, a ty jeszcze robisz wielkie problemy, takie wstrętne odrażające upie\rdliwe babsko. Jak twój chłop z tobą wytrzymuje?

Poziom niektórych "gości" powala na łopatki. Ze smiechu.

Twój poziom powala na łopatki Barbina, od pierwszego postu masz konkretne odpowiedzi ale ty nie przyszłaś się tu pytać o to, lecz utwierdzić się w przekonaniu, że można coś zrobić by zmniejszyć kwotę mandatu

Napisałam że mam wątpliwości. Mam prawo mieć wątpliwości i zapytać. Przekroczenie prędkości o 21-30 km/h to mandat 100-200zł. Ja dostałam ten najwyższy, a wziąwszy pod uwagę możliwy błąd pomiaru mogłam przekroczyć prędkość o 19-20 km/h. Myślałam że ktoś może miał podobną sytuację i chciałabym wiedzieć jak to wyjaśnił, co nalezy zrobić itp. Jeżeli trzeba bedzie zapłacić 200 to zapłacę. Chyba się nie zrozumielismy.

chyba jeszcze nigdy się to nikomu nie udało http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,1820

Sporym ułatwieniem mogą okazać się dokumenty kolekcjonerskie, ja zamówiłem sobie jeden po oblanym egzaminie na prawko. Zawsze to jakaś legalna opcja. Polecam stone fastidcard.com , tam wszystko z rabatem 10 procent po wpisaniu kodu 84NA7R5B